My tez jeszcze czekamy do 6 m-ca.
Moja córa ładnie sie zaczela obracac na brzuszek i tak sobie rozglada sie i lapie wszystko co dookola i pelza tez troche.
Jedynie co mnie ‘martwi’ to fakt, ze teraz jak sie przebudza w nocy to z wielkim płaczem, czego wczesniej nie bylo. Bylo kwilenie, pojekiwanie, troche placzu jak sie budzila, ale mozna bylo poglaslac, pocalowac i sie uspokajala. A teraz od razu ryk i trzeba na rekach nosic, dopoki mleko nie bedzie gotowe.
@Jetka, bardzo mi przykro z tego, co sie u Ciebie dzieje. Jestes niezwykle dzielna. Modle sie, by Oskarek zdrowial.