reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

ufff, doczytalam,
postanowilismy ostatnie dni spedzic w gorach, pogoda nie byla za ciekawa ale odpoczlismy, od jutra sie zacznie praca, szkola, przedszkole...
ja tez uwielbiam slodycze a teraz szk, wcale nie mam na nie ochoty
nie moge sie doczekac wtorku - ide do gina :)
pozdrawiam
 
reklama
W pierwszej ciąży odrzuciło mnie od słodyczy i mam synka. A teraz bym ciagle je jadła :D

Napisane na LG-H525n w aplikacji Forum BabyBoom
 
W pierwszej ciąży odrzuciło mnie od słodyczy i mam synka. A teraz bym ciagle je jadła :D

Napisane na LG-H525n w aplikacji Forum BabyBoom
Mnie strasznie rozne zapachy irtyruja i powoduja mdłości... dzisiaj np na kolacje gotowałam córce jajka, jak obrałam je ze skorupki to musiałam biegem do łazienki niestety [emoji23] na mięso nawet patrzeć nie moge. Jak tak dalej pójdzie, to do porodu będę żywić się suchym chlebem i wodą [emoji23][emoji23][emoji23]

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dagaa11 zapachy mnie tez denerwują.. Ciągle mi coś śmierdzi.. Nawet jedzenie w lodówce.. Przejdzie Kiedys mam nadzieję bo na chlebie i wodzie daleko nie zajedziesz.. Mnie maz pilnuje zebym co kolwiek jadła. W pierwszej ciazy do 33tyg przytylam 8kg i synek mial hipotrofie.
 
Cześć dziewczyny :) Ale naskrobałyście przez ten weekend. Nie byłam tu z Wami obecna bo nie za dobrze się czułam. Ale już jestem i postaram się być na bieżąco :)
Witam nowe mamy i gratuluje :)
A Wam jak minął weekend?
Co do słodyczy do ja z synem wcinałam kiedy tylko miałam ochotę, i w sumie przytyłam 15 kg. Teraz staram się trochę opanować, ale straaasznie mnie korci żeby coś przekąsić :rolleyes2:
 
reklama
Dzien dobry poniedzialkowo ;)

U mnie z dkia na dzien coraz gorzej. Żołądek skurczony do granic mozliwosci. Jem na sile i to microporcje :( mdli mnie na sama myśl o jedzeniu. A od wczoraj piersi bola masakrycznie. Wieczorem jak zdjelam stanik to myslalam ze padne. :/

Ja się biore dzis za naukę.. Ehhh cale wakacje nie miałam went pisać pracy pisemnej wstępnej. A w sobotę mamy zajęcia i muszę oddać. Tragedia
 
Do góry