Ja też nie mogę spać, krece się, wstaję w nocy do toalety, boli mnie jak przerzucam sie na boki, i ramiona mnie bola jakos tak dziwnie, a do tego rano mnie bolą dlonie a dokładniej stawy w palcach, obrączki nie da sie zalożyc tez tak macie?
reklama
nknatalia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2017
- Postów
- 634
Dzisiejsza noc to koszmar, budziłam się oblana potem co godzinę chyba, miała na szczęście tylko stan podgorączkowy więc ok bo to znaczy że organizm walczy a czułam się fatalnie. Dzisiaj już o niebo lepiej. Na dodatek mąż usypiał małą i na opowiadał jej historyjek o wilkach i jak usnęła to ona się obudziła i skarżyła się że się boi i że głupoty jej się śnią i tak kilka razy w końcu poszła spać z mężem do salonu żebym jej nie zaraziła i już spała dobrze.
Jetkaa ty uważaj z tym paracetamolem to jest witaminka.
Miłej niedzieli.
Jetkaa ty uważaj z tym paracetamolem to jest witaminka.
Miłej niedzieli.
Brzuszkowa
Fanka BB :)
Och dziewczyny, ja mam to samo. Ostatnie noce są koszmarne. Zmiana strony graniczy z cudem, a nie mówię jak przypadkowo położę się na plecach... Cały ciężar uciska kręgosłup. Najgorsze jest jak dostaję atak kaszlu, to już nie mogę zasnąć. Dzisiaj już o 4 rani przeniosłam się do salonu pod telewizor, bo wszystkich pobudziłam. Wczoraj zaś od 2 w nocy częste wizyty w toalecie... Nie jest za ciekawie... A powinnyśmy się teraz tym bardziej wyspać, bo jak się dziecko urodzi, to mogą nas czekać liczne nieprzespane noce... Życzę wam chociaż miłych popołudniowych drzemek
Jetkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2017
- Postów
- 4 931
Czyli widze ze kazda mamusia tak ma, problem z zasypianiem w ciazy.. Mam nadzieje ze niedługo to się skończy, bo teraz mi mówią wyspij sie poki mozesz ale jak jak sie nie da:\
Tez mam problem z sciaganiem pierścionka a zwłaszcza rano:\ dlatego dalam na inny palec, a jak i z nim bede miec problem schowam do szafy na jakis czas
Tez mam problem z sciaganiem pierścionka a zwłaszcza rano:\ dlatego dalam na inny palec, a jak i z nim bede miec problem schowam do szafy na jakis czas
Nan90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2017
- Postów
- 232
Hehe, ja bylam tak zmeczona ostatnio remontem I sprzataniem ze zapypialam bez problemow I do rana bez toalety nawet spanie ale dzis moj M przykrecil ostatni zyrandol, umylam ostatecnzie podlogi I remont mozna uznac za zakonczony wlasnie byli moi rodzice, przywoezli wszystkie rzeczy co nakupowalam dla Tonki I od jutra bede sobie prala I pakowala torbe do szpitala
U mnie często dobre rady żebym wyspała się teraz póki mogę a ja się doczekać nie mogę aż urodzę budzę się codziennie ok 2 w nocy, zasypiam ok 4-5, chodzę jak zombie. Zawsze spałam na brzuchu, spanie na boku jest mega niewygodne a przewracanie z boku na bok zajmuje mi dużo czasu i wysiłku
Jetkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2017
- Postów
- 4 931
Doklanie, jak juz człowiek zasnie po takim czasie kręcenia się to zas siku sie zachce hehe
Dzis zobaczylam na piersiach straszne nowe rozstępy:\ myslalam ze odnowia sie stare ale powstały nowe:\ ehh. Trudno.my pogrilowalismy objadlam się strasznie. Tylko moj syn dzis strasznie daje w kosc.. Placze, nie chce się bawić z dziećmi a jak sie bawi to nie daje swoich zabawek.. Ehhh..
Dzis zobaczylam na piersiach straszne nowe rozstępy:\ myslalam ze odnowia sie stare ale powstały nowe:\ ehh. Trudno.my pogrilowalismy objadlam się strasznie. Tylko moj syn dzis strasznie daje w kosc.. Placze, nie chce się bawić z dziećmi a jak sie bawi to nie daje swoich zabawek.. Ehhh..
Brzuszkowa
Fanka BB :)
My zaliczyliśmy jeszcze pizzę i billarda i zaraz mykamy do domku, bo jutro przedszkole...
Co chodzi o pierścionki, to zaręczynowy i obrączkę już chyba ze 2 miesiące temu pozdejmowalam, bo palce mi już opuchnely. Bez nich jest łyso, no ale lepiej teraz niż jakbym potem nie mofla ich zdjąć
Co chodzi o pierścionki, to zaręczynowy i obrączkę już chyba ze 2 miesiące temu pozdejmowalam, bo palce mi już opuchnely. Bez nich jest łyso, no ale lepiej teraz niż jakbym potem nie mofla ich zdjąć
Jetkaa mój ma 5.5 roku teraz jak się urodził młodszy brat miał 4 lata więc można powiedzieć że był długo jedynakiem i też miał mega problem z dzieleniem się nawet teraz niby już ma 5.5 roku ale dalej jest ciężko ciągle mu tłumaczymy żeby dzielił się z bratem a on mówi że wziął sobie pierwszy ta zabawkę i koniec to jest temat rzeka ja mam też ciężki przypadek widzę w jego wieku dzieci bardziej już się dzielą niby już jest trochę lepiej niż 2 lata temu ale i tak długa Jeszcze praca
reklama
tysia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 8 574
Wg mnie jeśli dziecko się czymsbawi i inne dziecko chce ta zabawkę to nie powinniśmy zmuszać do dzielenia się. Niech dziecko decyduje. Kiedyś fajny artykuł w necie o tym czytałam. Ale tak na szybko go nie znajdę. Pamiętam tylko porównanie że jak my np jedziemy rowerem i nagle podchodzi ktoś i mówi że mamy dać rower bo on chce pojeździć to jak byśmy zareagowali? No w życiu roweru nie damy i to zrozumiałe. Dlaczego więc zmuszać dziecko żeby oddało komuś zabawkę która się właśnie bawi? Bardzo mi to zapadło w pamięć.zawsze pytam córkę czy chciałaby podzielić się zabawka, wymienić się albo pobawić się wspólnie. Jeśli nie, to to szanuję. Nawet jeśli chodzi o relacje między rodzeństwem. Jeśli starsza się czymś bawi a młodszą za chwilę tlchce to samo yo ngdy je każe jej oddać zabawki tylko daje wybór jak wyżej.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 319 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 455 tys
Podziel się: