reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2015

Efka, i jak Ci wyszedł ten tort ? :) bo ja miałam problem z masą, okropnie rzadka była. W rezultacie ten kokosowy tort zeżarłam sama :p a dziecku zrobiłam na szybko (przezornie upiekłam kilka małych biszkoptów :D ) z dżemu :D wysmarowałam naturalnym brzoskwiniowym dżemem, na to borówki i było super :)

Maju, nie pamiętam dokładnie, ale jak masz własny balon to około 4 zł, a jak kupujesz z balonem to około 5,5 zł :) za sztukę :)

My dostaliśmy już nosidło turystyczne i od kolejnego weekendu mam nadzieję, że zaczniemy go testować gdzieś na dalszych wędrówkach :)
 
reklama
Hej, już jestem po obu imprezach, w środę mieliśmy kilkoro gości, dziś troche więcej. Zrobiłam dwa razy ten sam tort i wyszedł mi pyyyszny:) co prawda miałam problem z biszkoptem, bo za pierwszym razem opadł i dało się przekroić tylko na dwie części, dorobiłam trzecią. Za drugim razem nie udało mi się dobrze przekroić i w jednej części była dziura. Ale dało radę i gościom bardzo smakowało. Ale ja nie miałam kokosowego, zrobiłam śmietankowo malinowy z kakaowym biszkoptem.
Ale duże te nasze dzieci, już mają roczek:)
Teraz musze się skupić na innych sprawach. Kupiliśmy mieszkanie i pod koniec maja oddają nam klucze, więc się zacznie robota. A dodatkowo 22 czerwca wracam do pracy, masakra..
 
A oto mój drugi tort (sobotni), biszkopt wyszedł mi gorzej, ale okazało się że cały tort był smaczniejszy:)
 

Załączniki

  • IMG_20160514_170246.jpg
    IMG_20160514_170246.jpg
    967,6 KB · Wyświetleń: 99
Efka, super :)
Mój torcik dla Aleksa był malutki :D drugi z cukierni :)
bb.jpg
13220832_226368247745440_5246483788045790092_n.jpg
 

Załączniki

  • bb.jpg
    bb.jpg
    202,8 KB · Wyświetleń: 583
  • 13220832_226368247745440_5246483788045790092_n.jpg
    13220832_226368247745440_5246483788045790092_n.jpg
    52,4 KB · Wyświetleń: 589
Corrine piekny torcik.
Sto lat dla wszystkich majowych łobuziakow
A jak dziewczyny Wasze powroty do pracy? Ja jeszcze miesiac z hakiem i też wracam ale na 6 godzin. Godzina wychowawczego i godzina na karmienie.Póki co jestem przerażona !!!
 
A ja bylam w żłobku podpisać umowę wczorab i powiem Wam że masakra nie wiem czy zostawię tam malego. Zastanawiam sie nad prywatnym żłobkiem albo nianią. Niby wszystko ok ale pani dyrektor jakoś kompletnie mi nie leży. . .już sama nie wiem..
 
A ja się Wam pochwalę, że do pracy nie wracam, bo udało nam się i w grudniu będziemy tulić drugiego dzidziusia :D

Migotka, a jak panie, które zajmują się dziećmi? Bo to chyba one są najważniejsze. Z dyrektorką i tak ma się kontakt przy formalnościach albo jakichś większych komplikacjach, które mam nadzieję, nie nastąpią.
 
Mijaka, ale numer!!! gratuluję!! :) bardzo się cieszę :)

Migotka, dyrektorka nie najważniejsza, ale faktycznie psuje wizerunek. Poszukaj opinii w necie, może coś się dowiesz o Paniach, które opiekują się dziećmi. To ten sam co kiedyś pisałaś czy jakiś nowy żłobek ? Aleks idzie do żłobka od 1 lipca. Ja wykorzystuję jeszcze urlop, a od lipca wracam do pracy - ale prawdopodobnie nowej :) na początku być może będę mogła pracować z domu, więc Aleksa będę tylko na kilka godzin zaprowadzać do żłobka - niech się oswoi. A potem no to będzie gorzej. Niestety będzie tam siedział cały dzień :(
 
Dziewczyny ale liczycie się z tym ze jak dziecko pójdzie do żłobka to na początku będzie chorować? Ja Piotrka dalam ze dwa miesiące przed moim powrotem do pracy bo tak to musiała bym być ciągle na l4 na dziecko
 
reklama
Pewnie ze się liczymy...każdy RACZEJ jest realistą w tym temacie. Ja wracam do pracy 1 sierpnia. Obecnie wykorzystuje zaległy,chomikowany urlop wypoczynkowy,a i tak zostawiam w rezerwie 16 dni w razie "awarii chorobowych ". Felek do żłobka idzie od 1 września/ sierpień będzie z tatusiem się urlopowal". Oczywiście do państwowego się nie dostal 9-ty na liście rezerwowej, a dzieci przyjetych tylko 5. Za to w prywatnym umowę podpisalam juz w styczniu takze miejsce zaklepane. Bardzo ciężko tu ze zlobkiem bo na cały powiat tylko 1 panstwowy/17 msc/ i 1 prywatny/16 msc/. Dziękuję Bozi za roczny macierzyński,bo to jednak bardzo duzo dla nas znaczy. Gdyby nie sytuacja finansowa to chętnie zostalabym z dzieckiem w domu jeszcze jakis czas,bo to sama radość, przyjemność i niesamowite uczucia patrząc codziennie jak rośnie... no ale...
 
Do góry