reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

Malutka - ja tam wolę, żeby mi robili więcej badań niż mniej:) tylko mnie rozwala ta niekonsekwencja:p codziennie mówią coś innego. Na obchodzie stwierdzili jeszcze ze zrobią mi dziś dopplera znowu i jakiś test manninga.
 
reklama
Kaylla, ale jadą z koksem widzę :D Musiałam wygooglować sobie co to ten test manninga.
Czy na Polnej jest tak, że każda sala ma swojego lekarza prowadzącego, czy nie?
 
Witam się i ja :) ja mam dopiero 34tydzień i1 dzień wiec przede mną jeszcze 6 tygodni :p ale mam nadzieje ze szybko mina :) i ze za trochę będę tulic synka :)
moja noc taka jak przeważnie raz na siku chociaż wczoraj wypiłam tyle wody ze myślałam że będę więcej razy wstawać a tu tylko raz. U nas pogoda brzydka szara i leje :/ wiec znów będę siedzieć w domu i oglądać tv i trochę pobawie się z córką bo jak narazie do przedszkola nie chodzi lekarz powiedział byśmy jej nie dawali przez dwa tygodnie ja i tak chce ja trzymać minimum do połowy kwietnia niech organizm trochę się od tych chorób uspokoi. Miłego dnia :)
 
Witam się i ja. Moja noc reż masakryczna bo co chwilę pielgrzymka do wc. Wieczorem o 22 zjadłam jogurt, co skończyło się lekka zgaga, ale dziś rano ciał ketonowe chyba nie było.
Teraz jem śniadanie i jadę do diabetologa.
 
Malutka - To chyba zalezy od oddzialu. Tu gdzie teraz jestem to jest 3 profesorów, ordynator i dwóch jego zastępców i na obchody chodzi raz ten raz ten. Nie ma przypisanego lekarza do pokoju.
Jak byłam poprzednio na innym oddziale, to tam na obchód chodził zawsze (poza weekendem) zastępca ordynatora.
 
Hej :) mogę powiedzieć, że się wyspałam :D no, ale po 2 ciężkich nocach w końcu musiałam paść mimo że żołądek nie odpuścił. Córcia się strasznie wierci w brzuchu i nie wiem czy pozycji nie zmieniła (może stąd te moje boleści).

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.

Maui zaciskaj nogi jeszcze trochę! Szkoda weekendu ;)
 
Dziewczyny - pisalyscie ostatnio o jakichś pudeleczkach, pojemniczkach z jyska (nie pamiętam czy na tym wątku czy na wyjątkowym). Podrzucilybyscie linka do tych pojemniczkow?
 
Siasia mnie żołądek na razie przestał boleć na szczęście.

Kaylla dobrze, że Ci pobrali te krew jednak.

Ja mam wrażenie że albo mi się brzuch opuścił albo jeszcze urósł, bo jakoś nie widzę co jest pod a jeszcze w zeszłym tygodniu spokojnie się goliłam.
 
Mi tez coraz gorzej sie spi, wstaje tez czesto i to bez znaczenia ile wypije w ciagu dnia- u mnie to chyba zalezy jak Mala nacisnie.

Jak czytam te przeboje ze lekarz nie wypisal skierowania na badanie to az mnie wewnetrznie nosi. Co za oszczedni sie znalezli!
Dziewczyny walczcie o swoje! Te badania sie Wam naleza! Zadnej łaski Wam nie robia.
Jak Wam sie cos stanie przez brak tych badan to on sie wytlumaczy ze nie widzial zadnych wskazan i zostajecie same z problemem, ktoremu mozna byloby zapobiec.
Mi kiedys kolezanka powiedziala ze lekarze w niektorych miejscach czy szpitalach maja prowadzone statystyki - ile badan zlecaja etc i jak za duzo to dostaja opieprze wiec tna zeby problemow sobie jie robic, zeby kontrakty mieli przedluzane- nie wiem czy to prawda. Brzmi jak z PRLu ale moze rzeczywiscie tak gdzies jest :/

Ja chodze do lekarki prywatnie, bo juz sie przejechalam na lekarzach w gabinetach NFZ ale ona tez pracuje w szpitalu na NFZ i wiem z opinii ze czy to u siebie w gabinecie czy na obchodach nigdy nie zaluje diagnostyki. Sama mi kiedys nawet powiedziala ze woli poswiecic 15 minut na wytlumaczenie pacjentce jej stanu tak dokadnie czy zlecic dodatkowe badania anizeli zeby ona potem wyszla z niczym i zachodzila w domu w glowe nie i sie martwila. Ona ma taka teze ze pary maja trudnosci z zajsciem ze wzgledu na stan psychiczny i czasami widzi ze kobiety ronia czy maja jakies problemy wylacznie przez nerwy, bo caly uklad rozrodczy sterowany jest z glowy.


Ja co wizyte mam przyjsc z nowa morfologia i moczem, a dodatkowo w zaleznosci od tego co sie jej wyda sluszne zeby zrobic. Kazdy wynik ze mna omawia i tlumaczy - to daje mi ogromne poczucie bezpieczenstwa.
USG moglaby mi robic na kazdej wizycie, ale mowi mi kiedy naprawde ma to sens, bo jest jej to potrzebne do diagnostyki (wtedy nie place za to badanie) a kiedy go nie potrzebuje to mowi mi ze jezeli mnie to uspokoi to ona sprawdzi. Wtedy robi mi USG szybkie, mierzy tylko podstawowe parametry i co najwazniejsze zawsze tlumaczy, mowi, opowiada co widzi.

Jedyne chyba czego w ogole nie mialam to sprawdzania USG szyjki - tu mam co wizyte badanie na fotelu i tyle.

KTG- mam przyjsc na kolejna wizyte wczesniej i zrobic to bedzie moj 34+1 tydzien. I mam rozpisane wizyty juz do 39 tc ze wskazaniem co wtedy:
36+1 - KTG i USG (przeplywy, wzrost, ulozenie)
37 +1 - KTG
38+1 - KTG
39+1 - KTG

I nie wiem jak potem bo chce rodzic w innym szpitalu niz ona pracuje wiec nie wiem jak to jest z KTG wtedy - chyha jezdzi sie po 40tc jezeli nie ma oznak porodu do poradni przyszpitalnej na KTG co 2 dni.

W moim docelowym szpitalu kazdej ktora przyjedzie rodzic robia USG i KTG na start. Chyba ze przyjedzie sie juz w zaawansowanej fazie.
W tym szpitalu tez (co ponoc jest rzadkoscia) robia tez USG po porodzie w dniu wypisu zeby miec pewnosc ze nie ma pozostalosci poporodowych.

Z milszych rzeczy biore sie za prasowanie Malej ubran. Jak juz to bede miala z glowy to bede dumna;)
 
reklama
Do góry