reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

reklama
Dzien dobry niedzielnie, u mnie ostatnio jakis spadek nasttoju, nie wiem czy to obawy o porod bo narazie same niewiadome czy zmeczenie stanem ciazowym, juz sie wogole nie czuje, mam ochote jakies zakupy dla siebie a tu nic nie pasi:(, dla malego tez jeszcze nic nie mam przygotowane, to moze o to sie martwie, ale tez termin na wekend majowy a wtedy wiadomo lekarze dlugie urlopy planuja I na porodowce roznie moze byc. W rodzinie mialam juz rozne przypadki zwiazane z okresami swiatecznymi w szpitalach I nieciekawie to sie konczylo.Jak I was samopoczuje, ja chcialam sie wybrac z r i dzina na spacer, ale mojemu za bardzo wieje a latac za mala zeby nie wpadla gdzies na droge srednio mi pasuje..
 
Ja mam termin na 1 maja. Mam dla siebie koszule do karmienia i szlafrok, ręczniki. Jeszcze koszula do porodu - myślę nad jednorazową, jeszcze klapki pod prysznic, kapcie. Na dniach zamówię wyprawkę kosmetyczno-apteczną, zdecyduję się na gotowy zestaw (na fb dziewczyna oferuje). W tym zestawie są też podkłady poporodowe i wkładki laktacyjne. Dla maleństwa mam sporo ubranek (dostałam), są już w większości poprane, poprasowane i leżą w szafce. Ubranka na wyjście muszę jeszcze jakieś kupić. Pościel i rożki będę prać dzisiaj (mam zwykły i uszywniany). Wózek odkupiony i też na dniach będę prać jego elementy. Wanienka jest. Łóżeczko stoi już złożone. Jestem dziś jakaś podenerwowana, jak wcześniej chciało mi się przygotowań, to teraz jakoś mi leniwie a czas leci. I mam wrażenie, że jestem w proszku...
 
W środę mam spotkanie z położną, która będzie chodziła do mojego maleństwa w ramach nfz. Mam też już oko na poradnię pediatryczną.

A Wy co macie już przygotowane dla swojego maluszka?
 
Dzień dobry.

Ja miałam lewatywę przed sn. Ale i tak trochę kupy w pewnym momencie było. Jeśli miałabym wybór to bym chciała lewatywę. To nic strasznego.

Mój g pomaga mi się golić przed wizytami bo ja już nic za brzuchem nie widzę. Robił to czasem i bez ciąży. Nie widzę problemu.

Czekam aż Kasia wstanie i lecimy do rodziców.
 
Hej dziewczyny ja też jeszcze w lesie z przygotowaniami nie mam nic Jeszcze dla siebie do szpitala :rolleyes: muszę jechać na zakupy ale mam takie niskie ciśnienie że ledwo co chodzę i muszę jechać z mężem w razie czego jakbym gdzieś tam zemdlala po drodze:-D łóżeczko też czeka na zamówienie tylko Jeszcze ciągle się wacha nad tym dostawnym chicco wiem że będzie używane około 7 miesięcy a cena naprawdę wysoka :unsure: co do porodu i przygotowań też mam jakiś już stres niby 3 dziecko a czuje największe zmartwienie jak to będzie :no: o tyle dobrze że po porodzie mój mąż będzie miał 3 tyg tacierzynskiego więc trochę dojde do siebie po porodzie ale później zostaje sama z trójką dzieciaków jak będzie w pracy :rofl: będę musiała jakoś to wszystko zorganizować szczególnie że mój 1.5 roczny synek jest bardzo wymagający ;) co do lewatywy nie miałam przy obu porodach bo u nas tego nie wykonują ale nic się na szczęście nie wydarzyło z tego co pamiętam dzień przed porodem organizm sam zaczął się oczyszczać i biegalam do toalety często napewno jakbym miała taką możliwość w szpitalu to bym skorzystała z lewatywy zawsze wtedy człowiek spokojniejszy :)
 
Hej dziewczyny, my dopiero wróciliśmy ze spaceru z moim M i psem. Już nie dla mnie takie wycieczki długie, brzuch twardnieje i się napina nawet w trakcie spaceru. Pogoda piękna ale znów zapowiadają powrót zimy [emoji852]️

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tez wrocilam dopiero ze spaceru, ale maz mnie zdenerwowal z jedna sprawą I miejsca nie moge sobie znalezc, moze jutrzejsza wizyta u gina poprawi moje samopoczucie, oby bo dzis nie wiem czy cos mi uratuje humor
 
Hmm a ja chciałam właśnie iść z moik na spacer Ale po waszych doznaniqch chyba zrezygnuje;)


Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Ja też bylam poddenrewowana, i miejsca sobie znalesc nie moglam ale popralam ciuszki zrobilam wyprawke dla malej i mamy juz wszystko i jestem spokojna i to bardzo:) jeszcze tylko torbe spakowac i poprasowac malej ciuszki i wybrac 2 komplety do szpitala i tyle:) aaa i kupic jedyne co mamy to jest wózek:)
U nas w górach sloneczko 20°C do sloneczka :) po obiadku lezymy maly sie bawi moze później wybierzemy sie na spacer :)
 
Do góry