reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Problem w tym, że to są inne szczepy, inny przebieg choroby, niż kiedyś. Dwukrotnie już przechodziliśmy zakażenia, które nie reagowały na antybiotyki, także tzw. ostatniej szansy.

Ja grypę, taką prawdziwą, przechodziłam raz w życiu, jako nastolatka. Dzieci nie chorowały. Nie szczepię.

Półpaśca można dostać właśnie po zachorowaniu na ospę. Ospa zostaje na zawsze w organiźmie i aktywuje się tak po wielu latach. Mój ojciec chorował. Myślę nad szczepionką.
 
reklama
A z tym nie namawianiem to też tak nie do końca bo im więcej dzieci niezaszczepionych tym większe pole do popisu mają wirusy i bakterie a wiadomo że jak większe stężenie tego paskudztwa tym większe ryzyko również dla szczepionego dziecka ... Więc o ile coś dotyczy tylko waszego maluszka to mi to tito ... Tutaj tak do końca nie jest więc korzystam i swoje zdanie wyrażam [emoji6]

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom
Zgadzam się z Tobą, ja chcę szczepić pomimo że każde szczepienie to dla mnie trauma i strach, ale prawda jest taka że nie każdemu może coś zaszkodzić, tak jak jedna z Was pisała poszczepienne skutki są rzadkie, jednemu zwykły lek przeciwbólowy wywołała jakieś skutki uboczne a u innych nie.
Szczerze powiedziawszy jest dużo nie domówień i nie jasności i nikt tak naprawdę nie chce doradzić w tej kwestii, pediatrzy nie chcą też w to ingerować, tylko uważaj te podstawowe szczepienia za konieczne a przy dodatkowych dają wybór też przy pierwszym dziecku byłam skołowana i nie wiedziałam co robić. Teraz wiem że też wolę zapobiegać niż nie dać tej szansy, byłyśmy dwa razy w szpitalu i się na patrzyłam na choroby i powikłania po nich wśród dzieci. Wiedząc też że jakieś dziecko nie było zaczepione tymi podstawowymi szczepionkami nie chciałabym by moje z nim przebywało. Wiem że to dyskryminacja ale zdrowie mojego dziecka jest ponad wszystko i będę jej chronić wszystkim dostępnymi sposobami.

Napisane na Redmi 4A w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mysmy jako dzieci przeszli ospe moje rodzeństwo, ale moj brat przeszedl z powikłaniami dostal pol pasca.. :\ tragedia plecy mu w jednym miejscu gnily, czarne sie to robilo.. Fuu. Do tej pory ma blizne na plecach dosc sporo .. Dla malyvh dzieci polpasiec jest jak zawal dla doroslych... Takze raz na jakis przypadek powikłania choroby mogą byc .. A mysmy baardzo łagodnie przeszli ospe. Zero blizn kilka kropek a w tedy bylo nas 4 rodzenstwa i tylki brat przeszedł ciezko ospe .dlaczego to nie wiem. Ale mama nas szczepila i nie pamietam zebysmy przeszli rozyczki, swinskiej grypy czy inych chorob.
 
Będąc z małą miała gdzieś 8 m-cy w szpitalu na oskrzela cały szpital przechodził rotawirus, ja nie szczepiłam na to obok dziewczyna miała chłopca szczepionego , wszyscy dookoła wymiotowali i mieli rozwolnienie na wstępie robili badania małej czy ma rota, po 3 dniach się zaraziła ale zaledwie 5 luźnych kleksów zrobiła a na drugi dzień już było ok, lekarze się dziwili bo obok chłopiec już 3 dzień ostro walczył i stwierdzili że to że karmię piersią ją uchroniło a być może ma odporność na to, bo odpukac nigdy nie przechodziła już jelitówki. Faktycznie jest dużo szczepów ale każde szczepienie podobno działa tak że łagodzi skutki innych.



Napisane na Redmi 4A w aplikacji Forum BabyBoom
 
Starsza nie była na nic dodatkowo szczepiona. Ospę miała w zeszłym roku i przeszła praktycznie bezobjawowo. Zresztą wcześniej miała wielokrotnie kontakt z ospa i nigdy nie zachorowała. Była szczepiona na świnkę a mimo to miała. Bardzo łagodnie ale na bank świnka. Była wtedy osłabiona po 2 zapaleniach ucha pod rząd i pewnie dlatego złapała.
Jelitowki nie miała nigdy a nie szczepilam. W przedszkolu za to różne świństwa dzieci przechodziły i jakoś nic nie złapała.
Wszystko zależy od organizmu i odporności dziecka.
 
Ja byłam szczepiona tymi które były w tych czasach w kalendarzu szczepień, przechodziłam wszystkie choroby okresu dziecięcego oprócz świnki ale bez powikłań. Jako nastolatka przechodziłam też półpaśca ale u mnie wystąpił na udzie i szybko się zaleczył. Mam nadzieję że moje maluchy też bez strasznych powikłań te choroby przejdą. Zdrowie i rozwój naszych pociech to coś bezcennego dlatego warto się cieszyć nawet z dlugich nudnych zimowych dni spędzonych razem i w zdrowiu [emoji5]️

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzień dobry
Jakoś weny nie miałam ostatnio do pisania, w piątek byłam u babci na urodzinach a wczoraj tak strasznie mnie głowa bolała że nie wiedziałam co ze sobą zrobic ale dziś jak narazie jest ok:)

U nas w domku jest dziewczynka i po cichu liczyliśmy na chłopca chociaż pewni byliśmy że będzie dziewczynka. Powiem szczerze że z chłopcem to jakieś wyzwanie bo z dziewczynka to wiem jak jest a moze w przeciwieństwie do siostry grzeczny by był? A tak będzie druga dziewczynka i spodziewamy się powtórki bo nasza Jagusia to charakterna jest;)
@Jetkaa super ujęcie:) moja czasem tak się wypnie ale to najczęściej w nocy:)

Widzę temat szczepień był trudny temat i ile osób tyle opinii będzie a w naszym kraju żadnej edukacji w tym kierunku nie ma i rodzice decydują tak jak im intuicja podpowiada. My szczepilismy płatnymi plus pneumo plus rota i wszystko jest ok teraz mała miała ospe wiec jestem zadowolona ze juz to mamy za sobą. Dzidzie chyba będziemy szczepic tak samo jak starszą ale to będę zgłębiać temat jak się urodzi.
 
Hej dziewczynki :)

Się rozpisałyście [emoji3]
Ja dalej u rodziców z moim więc wiecie jak jest, co chwilę coś [emoji39]

@kamilaasami boje się bo znam zbyt dużo przypadków powikłań po szczepieniach. Głównie chodzi mi o te szczepienia w pierwszej dobie życia. (M.in. Porażenie nerwów splotu barkowego etc.). Moja znajoma tylko i wyłącznie dlatego, że nie pozwoliła zaszczepić synka zaraz po urodzeniu może cieszyć się zdrowym dzieckiem, bo mały miał alergie na składniki szczepionki.
Szczepić Zuzię bede, tylko boje się tego strasznie. Dlatego też muszę porozmawiać z moim D. jak to jeszcze zrobimy, czy szczepionkami prywatnymi czy wg. NFZ. Natomiast nie zgodzę się na zaszczepienie małej od razu po porodzie - to więcej niż pewne.

Co do szczepionek prawda jest taka, że każdy rodzic ma inne doświadczenia. Same piszecie, że niektóre dzieci mimo braku szczepień nie przechodziły choroby, albo przechodziły ją łagodnie - a te szczepione miały komplikacje po chorobie. Nie ma dobrych decyzji uważam w temacie szczepień - jest tylko i wyłącznie mniejsze zło.

Czy któraś z Was miała kołysko-łóżeczko? - coś takiego np Link do: Łóżeczko-kołyska Radek z szufladą 120x60 cm KLUPŚ
Zastanawiam się nad takim wyborem [emoji16]



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Troszkę śniegu u nas spadło wiec trzeba się wybrac na jakieś sanki niech się dziecko pocieszy bo u nas rzadko pada śnieg.

Miłej niedzieli mamusie:biggrin2:

A jutro wizyta już sie nie mogę doczekać:biggrin2:
 
Do góry