reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

A u nas plan legł w gruzach... przyszedł nowy lekarz i powiedział ze skoro u nich na aparacie termin jest na dziś to może warto poczekać zwłaszcza ze skurcze są co 10-12 min na ktg. Ewentualnie jutro kroplówka ... masakra
 
reklama
A u nas plan legł w gruzach... przyszedł nowy lekarz i powiedział ze skoro u nich na aparacie termin jest na dziś to może warto poczekać zwłaszcza ze skurcze są co 10-12 min na ktg. Ewentualnie jutro kroplówka ... masakra
A bolesne te skurcze? Moze samo się rozkręci, wiem ze kazdy dzien po terminie jest dłuższy i wogole ale juz moze jutro uda się :)
 
Angela, masakra z ta decyzyjnoscia w szpitalu...... Ale podobne historie u nas też widziałam. Oby jutro coś zaczęło robić.

Jetkaaa zdrówka dla synka.

Ja dziś jednak byłam z młodą na spacerze. Nogi w d....e włażą a młody chyba nie zamierza wychodzić. Jutro wizyta u lekarza. Ciekawe co dalej.....
Swoją drogą tak mi dziś ciśnie główka w dół że chodzić ciężko.

Młoda zasypia więc ja też idę się położę.
 
No takie w miarę, już nie odczuwam ich jak wcześniej jako samo spięcie brzucha tylko lekki ból jest wiec zobaczymy ..

Oby się coś ruszyło, bo w szpitalach to można do głowy dostać. W każdym razie chyba najlepiej jak pogadasz z ordynatorem - to oni przeważnie decydują - ja dopiero tak się czegokolwiek dowiedziałam jak leżałam w Płocku w szpitalu [emoji18] Powodzenia piękna! Walcz dzielnie [emoji847]

Apropo głowy ... zaraz mi pęknie, już drugą kawę pije [emoji57] I tak siedzę i siedzę i stwierdzam, że... jednak boje się porodu ☹️ A już myślałam, że podejdę do tego na lajcie. Ehh..
 
Najgorsze to czekanie, a jak na dodatek trzeba w szpitalu siedziec to juz wogole masakra. W domu zawsze sie cis znajdzie do zrobienia. Mi zostalo 13 dni do terminu, a tak wczesniakiem mnie lekarze straszyli warto bylo sie oszczedzac, teraz robie wszystko i jeszcze sie okaze ze przenosze☺
 
Dziewczyny mój mały ma chyba pleśniawkę na języczku. Czy takiemu maluchowi można coś podać by to wyleczyc?
 
Najgorsze to czekanie, a jak na dodatek trzeba w szpitalu siedziec to juz wogole masakra. W domu zawsze sie cis znajdzie do zrobienia. Mi zostalo 13 dni do terminu, a tak wczesniakiem mnie lekarze straszyli warto bylo sie oszczedzac, teraz robie wszystko i jeszcze sie okaze ze przenosze[emoji5]

To chyba już tak jest [emoji16] Ja w 32 tc trafiłam ze skurczami - miesiąc ponad leżenia i co? [emoji23] 7 dni do terminu, cały czas jakieś skurcze itd. ale jak coś dalej to ciężko zobaczyć [emoji6] No może ten czop wczoraj ale to i tak nie przesądzone jest.

Skupiłam się na zmianie wystroju mieszkania powiem szczerze, bo ile można wyczekiwać symptomów porodu? Przynajmniej z moim D. mamy jeszcze chwile tylko dla siebie. [emoji18]
 
Ja w pierwszej ciąży totalnie nie myślałam o porodzie. I bardzo spokojnie podeszłam. W drugiej nie zdążyłam pomyśleć bo urodziłam nagle 3 tyg przed terminem. A teraz nastawiona byłam że urodzę wcześniej a tu lipa.....
 
reklama
Dziewczyny mój mały ma chyba pleśniawkę na języczku. Czy takiemu maluchowi można coś podać by to wyleczyc?

Teoretycznie jest kilka środków, ale u córki pleśniawek pozbyłam się wycierając je zasilana pielucha. Zakładasz tetrowke i pilnujesz jak dziecko się zsika. Mokra delikatnie przecierając pleśniawkę. I pielucha do prania. Córce pleśniawki zniknęły w 1 dzień a specyfiki z apteki nie pomagały.
 
Do góry