nknatalia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2017
- Postów
- 634
Bardzo fajne podejście. Ja do tej pory starałam się nie reagować albo podeszłam i pytałam o co chodzi jak nie wiedziałam o co płaczą wtedy jak poznałam dwie wersje kto pierwszy się bawił to zawsze ustępowała tej co była pierwsza ale to zazwyczaj kończyło się płaczem któregoś z dziecka. Jak oboje ryczeli to wychodziłam bo nie miałam na to rady, zazwyczaj po chwili dzieci już zabawiały się czymś innym.Wg mnie jeśli dziecko się czymsbawi i inne dziecko chce ta zabawkę to nie powinniśmy zmuszać do dzielenia się. Niech dziecko decyduje. Kiedyś fajny artykuł w necie o tym czytałam. Ale tak na szybko go nie znajdę. Pamiętam tylko porównanie że jak my np jedziemy rowerem i nagle podchodzi ktoś i mówi że mamy dać rower bo on chce pojeździć to jak byśmy zareagowali? No w życiu roweru nie damy i to zrozumiałe. Dlaczego więc zmuszać dziecko żeby oddało komuś zabawkę która się właśnie bawi? Bardzo mi to zapadło w pamięć.zawsze pytam córkę czy chciałaby podzielić się zabawka, wymienić się albo pobawić się wspólnie. Jeśli nie, to to szanuję. Nawet jeśli chodzi o relacje między rodzeństwem. Jeśli starsza się czymś bawi a młodszą za chwilę tlchce to samo yo ngdy je każe jej oddać zabawki tylko daje wybór jak wyżej.