Dziewczyny a tak z innej trochę beczki - Wasze maleństwa (właściwie już nie takie maleństwa
) przechodzą taki mały okres wymuszania? Zuzka jak czegoś nie dostanie to krzyk, płacz, szczypanie, próba gryzienia czasem próba uderzenia we mnie lub w D...
Tłumacze, że tak nie wolno, staramy się jakoś kompromisowo rozwiązywać sytuacje (nie zawsze dostaje to czego chce bo nie chcemy by była rozpuszczona).. ale kurczę .. to normalny okres? Boje się, bo w maju pojawi się rodzeństwo, że z zazdrości takie zachowania później będą się pojawiać w stosunku do dzidziusia. Mąż mówi, że spokojnie musimy przez to przebrnąć i staram się ten spokój mieć, ale kurczę no martwię się
.