Jetkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2017
- Postów
- 4 931
Cześć dziewczyny... Ja walcze z zmienymi emocjami.. Jestem rozdarta.. Cos sie ze mna dzieje.. Psycholog stwierdził depresje, mam stany lekowe
nie daje rade..
Oski moj skabrus nadal walczy. Jest lepiej.ale nie moge.nie wiem co sie dzieje. Nic mnie nie cieszy.. Myslalam ze wyjście gdzies z moim mi pomoze.. Nie prawada
w samochodzie zla,w restauracji. Nie moglam nic zjesc. Brzuch mnie boli ciagle a wiecie co najgorzej?? Niedlugo jest dzien zmarlych
a ja jak widze znicze,wianki,czy inne rzeczy plakac mi sie chce...boje sie
od kad mi powiedział jaka moze byc diagnoza szaleje
jak jadę do domu mijamy cmentarz
tak sie boje.. Nie moge patrzec na te rzeczy.. Wiem ze to jest częścią zycia. Ze cos sie kiedy kończy
ale to tak boli
nie mam ochoty na nic. Nie chce mi sie nic. Walcze z myslami swoimi..boje sie i nie wiem co mam ze soba zrobic
boje sie mojego stanu
( nic mnie nie cieszy