reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe kreseczki wysikują wszystkie laseczki 🌺🌹🌻

Co tam u Was dziewczynki? Wpadłam wysłać Wam moc uścisków ❤️
Zaczynamy @, kończymy @, czekamy na płodne, owulujemy i czekamy, by móc nasikać na test i zobaczyć 2 krechy takie jak Ty😁😄😆 prócz tego bawimy się doskonale, bo kolezanka wrzuca nam tu tematy dla rozluźnienia takie, że nie raz sikamy po gaciach, dzięki czemu czas płynie szybciej, inne w tym czasie urlopują z dala od tego całego starania się, chłoną słońce, jedzą pysznie i sekszą się dla samego orgazmu. Prócz tego np ja też sobie piję pyszne alkohole i odpoczywam. A u Ciebie jak samopoczucie?
 
reklama
Było ostatnio o polecajkach kosmetycznych. To muszę Wam polecis tusz do rzęs! Na tiktoku się rozpływały laski i kupilam! Rzeczywiscie jest mega efekt! Tylko trzeba najpierw nałożyć szersza strona, a potem wyczekać ta węższa.
20230520_163513.jpg

20230519_183500.jpg
 
Mąż przeżył badanie, uff oczywiście palce w pupie były.. także tak z prostatą wszystko ok .
Miał usg jąder, tam też wszystko wyszło dobrze, leciutkie żylaki powrózka pierwszy stopień, lekarz mówił że znikome, i nie wymagają jakiejkolwiek interwencji.
Co do badań nasienienia, morfologia jest o 1 procent obniżona, dieta I ruch wskazany, ale wobec ilości floty , to i tak jest ok, i ma się mąż nie martwić tym.
Ruch i liczebność skomentował, że ok.
Co do lepkości(też nie kazał się przejmować, dbać o nawodnienie).
Co do upłynnienia, bo to wydawalo się w tych wynikach problemem... okazało się, że lekarz dzwonił osobiście do labu, żeby to wyjaśnić, bo napisane było niekompletne, i on nie bardzo wiedział, co to oznacza, bo powinien być wpisany po prostu czas.
Okazało się, że nikt tam nie czekał nad spermą męża, więc pominięto ten parametr( super swoją drogą i w ogole jestem zaszokowana ze sie przyznali do tego uczciwie).
Reasumując z mężem wszystko jest ok.
Musimy szukać u mnie, on doradził też męzowi , żebym poszła w stymulację, bo warto spróbować. A jak nie wyjdzie to klinika, i szukać badać, mniej stresu.
To tak w skrócie z tego co mówił mąż.

On zadowolony, urósł i się cieszy, I ja też się cieszę jego zdrowiem🙂
I że dał radę, nie mowilam mu o palcach w pupie🤡
 
Mąż przeżył badanie, uff oczywiście palce w pupie były.. także tak z prostatą wszystko ok .
Miał usg jąder, tam też wszystko wyszło dobrze, leciutkie żylaki powrózka pierwszy stopień, lekarz mówił że znikome, i nie wymagają jakiejkolwiek interwencji.
Co do badań nasienienia, morfologia jest o 1 procent obniżona, dieta I ruch wskazany, ale wobec ilości floty , to i tak jest ok, i ma się mąż nie martwić tym.
Ruch i liczebność skomentował, że ok.
Co do lepkości(też nie kazał się przejmować, dbać o nawodnienie).
Co do upłynnienia, bo to wydawalo się w tych wynikach problemem... okazało się, że lekarz dzwonił osobiście do labu, żeby to wyjaśnić, bo napisane było niekompletne, i on nie bardzo wiedział, co to oznacza, bo powinien być wpisany po prostu czas.
Okazało się, że nikt tam nie czekał nad spermą męża, więc pominięto ten parametr( super swoją drogą i w ogole jestem zaszokowana ze sie przyznali do tego uczciwie).
Reasumując z mężem wszystko jest ok.
Musimy szukać u mnie, on doradził też męzowi , żebym poszła w stymulację, bo warto spróbować. A jak nie wyjdzie to klinika, i szukać badać, mniej stresu.
To tak w skrócie z tego co mówił mąż.

On zadowolony, urósł i się cieszy, I ja też się cieszę jego zdrowiem🙂
I że dał radę, nie mowilam mu o palcach w pupie🤡
Ale się cieszę! :) Kamień z serca :)
 
reklama
Do góry