reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

Cześć dziewczyny....miała któraś z Was tak śpisz ale nie spisz hehe wiem że to dziwne ale drugą taka noc miałam w ciąży mam zamknięte oczy ale nie śpię dziwnie tak niby noc mija a ja jakbym tylko leżała to jest z nic z rana zzasypiam otwieram oczy a na zegarku 10:49dobrze że to weekend....leniuchowanie na maksa no za teraz ziewam jak nic;)
Czuję się dobrze...piję sok jabłkowy i jest ok.
Współczuję złego samopoczucia ale to już nie długo minie;)napewno i będziecie cieszyły się brzuszkami;)
No to leniwej niedzieli mamuśki :)
 
reklama
Hej. Tak sie cieszyłam na drugi trymestr, ktory zaczelam dzisiaj, ale sie zawiodlam. Przez caly pierwszy mialam mdłości i odbijało mi sie okropnie, chudłam, lecz nie wymiotowałam. Ostatni tydzien byl juz lepszy. Wiecej jadlam, lepiej sie czulam. A co dzis mnie przywitało z samego rana w ten pierwszy dzien drugiego trymestru? Tak, wymioty! I to po wszystkim co zjadlam. Na razie przyjęłam tylko paluszki. A mialo byc tak pieknie :) nie obiecujcie sobie za wiele dziewczyny ;)
 
A to roznie twierdza, ale gdzies czytalam podział wlasnie ze do konca 12 tyg trwa pierwszy i to wzielam za prawde. Moze jednak jeszcze tydzien?
 
Dziewczyny to nie działa tak co do dnia, tak sie przyjęło ze wraz z końcem 1 trymestru ustępują dolegliwości ale nie dzieje sie to z dnia na dzien. Jedna sie bedzie lepiej czuła juz w 11 tc druga w 14-15 a jesZcze inna bedzie biegać do wc az do 18tc. Miałam koleżankę co zygala prawie cała ciaze. Takze tego sie nie da przewidzieć niestety. Ja miałam problemy zawsze do około 15tc.
 
Ja tam nie narzekam na samopoczucie, tylko to bieganie na siusiu jest męczące.
Jutro ma wizytę na 12 dobrze że od rana mam parę spraw do załatwienia to mi szybciej czas minie.
 
Już chociaz w nocy nie wstaje na siusiu, a to duzy postep. Staram sie pic co najmniej te wymagane 2 litry ale woda juz mi obrzydla.

Odnosnie szkoly rodzenia to my na pewno ale to od 24-25 tyg wiec fuzo czasu. U mnie mam wybor przy szitalu w ktorym pracuje moj lekarz albo on tez prowadzi prywatna, ale juz za wizyty place i badania nie male pieniadze to szkole chyba wybiore bezplatna.
 
Ostatnia edycja:
kameleon po kilku dniach człowiek już wie co łatwo znajduje drogę powrotną hehe Ja soku pomarańczowego nie piję od 6 lat. W poprzedniej ciąży zachciało mi się okrutnie, wypiłam cały litr... no i później ten litr cóż... zapamiętam to do końca życia więc koniec z sokiem pomarańczowym raz na zawsze, tak samo zresztą jak z moim kiedyś ulubionym łososiem w warzywach w Sphinksie...
Evelina89 znam ból skasowanego posta, czasem jak dajesz "wróć" to się pojawia...
Malutka płacze z bezsilności to u mnie tez ostatnio norma, moje motto "jesteś Panią swojego życia" szlag trafił...
madzia0903 ja bym nie czekała do wizyty, tylko jutro poszła do endokrynologa i tyle. Im wcześniej wyrówna hormony tym lepiej, tym bardziej że już masz wiedzę że trzeba to zrobić
Marcelina23 oby nie wróciły, przed Tobą jeszcze dłuuuga droga do drugiego trymestru -oby było już tylko lepiej!!!
GosiaLew wiem -też mam, a wody to wcale przełknąć nie mogę, jednak kompoty mi pomogły zdecydowanie. Biorę po małym łyczku i trochę zmieniam smak w buzi to raz a dwa jakoś lepiej mi wchodzą, niestety z jabłek nie tak jak z truskawek ale czytałam, że kompot z każdych owoców jest lekkostrawny
Maui ja nie ćwiczę, w pierwszej ciąży lekarz kazał mi sobie odpuścić -nawet basen odradził ze względu na ryzyko infekcji, moja kondycja przez to zbytnio nie ucierpiała więc mam nadzieje, że i tym razem wystarczą spacerki. Tym bardziej, że nie mam siły a zasapuję się przy najprostszych czynnościach
Malutka szkoła rodzenia raczej przy szpitalu w którym będę rodziła, nawet nie dla mnie ta szkoła bo już raz byłam ale M bardzo chce chodzić więc co mi tam
JoL mam nadzieję, ze będzie dobrze z wynikami. Masz jakieś objawy anemii???? osłabienie, ciągle śpisz??? daj znac po wizycie bo jestem ciekawa
happymamusia takie czuwanie??? ja mam słaby sen bo i jaki można mieć leżąc cały dzień, nie męcząc się niczym oprócz samopoczuciem... ja żeby dobrze spać w nocy muszę rano wcześnie wstać bo położyć się późno nie dam rady
sjokolade hehehe ale to nie jest tak, że mija jak ręką odjął. tzn może minąć ale dzień już nie zależy od nas. Czytałam dziś statystyki, że niestety są też dziewczyny którym takie atrakcje towarzyszą do 20-22 tc (mam nadzieję, ze się do nich nie zaliczam)... z córką mi przeszło jakoś po skończonym 12 tc z tego co kojarzę -właśnie jak ręką odjął, po prostu lepiej się poczułam
Tirli czekam na wieści z wizyty i zdjęcie brzdąca

niby taki jest podział:



 
Ja się nie nastawiam, że mi przejdzie z drugim trymestrem. Chociaż moja mama w ciąży ze mną wymiotowała I trymestr codziennie, to jak ręką odjął z II jej przeszło.
Ja właśnie zjadłam późny obiad, bo spałam 3h :) Póki co jest ok.

Co do chodzenia do wc, to mi zdarza się obudzić w nocy na jedno pójście do wc, ale to zdarzało mi się nawet i bez ciąży.
Szkoda, że pomarańcze takie drogie w sklepach, bo ja uwielbiam świeżo wyciskany sok z pomarańczy :-) a woda też mi już brzydnie. Muszę babcię chyba o kompot poprosić :)

Gdybym mogła w ten dzień to bym sobie poszła: O warsztatach, wiem że Mamo to ja organizują też jakieś szkolenia i warsztaty :)

happymamusiatrochę przerażająco to brzmi, jakbyś czuwała. Ja tak miewałam kiedyś, że wydawało mi się, że cała noc nieprzespana a rano byłam rześka.
 
reklama
13x13 wlasnie w tym poscie co mi sie usunal chcialal m.in. zapytac sie Ciebie jak wyszly Twoje wyniki. Twoj ogranizm napewno jest mocno wycieczony, a z badan?
Jestem ciekawa, gdyz mimo, ze czuje sie bardzo oslabiona, ale nie wymiotuje i mimo braku apetytu staram sie dobrze odzywiac i moje wyniki wyszly kiepskie. Lekarz byl zaniepokojony, ze na tym etapie ciazy juz tak nieciekawie u mnie wyglada. Zapisal mi m.in. Tardyferon.
Z synkiem tez mialam anemie, wiec wmuszalam w siebie sok z burakow blee, ale to bylo w pozniejszych tygidniach, a teraz tak szybko wyszly mi niedobory:/ Faszeruje sie tabletkami, a i tak nie mam sily na nic. W przyszlym tygodni powtarzam badania, zobacze czy te 'witaminki' pomogaja czy tylko farmacja sie wzbogaca. :)
 
Do góry