nknatalia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2017
- Postów
- 634
Hejka.
My walczymy z pierwszą infekcją starsza przyniosła katar zaraziła mnie a ja młodą. Nie obyło się bez antybiotyku bo już do uszka spływało. Dwie doby chodziłam jak ząbi bo nie mogła spać przez ten katar i ją ciągle wybudzał. zapchany nosek. Dzisiaj od północy jest już w miarę ok.
@kjsko muszę też zacząć się orientować jak to jest z tym żywieniem bo nie pamiętam już. Coś kojarzę że do każdego warzywka tłuszcz trzeba było dawać(chodzi o kwasy omega).
Zdam się chyba na słoiczki na początku bo ile takie maleństwo zje na początku. Koleżanka swojemu 6m-cznemu podała przez siebie zrobione i ewidentnie brzuszek go bolał i nie wie co źle zrobiła.
My walczymy z pierwszą infekcją starsza przyniosła katar zaraziła mnie a ja młodą. Nie obyło się bez antybiotyku bo już do uszka spływało. Dwie doby chodziłam jak ząbi bo nie mogła spać przez ten katar i ją ciągle wybudzał. zapchany nosek. Dzisiaj od północy jest już w miarę ok.
@kjsko muszę też zacząć się orientować jak to jest z tym żywieniem bo nie pamiętam już. Coś kojarzę że do każdego warzywka tłuszcz trzeba było dawać(chodzi o kwasy omega).
Zdam się chyba na słoiczki na początku bo ile takie maleństwo zje na początku. Koleżanka swojemu 6m-cznemu podała przez siebie zrobione i ewidentnie brzuszek go bolał i nie wie co źle zrobiła.