nindziaa
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2023
- Postów
- 2 383
Mój wchodzi do kuchni i robi burdelFajny ten Twój stary
Mój z kuchni ucieka
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mój wchodzi do kuchni i robi burdelFajny ten Twój stary
Mój z kuchni ucieka
Przeczytałam początek 3 razy bo jakoś nie ogarnęłam i poczułam się jak w tym memie:albo np musi sypać najpierw cukier, potem kawę - bo jak na odwrót to się cukier kawą brudzi
I ptał czy tak mogę, a ja mówię typie, no nie, bo ja nie myślę o tym i nie umiem w życie, w którym musze się pilnować na każdym kroku. A dla niego to naturalne. No kluczem było zrozumienie, że jesteśmy na tej płąszczyźnie inni i żeby żadne z nas nie forsowało drugiej osobie swojego stylu.
To mój akurat nie Zwykle omija kuchnię szerokim łukiem lub ogranicza się do robienia herbaty Ale nie mogę powiedzieć, że nie umie nic zrobić (muszę to sprostować w razie gdyby dorwał się kiedyś do tego forum). Zdarza mu się zrobić różne posiłki, nie ma problemu ze znalezieniem i zrealizowaniem przepisu z neta, posprząta po sobie, ale nie lubi tego. Ale generalnie kuchnia to moje królestwo Mam stertę różnego sprzętu, mocno specyficznego ze względu na hobby, więc niejako wywaliłam mojego z kuchniMój wchodzi do kuchni i robi burdel
Nie mów, że używasz oddzielnych łyżeczek do kawy i cukru?Przeczytałam początek 3 razy bo jakoś nie ogarnęłam i poczułam się jak w tym memie:
bo mamy 2 pojemniki - w jednym cukier, w jednym kawa. I jak najpierw weźmiesz kawę i tą samą łyżeczką potem weźmiesz cukier to się trochę ubrudziPrzeczytałam początek 3 razy bo jakoś nie ogarnęłam i poczułam się jak w tym memie:
On gotuje więcej niż ja, naprawdę dobrze mu to wychodzi.To mój akurat nie Zwykle omija kuchnię szerokim łukiem lub ogranicza się do robienia herbaty Ale nie mogę powiedzieć, że nie umie nic zrobić (muszę to sprostować w razie gdyby dorwał się kiedyś do tego forum). Zdarza mu się zrobić różne posiłki, nie ma problemu ze znalezieniem i zrealizowaniem przepisu z neta, posprząta po sobie, ale nie lubi tego. Ale generalnie kuchnia to moje królestwo Mam stertę różnego sprzętu, mocno specyficznego ze względu na hobby, więc niejako wywaliłam mojego z kuchni
u nas zawsze mąż robi śniadanie (jak jesteśmy razem w domu, czyli ho + weekendy) a ja obiady. I robie jemu obiady, żeby miał na home office. A kolacje każdy sobie, bo jemy o różnych porachTo mój akurat nie Zwykle omija kuchnię szerokim łukiem lub ogranicza się do robienia herbaty Ale nie mogę powiedzieć, że nie umie nic zrobić (muszę to sprostować w razie gdyby dorwał się kiedyś do tego forum). Zdarza mu się zrobić różne posiłki, nie ma problemu ze znalezieniem i zrealizowaniem przepisu z neta, posprząta po sobie, ale nie lubi tego. Ale generalnie kuchnia to moje królestwo Mam stertę różnego sprzętu, mocno specyficznego ze względu na hobby, więc niejako wywaliłam mojego z kuchni
to ja gotuję jak Ty, czyli ogarniam w trakcie, ale czpeiasz się jak mój Stary - nienawidzi okruchow na blacieOn gotuje więcej niż ja, naprawdę dobrze mu to wychodzi.
Z tym, że jak ja gotuję to w międzyczasie sprzątam, odłożę na miejsce, umyję i jak mam gotowe danie to praktycznie nie ma co ogarniać.
A stary jak gotuje to porozklada milion rzeczy i na koniec zostaje jeden wielki bajzel którego sprzątnięcie odwleka w czasie xD
A mnie to strasznie irytuje, porozstawiane brudne naczynia, jakieś okruchy itp więc sie czepiam
Generalnie wszystkie nasze kłótnie zaczynaja sie od „jaki tu syf” xD
No ja też nie jestem jakąś pedantką, jak kurz leży to i ja mogę, ale akurat syf w kuchni to strasznie mnie wkurza
Ekspres mi kawę nalewa to nie mam takich problemówNie mów, że używasz oddzielnych łyżeczek do kawy i cukru?
my mamy np 3 ścierki w kuchni - jedną do naczyń, jedną do blatów i jedną do rąk, ponieważ mój mąż tak sobie życzyNie mów, że używasz oddzielnych łyżeczek do kawy i cukru?