Bubbles
Fanka BB :)
Czesc Dziewczynki!
witam sie z poranna kawka, mmm, jakie wspaniale uczucie normalnosci
Aleksiu pojechal do przedszkolka, tata do pracy, a my z Filipkiem na wlosciach
Poziomki - ciesze sie, ze juz jestescie na miejscu i z calej sily trzymam kciuki za powodzenie sprawy. Jak sie uda, a wierze w to mocno, to juz zawsze bedziecie miec ciagoty do zycia poza ojczyzna.
Majunia widzialam relacje z grzybobrania, znaleziska pokazne! A Polunia jaka szczesliwa! och, ze tez tu nikt nie zbiera grzybow, zreszta i tak nie znam sie na nich
Lepi zaloze sie, ze niania mysli, ze sie czepiacie, ale zgadzam sie, ze masz prawo wymagac. Po pierwsze chodzi o malutkie dziecko i jego bezpieczenstwo, po drugie - placisz, wiec wymagasz, koniec kropka! Ostatecznie Twoje uwagi to nie zadne dziwactwa. Nie zazdroszcze wciagania wozka po schodach nie lepiej zaniesc Zosie, zostawic na minute w mieszkaniu i pobiec po wozek?
Jaipur pochwaly dla Syneczka, jest szansa, ze tak mu zostanie Na uwage zasluguje fakt, ze zbieral zabawki sam, Filip pomaga zbierac, ale jak widzi, ze robimy to wspolnie
Futrzaczku ciekawosc mnie zjada, co Ty tam trenujesz? pochwalisz sie? Moj fitness niestety raz jest, raz nie, w zaleznosci od nastrojow moich 3 panow. Kiedys bylo latwiej wyrwac sie z domu! Dlatego cwiczenie w domu, to niezla alternatywa.
Powiedz prosze jak sobie radzisz z odbieraniem Szymcia z przedszkola o 3? Chyba bede musiala teraz o takiej porze odbierac Aleksia, a o 3 to Filciu ma jeszcze drzemke. Jak to poukladac?
Jolus z tymi tatusiami to ja zawsze wole miec na wszystko oko sama. Nie zebym nie ufala, ale brak im czasem wyobrazni niestety. Nasz ma jeszcze bardzo dowcipny tekst pt "do gory nie poleci" !£$%^&*!!!
Styna no brawa za kreatywnosc w zabawach, dzieciaki uwielbiaja takie zajecia! Dziewczyny nie bojcie sie ciastoliny zrobionej wlasnorecznie, jest bezpieczna i nie ma obawy nawet jak dziec troche podje ukradkiem.
No tak i zaczelam to pisac godzine temu, ale z przerwami moge wyslac dopiero teraz, kiedy kawa juz wypita, buuuu...
witam sie z poranna kawka, mmm, jakie wspaniale uczucie normalnosci
Aleksiu pojechal do przedszkolka, tata do pracy, a my z Filipkiem na wlosciach
Poziomki - ciesze sie, ze juz jestescie na miejscu i z calej sily trzymam kciuki za powodzenie sprawy. Jak sie uda, a wierze w to mocno, to juz zawsze bedziecie miec ciagoty do zycia poza ojczyzna.
Majunia widzialam relacje z grzybobrania, znaleziska pokazne! A Polunia jaka szczesliwa! och, ze tez tu nikt nie zbiera grzybow, zreszta i tak nie znam sie na nich
Lepi zaloze sie, ze niania mysli, ze sie czepiacie, ale zgadzam sie, ze masz prawo wymagac. Po pierwsze chodzi o malutkie dziecko i jego bezpieczenstwo, po drugie - placisz, wiec wymagasz, koniec kropka! Ostatecznie Twoje uwagi to nie zadne dziwactwa. Nie zazdroszcze wciagania wozka po schodach nie lepiej zaniesc Zosie, zostawic na minute w mieszkaniu i pobiec po wozek?
Jaipur pochwaly dla Syneczka, jest szansa, ze tak mu zostanie Na uwage zasluguje fakt, ze zbieral zabawki sam, Filip pomaga zbierac, ale jak widzi, ze robimy to wspolnie
Futrzaczku ciekawosc mnie zjada, co Ty tam trenujesz? pochwalisz sie? Moj fitness niestety raz jest, raz nie, w zaleznosci od nastrojow moich 3 panow. Kiedys bylo latwiej wyrwac sie z domu! Dlatego cwiczenie w domu, to niezla alternatywa.
Powiedz prosze jak sobie radzisz z odbieraniem Szymcia z przedszkola o 3? Chyba bede musiala teraz o takiej porze odbierac Aleksia, a o 3 to Filciu ma jeszcze drzemke. Jak to poukladac?
Jolus z tymi tatusiami to ja zawsze wole miec na wszystko oko sama. Nie zebym nie ufala, ale brak im czasem wyobrazni niestety. Nasz ma jeszcze bardzo dowcipny tekst pt "do gory nie poleci" !£$%^&*!!!
Styna no brawa za kreatywnosc w zabawach, dzieciaki uwielbiaja takie zajecia! Dziewczyny nie bojcie sie ciastoliny zrobionej wlasnorecznie, jest bezpieczna i nie ma obawy nawet jak dziec troche podje ukradkiem.
No tak i zaczelam to pisac godzine temu, ale z przerwami moge wyslac dopiero teraz, kiedy kawa juz wypita, buuuu...
Ostatnia edycja: