reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

@agatenka33 na to wygląda [emoji3]

@Katerina1985 czyli dosłownie godziny albo dni Ciebie dzielą od rozwiązania! Powodzenia [emoji4]

Kurczę źle się czuje. Wszystko mnie boli [emoji58] Zastanawiam się czy mnie choroba nie pobiera .... [emoji849]

A jeszcze jedno mamusie, które urodziły SN - jak to było z czopem u Was? Zastanawiam się czy można go przeoczyć (podobno można) [emoji16]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Gratuluję dziewczyny!!! Im więcej rozwiązań tym bardziej łapie doła,że majowe mamy już mają maluszki A ja kwietniowa czekam i czekam i nic się nie dzieje.. No nic:) mam nadzieję,że chociaż w miarę szybko urodze:p
 
Gratuluję dziewczyny!!! Im więcej rozwiązań tym bardziej łapie doła,że majowe mamy już mają maluszki A ja kwietniowa czekam i czekam i nic się nie dzieje.. No nic:) mam nadzieję,że chociaż w miarę szybko urodze:p
Mam dokladnie tak samo, cieszę się, że dziewczyny są już po i im zazdroszczę a z drugiej strony wściekam się, że u mnie nic się nie dzieje.
Myślę też ciągle jak to z tymi zastrzykami. Biorę około 6 rano i boję sie, że niedługo po zrobieniu zastrzyku może zacząć się coś dziać i co wtedy... Boję się krwotoku. Już chyba jestem na takim etapie, że można by było je odstawić a mimo wszystko lekarz każe brać.
 
A ja w tej ciąży mam odwrotnie chciałabym dotrzymać do terminu że względu na niska wagę malutkiej ale pewnie i tak beda mi wywoływać wcześniej :rolleyes: pewnie moja Tosia będzie najmniejsza ze wszystkich dzieciaczków z forum ;)
 
Oj dziewczyny coś mnie brzuch boli jak na okres, w dodatku czyści mnie.

Jeżeli bóle się nasilą to jedź na porodówkę [emoji6] może to to !
A ja też melduję się z porodówki.. wody mi odeszły 3h temu.. czekamy na rozwój sytuacji.. jak nie będzie skurczy to rano kroplówka..
Trzymajcie za nas kciuki [emoji120]
 
reklama
Cześć dziewczyny, ja już nie śpię. Amelka wróciła wczoraj z przedszkola z gorączką, teraz zaś ją ma... U męża też pierwsze oznaki przeziębienia. Ja nadal mam kaszel i katar. Przy kaszlaniu to dziwnie mnie w brzuchu kluje. Wczoraj prawa strona brzucha i wzdłuż żeber, dziś jeszcze górna część brzucha. Powoli się już martwię. Zastanawiam się czy by nie pojechać do lekarza... Tylko nie wiem do którego... Czy może na IP. Ale może przedzwonie do mojego gin, może i coś poradzi...
Niektóre z was miały przez jakiś czas katar... Jak długo go mialyscievgo i czy był on przezroczysty, czy żółty...?
Ach muszę coś już z tym zrobić. 2 tygodnie się męczę bezskutecznie, zarazajac wszystkich wokół :oops:
Jedne rodzą, a ja walczę z przeziębieniem...
 
Do góry