Mb trzymam kciuki by już się zaczęło na dobre
tak to jest na podtrzymaniu, potem nie można urodzić
Ale u Ciebie jest dobrze, rozwarcia,skurcze, czop..no chyba długo nie będziesz czekać
)
Dziękuję dziewczyny za radę
) kurde, czopki;((( miałam nadzieję na przyjemniejsze metode
np lody
hehe.
Z obiadami trochę skomplikowane jest, mieszkam na odludziu trochę, rodzice pracują. Ale raz na 2 dni coś ciepłego się zje.
Dzisiejszej nocy mały troszkę spokojniejszy,budził się tylko jeść co 2 godz. Wczoraj po histerii usnal na 12 godz. Już nie miałam pomysłu co mu jest,więc go zostawiłam żeby płakał;(( i się uspokoił.qle tak mi było żal.m