reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2016

Koleżanka poszła to ja weszłam do wanny i czytam co piszecie. Moja siostra ma 3 chłopaków i za każdym razem rodziła 4 dni wcześniej ja urodziłam córkę tez 4 dni wcześniej ale miałam poród wywołany z powodu,cciśnienie i ze puchlam. Teraz czekamy na chłopaka :) to zobaczymy kiedy urodze :D osobiście nic mi się nie chce :/
 
reklama
Taka pogoda, że tylko spać. Robię obiad i czekam na męża. Głowa mnie boli, chciałam napić sie kawy, takiej jak zawsze, że więcej spienionego mleka kapka kawy, ale dzis wyjątkowo mi nie smakowało, mdlilo, zrobiło mi sie słabo i gorąco nagle...
 
Dopadł mnie mega dół i bezsilność. Ryczeć mi się chce, musiałam pójść się przejść, bo wydarłam się na syna a raczej jestem oaza spokoju w stosunku do niego.
 
Hej u mnie dzisiaj tyle planów, a mało co zrealizowane. Rano się pokręciłam, ale w sumie bez większych rezultatów, odoprowadziłam corke do przedszkola, wstapilam do sklepu i... miałam prasować, a poszłam spać. Na moje nieszczęście mąż dzisiaj w pracy i musiałam wstać i iść po nią. Szybki obiad i w sumie tyle... siedzimy teraz i oglądamy bajki i tak mniej więcej pewnie zakończymy dzień...
Na przeziębienie sambucol. Mnie coś brało ostatnio, ale parę dni piłam i przeszło :)

Malutka466 niczym z horroru byłaś ;) straszna siostra :D

Kaylla tez odliczam do 34 tc. U mnie jeszcze lekko ponad tydz.
 
Byłam na zakupkach i u rodziców w odwiedziny, póki mąż nie wróci jakoś musiałam wypełnić dzień. :)
Jutro powinien dotrzeć tiul także zacznę produkcję pomponów :D i kocyk wysłali - fajnie by było gdyby też jutro przyszedł :) ciesze się jak małe dziecko i nie mogę się go doczekać :)

Co do dziewczyny której wody odeszły - rano leżała na przedporodowej i dali jej kroplówkę na podtrzymanie i rozwiniecie płuc. Napisała też że ona ogólnie miała problemy bo leżała dwa razy w 12 i 16tyg z powodu krwiaka, ale wszystko ok było.. później napisała, że zaczęła też krwawić, a z usg jak jej zrobili to mały miał pomiary tak na 31/32tyg, wody jej się zaczęły uzupełniać no i karetka przewiozła ją do szpitala w Warszawie i na razie tyle napisała.
 
Moj maz poszedl na trening pobiegac i znow siedzimy z cora same...od wtorku gdzies wychodzi albo do brata albo do ciotki i tak ciagle i wieczorem siedze sama z corka jak....a dzis jeszcze mowi ze w sobote jedzie skutera robic albo bratu pomoc gdzie wieczory spedza nie wiemm czy to hormony ciazowe ale normalnie mnie denerwuje ....:/ tez bym chciala chociaz jeden wieczor z nim posiedziec !!! A. Nie przyjdzie o 14:30 z pracy a o 17 jedzie i wraca 21 jak nie lepiej kiedy juz klade sie sppac ! Mam dosc i mam na niego nerwy....ah:/
 
Moj maz poszedl na trening pobiegac i znow siedzimy z cora same...od wtorku gdzies wychodzi albo do brata albo do ciotki i tak ciagle i wieczorem siedze sama z corka jak....a dzis jeszcze mowi ze w sobote jedzie skutera robic albo bratu pomoc gdzie wieczory spedza nie wiemm czy to hormony ciazowe ale normalnie mnie denerwuje ....:/ tez bym chciala chociaz jeden wieczor z nim posiedziec !!! A. Nie przyjdzie o 14:30 z pracy a o 17 jedzie i wraca 21 jak nie lepiej kiedy juz klade sie sppac ! Mam dosc i mam na niego nerwy....ah:/
A rozmawiałaś z nim o tym? Mój też czasem się zapomina i non stop wieczorami a to bieganie, a to jakieś tam inne ćwiczenia, a to piłka, albo w pracy do wieczora. Ale wiem, że on po prostu potrzebuje przypomnienia od czasu do czasu, że ma żonę w domu i się ogarnia.
 
reklama
Do góry