reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Dzień dobry.

Szczepienia temat rzeka. Ja obie córki szczepie bezpłatnymi bez żadnych dodatkowych. Starsza byla wg kalendarza szczepień a młodszą z opóźnieniem 6 miesięcy bo przechodziła ospę jako niemowlę.....

O to ja się też zarejestruje gdzie piszecie. Zawsze miło coś dostać. Jest chyba jeszcze niebieskie pudełko coś słyszałam, ale nie wiem co tam dają.

Idę sprzątać bo bajzel mam kosmiczny.
 
reklama
Najgorzej ze my jako mamy powinnysmy byc informowane o wszystkim o mozliwych powiklaniach jakichs wykresach procentowych co i jak wplywa dotyczscych danej szczepionki a tu troche kazda musi dedukowac na wlasna reke i sama decydowac co podpowiada sumienie badz nasz instynkt. Sama znam sytuacje dziecka ktore ma powazane zachamowanie rozwoju, a ma prawie 2,5 latka i nie chodzi takze z rozwojem wzrostem ma duze problemy, rodzice robili wszystkie mozliwe badania i wyszlo tylko slabe napiecie miesniowe, a mowia ze te zacjsmowania zaczely sir jak dziecko mialo pol roku, a wtedy najwiecej szczepili ponoc te dodatkowe, lekarze tego nie chcs komentowac. Ja tez nie wiem i sie boje ale mysle ze podstawowymi my bylismy szczepieni i bylo to czemu nie nasze dzieci.

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@caltha, moje dane i tak już mają bo przy Kubie zakładałam konto więc już po fakcie [emoji23] z hipp dostałam chusteczki nawilżające, plakietkę do auta i takie tam ulotkowe pierdoły [emoji6]
Co do szczepień to tak jak pisze @Jetkaa, ja nikogo nie osądzam i boli mnie jak ktoś krytukuje osoby decydujące się na brak szczepień. Są kraje w których jest dobrowolność wyboru i epidemii nie mają. Chciałabym właśnie taką dobrowolność. Mam znajomą, która świadomie nie szczepi dwóch synów i naprawdę okazy zdrowia.. znam przypadki i w jedna i w druga stronę.. sama się waham.. na pewno będę przedłużać ile się da.. w Skandynawii pierwszą dawkę szczepienia dziecko dostaje po ukończonym 3 miesiącu życia, a u nas ładują już w pierwszej dobie.. to mnie naprawdę zastanawia i przeraża.. syna mam alergika, z AZS i czasem naprawdę nachodzą mnie myśli, jakby to było gdybym go nie zaszczepiła.. ja mam straszy mętlik w głowie [emoji53]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Ja nie mowie ze krytykujesz wrecz przeciwnie mowie ze kazdy ma prawo wyboru i robi to świadomie . i np ja wole szczepic i tez nie chce zeby ktos mnie odciagal od tego .. Tak samo z Twoja decyzja zeby nikt cie nie zmuszal.. Ja mam taki wybor Ty taki i oki jest. Ja jestem tolerancyjna osobą.
 
Agentka zła reakcja na szczepionkę oczywiście może się zdarzyć i wtedy mamy wątpliwości i zastanawiamy się co by było gdyby ... Ja znam parę która dałby wszystko by cofnąć czas i podjąć ryzyko szczepienia bo na pneumo stracili synka a córcia ma poważne powikłania ... Na razie że zdrowej 4latki mają dziewczynkę która nie reaguje na bodźce. Oczywiście jest wiele za i wiele przeciw i decyzja należy do nas ... Chociaż z tego co się orientuję powikłania poszczepienne są jakimś procentem, odsetkiem wszystkich szczepionych dzieci a i tak są łagodniejsze niż przejście jakiejś choroby. My nawet na ospe szczepilismy bo żłobkowe dzieci mają za darmo i wiekszosc dzieci w żłobku teraz ma ospę a Dominik (odpukać) zdrów jak rybka, chociaż nie miałabym nic przeciwko żeby teraz przeszedł bo później mi maluszka nie zarazi. Nie bardzo wiem skąd taka panika względem szczepień i jej nie pojmuje. A to że nie ma epidemii jakiejś choroby to nie znaczy że nasze dziecko nie będzie jej przechodzić ... Wiecie nawet Dominik nam ze żłobka parę miesięcy temu przyniósł rotawirusa ... On miał luźniejsze kupki przez jeden dzień, mąż chorował tydzień a ja w ciąży przez dwa tygodnie ... I dziękowałam że to nie mój synek tak się męczy. I nie opierałbym się też na stwierdzeniu inni nie szczepią nic im nie jest to ja nie zaszczepie ... Każde dziecko przebywa w innym środowisku, ma kontakt z innymi wirusami, ma inną odporność ... Nie da się nawet dwójki rodzeństwa chować tak samo a co dopiero patrzeć na sąsiada czy dzieci kuzyna z innego województwa ... Oczywiście ocena należy do nas i ostateczna decyzja również ... Ale osobiście chciałbym mieć pewność że zrobiłam wszystko co w mojej mocy żeby dziecko przed paskudnym choróbskiem uchronic.

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom
 
A z tym nie namawianiem to też tak nie do końca bo im więcej dzieci niezaszczepionych tym większe pole do popisu mają wirusy i bakterie a wiadomo że jak większe stężenie tego paskudztwa tym większe ryzyko również dla szczepionego dziecka ... Więc o ile coś dotyczy tylko waszego maluszka to mi to tito ... Tutaj tak do końca nie jest więc korzystam i swoje zdanie wyrażam [emoji6]

Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nawet aspiryna ma cala listę powikłan które mogą wystąpić. Także ryzyko podejmujemy tak samo jak podając inne leki.
Druga sprawa że często dzieci są szczepione chociaż nie powinny. Np bardzo szybko po chorobie albo z katarem czy kaszlem.
Ja długo wahałam się nad szczepieniami rota i pneumokoki... Nie szczepilam. Odpukac nic nie złapaliśmy ale wątpliwości były.
Każde dziecko jest inne i należy dostosować ilość jak i czas szczepień do sytuacji. Takie moje zdanie.
 
@Jetkaa, w naszym kraju niestety nie mam wyboru i to mnie boli..
@kamilaasami, ja myśle, że to zależy od dziecka. Mój na rotawirusy szczepiony nie był, a jelitowki też ma jednodniowe i łagodne ( odpukać) co do tej szczepionki to nawet lekarz mi powiedział, że jest tyle szczepów rotawirusa, a szczepionka działa tylko na kilka wiec nie ma sensu szczepić..
Prawda też taka, że lekarze nie informują o powikłaniach i nie zgłaszają NOP dlatego odsetek powikłań jest taki niski. Ja jestem tak naprawę po środku.. boje się i szczepić i nie szczepić.
@tysia123, masz racje! Teraz katar nie jest przeciwwskazaniem.. a każde dziecko jest inne i warto by np najpierw zrobić badania, przeprowadzić wywiad rodzinny w potem szczepić chociażby takie jednodniowe dziecko.. Ja uważam, że teraz jest tych szczepień za dużo i za wcześnie..


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Zmieniając temat to nadal siedzę w pokoju syna i myśle gdzie upchać te wszystkie zabawki [emoji33]
Dzisiaj Kuba idzie nocować do babci, a my na domówkę do siostry [emoji6] w końcu też trzeba się trochę rozerwać


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ja też mam problem z tematem szczepień. Pomimo szczepienia młodsza przeszła krztusiec, z powikłaniami, zaraziła mnie, do dziś po kilku latach ten badziew się odzywa a przecież nie byłam szczepiona jako dziecko i nigdy wcześniej nie chorowałam na to. Choroba była na tyle ciężka, że w konsekwencji musieliśmy zrezygnować z przedszkola, a ja zmienić plany życiowe, więc nie jest to temat błahy.

Szczepiliśmy płatną szczepionką, bez rota, pneumo i meningo. I dziecko choruje tylko na choroby związane ze szczepionkami, nie na te, na które nie szczepiłam. I co tu myśleć?

Kupiliśmy szczepionkę z dwóch powodów, po pierwsze stare są przestarzałe technologicznie, po drugie liczba wkłuć. Nie 9 a 3. Nie mam serca dźgać malucha 3 x w ciągu jednej wizyty. Dla mnie to nieludzkie.

I teraz nie wiem co robić. Młodsza idzie do szkoły, rodzi się maluch, co nam do domu ze szkoły przyniesie? Przeraża mnie to.

Weźcie pod uwagę jeszcze jedną rzecz. Ukraińcy. Poprzywozili nam choroby, które w Polsce były marginalne, na które się już nie chorowało. Czy chcę, żeby dzieci to wszystko przechodziły? Absolutnie nie. Moi bracia w powikłaniu po śwince byli w szpitalu. Jeden zapalenie opon mózgowych, drugi blisko. Mężowie dwóch koleżanek z tego tytułu są bezpłodni. Mam koleżanki oszpecone na twarzy przez ospę. Nie chcę tego dla moich dzieci. Ale nie chcę też drugi raz przechodzić przez piekło wielomiesięcznych chorób, duszności, wymiotów i potwornego strachu o każdą godzinę dnia i nocy. Co zatem robić?
 
reklama
Wszystkie mamy racje i gdzies po srodku znajduje sie prawda co prawidlowo powinnysmy zrobic niestety konsekwencji naszych decyzji zebysmy jak najbardziej chcialy nie przewidzimy, jedynie indywidualna odporność naszego dziecka daje nam odpowiedz jak na co reaguje. A z ciekawosci swoje starsze dziecia czki szczepicie na ospe czy grype, ja do tej pory z mala w domu siedzialam, ospe niby wiem ze jak teraz nie przejdzie to pozniej moze juz przejsc jako dorosla osoba jako polpasiec nawet pomimo szczepienia, a grypy jeszcze nigdy nie miala. Na jakie choroby warto wedlug Was szczepic gdy wysylamy dziecko do przedszkola, gdzie mnoza sie juz wszelkiego typu epidemie i zarazki?

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry