Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Problem w tym, że to są inne szczepy, inny przebieg choroby, niż kiedyś. Dwukrotnie już przechodziliśmy zakażenia, które nie reagowały na antybiotyki, także tzw. ostatniej szansy.
Ja grypę, taką prawdziwą, przechodziłam raz w życiu, jako nastolatka. Dzieci nie chorowały. Nie szczepię.
Półpaśca można dostać właśnie po zachorowaniu na ospę. Ospa zostaje na zawsze w organiźmie i aktywuje się tak po wielu latach. Mój ojciec chorował. Myślę nad szczepionką.
Ja grypę, taką prawdziwą, przechodziłam raz w życiu, jako nastolatka. Dzieci nie chorowały. Nie szczepię.
Półpaśca można dostać właśnie po zachorowaniu na ospę. Ospa zostaje na zawsze w organiźmie i aktywuje się tak po wielu latach. Mój ojciec chorował. Myślę nad szczepionką.