Hej to znowu ja ,byłam juz na wizycie potwierdzajacej ciaze(3 testy pozytywne-wiec to raczej była formalność) 5 tygodni 5 dni ma fasolka...cos co jeszcze odkryto to torbiel
na zaświadczeniu nazwany dermoidalnym
czy któraś z was miała z takim stworem do czynienia? Lekarka powiedziala ze na razie do obserwacji, zapisała Prenatal uno do 12 tyg po 12 tyg Prenatal Duo , nastepnie Duphaston(progesteron), jedynie co mnie martwi, lekarka jest w trakcie specjalizacji... ogólnie super miła ,młodziutka,usmiechnieta ,wygadana..ale nie ma jezscze specjalizacji czytałam ze tylko lekarze bed acy na 2 roku specjalizacji zostaja dopuszczeni do mozliwosci udzielania konsultacji, czyli moze nie jest tak zle...zastanawiam sie nad konsultacja z innym lekarzem i zapewne to zrobie bo ten torbiel mnie przerazil, na 15 wrzesnia mam ponowne USG , i wtedy mamy zobaczyc serduszko...albo usłyszec raczej....
chcę podpytac jeszcze o ten torbiel co jak, czym grozi itp.... co o tym sądzicie? Chcialabym poznac wasze zdanie ,co zrobilybyscie w podobnej sytuacji?