reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

My na nasz ślub wysyłaliśmy zawiadomienia przez Messenger 😅 Później doszły jeszcze papierowe zaproszenia głównie dla starszyzny ale już wszyscy wiedzieli. Świadkową o świadkowanie tez zapytałam telefonicznie 😅 Mąż mój jak go zapytano czy zostanie chrzestnym to też przez komunikator 😅 Pocztówek na święta tez nie wysyłamy.
To ja chyba jestem starszyzna
 
reklama
My na ślub rozdaliśmy zaproszenia papierowe, nawet je sama robiłam 😄 ale wydarzenie na fejsbuku też było później, bo po urzędzie i obiedzie w lokalu była impreza i dość długo nie byliśmy pewni w którym pubie/klubie, więc tam dawaliśmy znać ☺️
 
My zawiadomienia tez robiliśmy sami 😅 To nie było „hej, zapraszamy na ślub” pisane tylko specjalna grafika zrobiona w Corelu 😃 Także nie było to takie z doopy. Później chodziliśmy z zaproszeniami papierowymi po domach.
 
My zawiadomienia tez robiliśmy sami 😅 To nie było „hej, zapraszamy na ślub” pisane tylko specjalna grafika zrobiona w Corelu 😃 Także nie było to takie z doopy. Później chodziliśmy z zaproszeniami papierowymi po domach.
Nie uważam, by było to jakieś złe, świat idzie do przodu, ludzie się poznają na Tinderach, halo 😁
 
Ile masz lat? Jak jesteś 92 to nie taka starszyzna bo ja jestem 95 😅
Tak rocznik 92, ale my z zaproszeniami do wszystkich jeździliśmy mimo, że rodzina jest porozwalana. Jedyne zaproszenie zostawiliśmy u wujostwa bo kuzynka za granica, ale wcześniej dzwoniłam telefonicznie zapytać czy nie mają nic przeciwko. Jakoś wolę tradycyjna formę 😊
 
reklama
Tak rocznik 92, ale my z zaproszeniami do wszystkich jeździliśmy mimo, że rodzina jest porozwalana. Jedyne zaproszenie zostawiliśmy u wujostwa bo kuzynka za granica, ale wcześniej dzwoniłam telefonicznie zapytać czy nie mają nic przeciwko. Jakoś wolę tradycyjna formę 😊
Ale my tez … zawiadomienie to był przedsmak. To się nazywa „save the date” 😊
 
Do góry