kameleon po kilku dniach człowiek już wie co łatwo znajduje drogę powrotną hehe Ja soku pomarańczowego nie piję od 6 lat. W poprzedniej ciąży zachciało mi się okrutnie, wypiłam cały litr... no i później ten litr cóż... zapamiętam to do końca życia więc koniec z sokiem pomarańczowym raz na zawsze, tak samo zresztą jak z moim kiedyś ulubionym łososiem w warzywach w Sphinksie...
Evelina89 znam ból skasowanego posta, czasem jak dajesz "wróć" to się pojawia...
Malutka płacze z bezsilności to u mnie tez ostatnio norma, moje motto "jesteś Panią swojego życia" szlag trafił...
madzia0903 ja bym nie czekała do wizyty, tylko jutro poszła do endokrynologa i tyle. Im wcześniej wyrówna hormony tym lepiej, tym bardziej że już masz wiedzę że trzeba to zrobić
Marcelina23 oby nie wróciły, przed Tobą jeszcze dłuuuga droga do drugiego trymestru -oby było już tylko lepiej!!!
GosiaLew wiem -też mam, a wody to wcale przełknąć nie mogę, jednak kompoty mi pomogły zdecydowanie. Biorę po małym łyczku i trochę zmieniam smak w buzi to raz a dwa jakoś lepiej mi wchodzą, niestety z jabłek nie tak jak z truskawek ale czytałam, że kompot z każdych owoców jest lekkostrawny
Maui ja nie ćwiczę, w pierwszej ciąży lekarz kazał mi sobie odpuścić -nawet basen odradził ze względu na ryzyko infekcji, moja kondycja przez to zbytnio nie ucierpiała więc mam nadzieje, że i tym razem wystarczą spacerki. Tym bardziej, że nie mam siły a zasapuję się przy najprostszych czynnościach
Malutka szkoła rodzenia raczej przy szpitalu w którym będę rodziła, nawet nie dla mnie ta szkoła bo już raz byłam ale M bardzo chce chodzić więc co mi tam
JoL mam nadzieję, ze będzie dobrze z wynikami. Masz jakieś objawy anemii???? osłabienie, ciągle śpisz??? daj znac po wizycie bo jestem ciekawa
happymamusia takie czuwanie??? ja mam słaby sen bo i jaki można mieć leżąc cały dzień, nie męcząc się niczym oprócz samopoczuciem... ja żeby dobrze spać w nocy muszę rano wcześnie wstać bo położyć się późno nie dam rady
sjokolade hehehe ale to nie jest tak, że mija jak ręką odjął. tzn może minąć ale dzień już nie zależy od nas. Czytałam dziś statystyki, że niestety są też dziewczyny którym takie atrakcje towarzyszą do 20-22 tc (mam nadzieję, ze się do nich nie zaliczam)... z córką mi przeszło jakoś po skończonym 12 tc z tego co kojarzę -właśnie jak ręką odjął, po prostu lepiej się poczułam
Tirli czekam na wieści z wizyty i zdjęcie brzdąca
niby taki jest podział: