Dzień dobry wszystkim,
w Poznaniu pada całe rano. Siadł mi internet i jadę na transferze z komórki. Jak można ciężarnej odciąć łącze, ja się pytam?! I jak ja mam teraz oglądać te wszystkie NIEZBĘDNE kocyki, koszyki, pudełeczka na zabawki, dywaniki do pokoju, nieludzkie!
Ja też dostawałam takie oceny negatywne. Sprawdzić to można w swoim profilu. Napisałam do tej osoby, dlaczego dała mi taką ocenę, o co chodzi? Napisała, że przez pomyłkę jej się kliknęło. Przez pomyłkę, nie przez pomyłkę, ale nie cofnęła.
13x13 ja też w ciąży jestem taka upośledzona. Czegokolwiek się dotknę, wszystko mi się wylewa, przewraca. Ostatnio zachlapałam zasłony w salonie oliwą. Są obok wyspy, na której mam płytę, i tak butelką zamaszyście poleciało, jak wlewałam na patelnię. Wątpię, żeby to puściło w praniu.
Ciągle o czymś zapominam, zmieniam zdanie. Ale szok też przeżyłam z cyklu tych mądrych, jak kupiłam sobie wagę. Ale wagę nie taką tam zwykłą, gdzie tam... taką z pomiarem tkanki tłuszczowej, wody w organizmie, BMI co liczy - co jest bzdurą, bo wiadomo, że w ciąży żaden BMI nie wyjdzie prawidłowo, bo proporcja wagi do wzrostu jest zachwiana. Codziennie się ważyłam, aż coś mnie tknęło, żeby przeczytać instrukcję. No i na tej instrukcji było napisane jak wół, że osoby z rozrusznikiem serca oraz kobiety w ciąży nie mogą używać wagi, bo jakieś prądy przez ciało przechodzą, żeby te wszystkie pomiary wykonać. I szok, panika, napisałam do męża w pracy SMS : "zabiłam dziecko wagą". Pewnie domyślacie się jego reakcji? On się śmiał, ja płakałam.
I tak do wizyty u lekarza, który też się śmiał, ale powiedział, że oni tak piszą z ostrożności, że w tej wadze jest za małe napięcie i że na pewno się nic nie stało. Na wagę wchodzę teraz w klapkach, żeby nie było przepływu przez obwód ciała i żeby waga tylko mnie zważyła i żadnych innych pomiarów nie dokonywała prądowych...
kaylla moja szyjka ma 3 cm i lekarz zalecił mi polegiwanie, bo to jest na pograniczu normy. Niby szyjka jest zamknięta, ale rozpulchniona i w środku rozszerzona.