Ja dzisiaj jestem w pracy. Bo mam dyżur. Ale tylko na 4h. Jedna niedzielę mogę odbębnić. Ostatni raz w weekend w pracy byłam na początku września. Niestety w handlu trzeba też pracować w weekendy nawet na stanowisku kierowniczym.
Malutka466 ja też miałam jeden taki wieczór, że z kibelkiem się tuliłam non stop. Zjadłam tylko suchy chleb wtedy.
13x13 ja mam piciowstręt. Nic mi nie wchodzi, poza herbatą, ale tego to nie mogę pić za wiele, bo latam siku. Wczoraj kupiłam sobie sok jabłkowy gruszki ale tak średnio mi wchodzi. Po wodzie to żygam od razu i ma jeszcze taki metaliczny smak. Chyba spróbuję z kompotami. A co do poduszki to ja chyba bardziej myślałam nad piłką, ale to wielkie, drogie itd. Jak mi się zaczął ból w krzyżu to ja idę na l4 już niedługo. Chociaż chciałam wytrzymać jeszcze część listopada, nie wiem czy dam rady, bo masochistką też nie mam zamiaru być.
Ewa-dam mama pewnie jeszcze zmięknie jak się dziecko urodzi. Przykre to jest teraz, bo też potrzebujesz wsparcia. Moi rodzice kiedyś też bardzo rygorystycznie podchodzili do wielu spraw, ale dużo im się pozmieniało, np. moj brat będzie teraz mieszkał ze swoją dziewczyną u moich rodziców przez jakiś czas, bo mieszkanie kupują i nie chcą już płacić za wynajem, są bez ślubu. Kiedyś to by w życiu na coś takiego nie poszli.