reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2016

Cześć kobiety!!!
Nadrobiłam ale wiecie co? nie zdążę odpisać -ten rok jakiś dla mnie strasznie ruchliwy jest.
Kilka rzeczy trzeba załatwić i czas przez palce ucieka

Fajne listy -i trafne uwagi Gosi Lew
ja polecam poczekać z tymi rzeczami do mazania i smarowania bo jak będzie wysypka to i tak do lekarza polecimy a lekarze mają i dają próbki -żeby sprawdzić czy dziecku nie zaszkodzi itp. U nas jedyne co pomagało na rzadkie odparzenia to goła pupa i mąka ziemniaczana -żadne smarowidła nie wchodziły w grę.

Ale to trzeba samemu przeżyć bo inaczej nikomu się nie wierzy ;-) ;):blink:

Ja za to zastanawiam się nad wiaderkiem do kąpieli -córkę np musieliśmy na siedząco kąpać bo inaczej płakała BA!! darła się jak ze skóry darta a na szkole rodzenia akurat jest o wiaderku to się dowiem a tak to na spokojnie -jak będzie coś potrzebne to kupię.

A czy któraś z Was słyszała i wie coś o kateterze do karmienia???
A warto pomyśleć -mnie nauczyli w szpitalu go używać zamiast butelki
nauczę też M żeby umiał karmić "cycem" jak mnie nie będzie w domu:-D:-D:-D:-D
Jest to mała rurka którą przyczepia się do strzykawki z mlekiem a końcówkę wkłada obok sutka do buzi dziecka i jak ssie to naciska się strzykawkę i leci mleko (ja na mleko czekałam 3 dni i żeby nie uczyć dziecka butelki było to super)
A M nauczę na "małego palca" działa tak samo jak powyżej tylko tatuś używa jako sutka kciuka :-D żeby moje mleko dawał i nie butlą

akurat za ta rzecz jestem szpitalowi wdzięczna
 
reklama
Ja sie umawiam z kolezanka z pracy ale przewaznie w ostatnich godzinach pisze ze nie moze wyjsc :p a tak to kolezanka wpada do mnie do domu na kawke ;). Ja czekam do 17 na kolęde a 18 jade na glukoze a pozniej remont w pokoju dla dzieci i zaczynam działac z wyprawka a potem z czasem bede kupowac ale bede tez chodzic po drogeriach i patrzec co tancze jakie promocje wiadomo lepiej kupic w promocji niz przeplacac ;)
 
Basi89 ja nie mam sił nawet na wychodzenie wieczorem. Wolę ze znajomymi w ciągu dnia. W Polsce w pubuch dobre jest to, że nie wolno palić.

Kylla ja w ciaży przestałam golić się depilatorem a maszynką tylko na stojąco :D

13x13 z moim na szczęście nie było problemów z kąpielą w wanience - darł się tylko przy ubieraniu a to chyba z głodu, bo wiedział, że potem cyc będzie :D
 
Witam wiosenne mamusie!
Ja mam termin na 13.05 (PIĄTEK) 2016r. szczęśliwie mam nadzieje, będzie mała dziewczynka
smile.png

Niestety dziś dostałam wyniki morfologii Hematokryt i Hemoglobina poniżej normy- macie jakieś fajne wskazówki co do diety? Zmagam się też z wysokim cukrem, więc to się dodatkowo komplikuje
frown.png
 
Ja juz po półkowym córeczka Lena ma się dobrze ale wstydliwa nie chciała sie pokazac. Wazy 408 gram. Łożysko na przedniej ścianie i położenie miednicowe... Ale lekarz mowi żeby się nie martwic. Termin z 19 maja na 22 przesunął się .
 
Ja ide 27 stycznia do lekarza i juz sie doczekac nie umiem :/ a jeszcze tak daleko :d ale mam nadzieje ze przeleci szybko:)
 
Plucik ja tez wizyta dopiero pod koniec miesiąca... Dla mnie ten miesiąc od wizyty do wizyty sie ciągnie niemożliwie. Ale jutro mam wizytę położnej. Co prawda mnie nie bada, ale jakoś jak mogę sie komuś wysmarkac o swoich watpliwościach to pozniej te dwa tygodnie jakoś lecą (tak sobie to sprytnie ustawiłam ze położna mam w połowie, a gin zawsze pod koniec). Dzisiaj mam dzień beksy. Od rana jakoś mnie tak nosi na płacz... Co sie rozchmurze to cos mi do łba wpadnie i znowu. Myśle, że pije za dużo wody i gdzieś musi uciekać....:D
 
reklama
Do góry