Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
39 tc u mnie. Jak do jutra nic się nie zacznie muszę do szpitala by zdecydowali czy nie wywoływać porodu:/ A niestety się nie zanosi. U Ciebie pewnie też oczyszczanie to nie to co jest przed samym porodemmasz jeszcze trochę czasu. Trzymam.kciuki by Ci przeszło
u nas zapowiada się piękny, cieply weekend czas na grillowanie! jeee musze pojesc grilla póki moge niby fajny ale straszny mala w tym snie byla taka śliczna ale pulpecik hehe zaczynam za duzo myslec o tym snilo mi sie ze mialam problem z karmieniem:\ widzę ze boje sie tego .. Moze tym razem nie bede miala z tym problemu..
Duża waga plodu. Kurde, nie chce tam tylko leżeć,a wiem że nikt nie chce wywoływać porodu i robic cesarki...najwyżej jak każą mi tylko leżeć bez skutku wypisze się na zadanie
A to twoj pierwszy porod?
Dzięki39 tc u mnie. Jak do jutra nic się nie zacznie muszę do szpitala by zdecydowali czy nie wywoływać porodu:/ A niestety się nie zanosi. U Ciebie pewnie też oczyszczanie to nie to co jest przed samym porodem
Też trzymam za ciebie kciuki, by nie musieli wywoływać. Póki co życzę zdrówka i wytrwałości
Tak,pierwszy poród. 2 tyg temu dzieciak.mial.3650:/ już może mieć 4000 a do terminu nie chce myśleć ile..
miala miec 4300 a miala 3700 z pierwszym dzieckiem raczej przed terminem nie wywoluja *_* ale faktycznie ta waga jest wielka *_* moja w niecale 4 tygodnie przytyla kilogram i tez lekarka zastanawia sie czy nie ciachnac mnie przed 39 tygodniem bo juz by wazyla okolo 4 kg chyba ze przestanie tak szybko tyc zobaczymy za tydzien ile tam kluseczka wazy Na wszelki wypadek zapakuj puszke coli bo pewnie rycynka cie przywitaja.... u nas w szpitalu niechetnie wywoluja porod farmakologicznie. Jak rodzilam jedna laske meczyli 4 dni bo nie potrafili raz a porzadnie podac lekow tylko dawali najpierw rycyne,pozniej czopek na skurcze, natepnie 1/4kroplowki oksy, pozniej polowke kroplowki oksy.... I ciagle na ginekologie ja wracali az ja ciachneli *_* no ale ona byla 3 tygodnie po terminie.Dlatego jak patrzylam jak sie meczy to ja zainwestowalam e lazenie po schodach xD
