reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Hej kobietki.

Miałam wczoraj usiąść napisać, ale już nie dało rady.

Wczoraj o 14 byliśmy już w domku [emoji846] Ogólnie wszystko super, za wyjątkiem tego, że nie idzie mi karmienie cyckiem :( Bolą mnie jak jasna cholera i mam wrażenie, że młoda nie dojada [emoji37] Dzisiaj w nocy hardcore na maxa, od 00 nie śpię.. co mi Zuzia podje cycka to zasypia, a próbuje przełożyć ją do łóżeczka to w moment się budzi i płacz! W szpitalu miałam mega fajne babeczki i z jedną jak gadałam to mówiła, że taki jej urok - jest po prostu takim małym ssakiem, który potrzebuje cały czas cyca obok hihi [emoji846] Nie wiem już sama co robić, sutki palą niemiłosiernie, ona mi nie dojada.. zaraz wyśle mojego D. po MM chyba by ją dokarmić chociaż z dwa razy na dobę póki sobie nie unormujemy wszystkiego.
Ehh jakie mleko polecacie?

@Jetkaa Twój królewicz jest silny, Ty też musisz być więc spokojnie daj sobie czas by do siebie dojść. Mega kibicuje Wam, by wszystko skończyło się tylko na chwilowym strachu [emoji8]

@Agunia93 gratuluje! Śliczna kruszynka [emoji3] Odpocznij i napisz jak tam poszło i jak sobie radzicie !!!

Mam nadzieję, że dzisiaj nam się forumowa rodzinka powiększy kochane![emoji846]
Mój też na cycku wisi cały czas niemalze i tylko tak się uspokaja.moze to minie.. my karmilismy tym samym mm co w szpitalu,bałam się zmieniać więc był to hipp Ale po wizycie u lekarza dostaliśmy bebilon pepti na receptę,w sumie nie wiem czemu.. spokojnie, bol piersi minie,najgorsze były pierwsze 2 tyg, też krew na sutkach, mnie pomogło smarowanie i wietrzenie. Maltan niby super,ale jakby lansinoh lepsza wg mnie, choć stosuje to i to bo mam próbki. Z ilością pokarmu też wszystko się ureguluje:) daj sobie czas.ja dopiero pod koniec 3 tygodnia miałam pierwszy dzień bez mm. Głowa do góry!:)
 
reklama
Ja tez czekam az sie zacznie. We wtorek mam termin, skurcze ciagle takie same ale poza tym nic sie nie dzieje. Zostalo 5 dni a ja woze sobie synka do szkoly, jezdze kilka razy dziennie samochodem pewnie znowu przenosze, we wtorek poloze sie do szpitala... zeby byc pod obserwacja, ten oststni moment jest bardzo wazny, zeby nic nie przegapic.
 
Ja mam termin jutro. Absolutnie nic sie nie dzieje. Umowilam sie na kawke z kolezankami w kawiarni I na henne brwi [emoji14]
Mama moja dzwonila zeby zaprosic na niedziele na grilla z okazji dnia matki. Powiedzialam jej, ze mam nadzieje ze nas nie bedzie [emoji14]
 
Hej
@Jetkaa trzymaj sie tam, z maluszkiem na pewno wszystko bedzie dobrze a ty musisz teraz duzo odpoczywać po cc zeby mieć sile zająć sie synkiem. A mleczko mozesz laktatorem sciagac po trochu tylko w miare regularnie.
@Agunia93 gratulacje!! Dużo zdrówka.
@MB91 no początki są trudne ale uwierz z kazdym dniem jest lepiej i powolutku sie siebie nauczycie, my dokarmiamy teraz nan optipro plus bo takie było w szpitalu ale zauważyłam ze mała ma problem z kupka i chyba zmienie na bebilon przy pierwszej córce mialam bebilon od poczatku i wszystko bylo dobrze ale zobacze co powie lekarz na wizycie.
@Nan90 ja też mialam termin na jutro a tu jutro malutka konczy 3 tygodnie.

Wlasnie dzis ja zwazylam i waży 3.300 czyli przybrała 0.5kg w trzy tygodnie, ciesze sie bardzo bo taki z niej byl okruszek po porodzie. Czekam teraz na wizyte ale nic ciekawego pewnie sie nie dowiem ehhh, sprobuje pozniej wrzucić zdjecie mojej niuni.
 
Wiecie co nie chodzi mi że jeszcze nie urodziłam ale dobija mnie ten stres czy z dzidzią będzie wszystko w porządku. Wy już macie je że sobą i wiecie co z nimi a ja nie i to mnie stresuje. Tym bardziej że Kornelię prawie straciliśmy przy porodzie. Chciałabym już mieć ją w ramionach.
 
Wiecie co nie chodzi mi że jeszcze nie urodziłam ale dobija mnie ten stres czy z dzidzią będzie wszystko w porządku. Wy już macie je że sobą i wiecie co z nimi a ja nie i to mnie stresuje. Tym bardziej że Kornelię prawie straciliśmy przy porodzie. Chciałabym już mieć ją w ramionach.
Ja wlasnie tez juz sie stresuje... czy wszystko ok,czy nie beda zielone wody itp.. Moja Malutka od wczoraj bardzo spokojna a mi opuchla twarz I wygladam jak chomik
 
reklama
Do góry