reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2018

reklama
@Blondynka1988 gratulacje !!! [emoji4] Ale nam się rozpakowywanie zaczęło [emoji6] Daj znać w wolnej chwili jak tam i co tam [emoji39]
Haha 13.04 pisałaś, że chyba przypuszczenia gina, że do 17.04 urodzisz się nie sprawdzą .... a widzisz !!! [emoji39] Super [emoji8]

@paaulaa90 super, że już w domku jesteś [emoji3] A który masz tydzień?
 
Zaczęły się wody sączyć po 9:00 w niedzielę. Wzięłam prysznic i o 10:38 byliśmy już przyjęci w szpitalu. Szybko skurcze się zrobiły. Rozwarcie też szybko szło. O 13:23 maluszek był z nami.
Skończyło się nacięciem krocza i szyciem. Mały miał owiniętą pępowinę na ręce i tracił tętno.
Ogólnie jest super! Jestem mega szczęśliwa!
Ważył 3440g i 58cm :) Był to 37+3 ( tak wpisali w szpitalu, ale mi wychodziło, że 37+4)
We wtorek wyszliśmy :)
 
Zaczęły się wody sączyć po 9:00 w niedzielę. Wzięłam prysznic i o 10:38 byliśmy już przyjęci w szpitalu. Szybko skurcze się zrobiły. Rozwarcie też szybko szło. O 13:23 maluszek był z nami.
Skończyło się nacięciem krocza i szyciem. Mały miał owiniętą pępowinę na ręce i tracił tętno.
Ogólnie jest super! Jestem mega szczęśliwa!
Ważył 3440g i 58cm :) Był to 37+3 ( tak wpisali w szpitalu, ale mi wychodziło, że 37+4)
We wtorek wyszliśmy :)
Super!!!!!
 
Dziewczyny co już urodIly- gratulacje. Teraz gorący czas się zaczyna bo rozpakowanych będzie coraz więcej. Tylko nie opuszczajcie nas tylko piszcie jak tam wam się żyje z dzieciaczkami.
 
Ja dziś miałam konsultacje z lekarzem za tydzień mam mieć usg i zobaczą ile mała przybrała wagowo i podejmą decyzję czy będą wywoływać poród czy jeszcze będą czekać następny tydzień ale napewno będą mi wywoływać poród bo też podejrzewają że jest dlatego mała że może jest problem z lozyskiem poki co mam co 2 dni ktg :eek: tak się dziś tym wszystkim zdenerwowałam że aż mi się ręce trzesly :(
Dziewczyny gratulacje maluszków super że wszystko ok z wami i dzieciaczkami :)
 
@Blondynka1988, gratulacje!! [emoji8] ale Wam zazdroszczę [emoji6]
U mnie dziś równo 38+0 miałam ostatnia wizytę ale bez usg.. szyjka skrócona ale zamknięta także czekamy.. Syn urodził się równo w terminie.. oby ten chciał trochę wcześniej [emoji120]
 
reklama
Do góry