reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2015

Asiulka pamiętam Cię również i bardzo Ci gratuluję i cieszę się że wszystkie jesteśmy znowu na dobrej drodze do naszego szczęścia :)
czarnulka piękny kropek. Ja niestety nie dostałam wydruku ale ten widok ciągle mam przed oczami :)
AnnoMario!!!!!! błagam nie doszukuj się u siebie tego co może pójść nie tak bo w którymś momencie zwariujesz! Ciesz sie swoim stanem i widokiem pięknie pikającego serduszka, które ujrzałaś na ostatniej wizycie. Odganiaj złe myśli! Musi być dobrze i koniec!!!! Na każdym etapie ciąży jest jakaś możliwość że coś pójdzie nie tak , ale myślenie o tym w niczym nam nie pomaga. Więc proszę mi tutaj przy wszystkich obiecać zmianę nastawienia i pozytywne myślenie!!!! :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Asiulka ja tez mialam byc mama pazdziernikowa :tak:
Ja Tobie rowniez gratuluje i trzymam kciuki:tak:

AnnaMaria ja widzialam serduszko swojego skarba i niestety dwa tygodnie pozniej juz nie bilo :(
Ale nie mysl o tym kochana bo to tylko niepotrzebne nerwy a nasze Fasolki tego nie lubia :tak: wiec prosze mi wlaczyc pozytywne myslenie bo bedzie lanie ;)
 
Ostatnia edycja:
Martaha:))
bo ja chyba potrzebuje opierdzielenia od czasu do czasu:)))))
juz bede myslec pozytywnie!!:)) taki nastroj mam ... dzis to szczegolnie markotny, ze poszlabym spac i poplakac sobie a przeciez nie mam powodu ... :)
 
Ostatnia edycja:
Asiulka87Sosnowiec
mam nadzieje ze nie bedziesz miala mi za zle jesli zapytam - patrzac na twoje aniołki to 7tc czy 11 tc jest dalej niz my jestesmy - nie znam twojej historii - czy wczesniej widzialas serduszko i przestalo bic czy sa to aniołki w ktorych nie widzialas serduszka??

bo slyszalam ze jesli serduszko pika to zagrozenie utrata ciazy spada ale wiem ze dalej jest pewne zagrozenie... duzo widzialam wlasnie u dziewczyn aniolko - szczegolnie najwiecej wlasnie do 11tc i jestem ciekawa czy duzo jest takich przypadkow ze serduszko przestalo bic.

ja swoje widzialam i staram sie myslec pozytywnie...
Mysl pozytywnie :) w 7tc poronilam samoistnie calkowicie w domu mialam normalnie okres bylam w szoku prawdopodobnie mialam rozyczke zlapalalam w pracy.. druga ciaza to od poczatku niby 2 tygodnie roznicy od OM bylam na duphastonie serduszko pozno sie pokazalo strasznie bolaly mnie plecy plamilam trafilam do lekarza na usg bylo ok bole sie nasilaly bole plecow i brzucha plamilam znowu mocniej trafilamna pogotowie lekarz palant zbadal pow ze ok jest a mila lekarka zrobila usg i powiedziala ze tydzien wczesniej serduszko przestalo bic .. nic z badan nie wyszlo lekarz mowi ze to wada genetyczna ze od poczatku cos musialo byc nie tak. Teraz jestem w 9 tc dzis mam usg boje sie za kazdym razem panikuje lekarzowi on uspokaja w tej ciazy zaczelam krwawic zywa krwia myslalam ze to koniec ale okazalo sie ze to krwiak wiekszy od plodu pare dni lezenia krwiak sie zaczol wchlaniac.. jestem dobrej mysli i wy tez badzcie dziewczyny musi byc dobrze i juz.
 
czarnulka piękny kropek :tak:
maratha bardzo się cieszę, że wszystko ok :-)
klara domyślam się, co czujesz, bo poprzednią ciążę też zaczęłam od szpitala i krwawienia. Postaraj się nie denerwować, wszystko będzie dobrze.

Co u mnie... większość czasu śpię, bo sił na cokolwiek brak. Nocami pobolewa mnie brzuch. Od poniedziałku jestem na l4, a czuję jakbym była już na zwolnieniu kilka dobrych tygodni.
Aktualnie siedzę na balkonie i próbuję trochę się dotlenić ;-) No i myślę nad lekarzem, u którego prowadzić ciążę... i nie mogę zupełnie się zdecydować
A o 15:30 pierwsze zebranie w przedszkolu u małej ;-)
 
Hej.
Ja po wczorajszej wizycie. Serduszka jeszcze nie ma, ale to 5t5d, więc jeszcze nie musi być widać. Ale wokół pęcherzyka krew. Dostałam duphaston. Oszczędzam się. Za tydzień wizyta. Trzymajcie kciuki, co?
 
Hej.
Ja po wczorajszej wizycie. Serduszka jeszcze nie ma, ale to 5t5d, więc jeszcze nie musi być widać. Ale wokół pęcherzyka krew. Dostałam duphaston. Oszczędzam się. Za tydzień wizyta. Trzymajcie kciuki, co?

Ja mialam kolo pecherzyka krwiaka wielkiego zalecenia lezec lezec lezec nie dzwigac wstawac do wc mi wolno bylo oszczedzaj sie
 
reklama
W pierwszej ciąży też miałam krwiaka dużo wiekszego niż pecherzyk. Oproznil sie po jakims czasie. To chyba częste zjawisko. Ostatnio tylko tak sobie myślę. . . Kiedyś jak nasze mamy były w ciąży nie bylo tyle usg. Czy one nie były spokojniejsze? Może też miały krwiaki, ale nawet o nich nie wiedziały. Albo niektóre babeczki z marginesu. Czy one martwią sie bolem brzucha? Latają do lekarza.? A w wiekszosci rodzą zdrowe dzieci. Po moich traumatycznych przeżyciach z pierwszej ciąży, znów widzę u siebie podobny stan psychiczny. Niewiele robię, i to nie tylko dlatego, że mam mało sił, tylko dlatego, że się potwornie boję. Wszystko do mnie wraca. Niby leżeć plackirm nie muszę, a leżę. Ze strachu. Nie cierpię nocy, bo boli mnie wtedy brzuch. A przecież biorę i duphaston, i luteine. Przecież więcej i tak juz nie zrobię. Nie wiem, czy widcie, o co mi chodzi. Może zycie bez nadmiaru wiedzy byłoby łatwiejsze? Trochę chaotycznie ;)
 
Do góry