reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2011

Bra no to się mogło źle skończyć bo to coś czym dostał spadło z około 3 metrów. Jestem ciekawa dlaczego firma nie zaopatrzyła ich w kaski?!! Zresztą powiedziałam mu,że ma za swoje, bo nabijał się ostatnio z kolesia,że sobie zęba wybił , to teraz ten ma głowę rozwaloną.

Współczuję Tobie nieciekawej sytuacji z M:(
 
reklama
jolek nie mam pewności i nigdy nie będę miała, bo to tylko on wie co robił, a ja z nim tam nie byłam. Ale z tej rozmowy na gg wynikało,że dopiero co się poznali(nawet nie znali nazwisk ani nie wymienili sie numerami tel.). Był przez 6 tygodni,ale na weekendy zjeżdżał do domu.
Ale nie mogę się zadręczać tym co robił? gdzie? jak? o której wrócił? czy był sam? co mówił? itd. bo zwariuję i tyle będzie ze mnie pożytku. Muszę jakoś próbować funkcjonować dalej-dla siebie i dzieci.
bra kręci..zdecydowanie. Ale paulina dobrze mówi- nie odbieraj tel., nie pisz smsów. Niech zatęskni za wami.
 
o kurcze jolek jak z 3ch metrow to to mogło skończyc sie tragicznie ;( dobrze, że skończyło sie tak a nie inaczej. i faktycznie, gdzie były kaski?!
 
Dziewczynki przepraszam Was bardzo, chciałabym popisać z Wami, poczytać Was, ale sama nie wiem dlaczego nie mam czasu. W domu bałagan, kupka prania do prasowania, kosz z brudami pełen, a dopiero z kuchni wyszłam. Dziś byłam na zebraniu w szkole, jutro kosmetyczka i tak codziennie popołudniu coś plus Maja, z którą nie da się do kompa usiąść.
U nas wszystko ok, wszyscy zdrowi. Postaram się poczytać, bo bardzo się stęskniłam.
Kiedyś nie wyobrażałam sobie dnia bez kompa, a teraz tylko chlopaki siedzą.
 
Jolek- teraz doczytałam , jejciu dobrze że tylko na rozbitej głowie się skończyło :no:
Matusia- ale staraj się kobieto staraj bo My tęsknimy za Tobą , pisz o sowich dzieciaczkach ! jak tam Mati dalej zauroczony panem robótką ? jak tam Maja uczy się już od brata szkudować ? hihi
 
Bra nic tylko kontrolę BHP tam nasłać :wściekła/y:

Matusia kobito w końcu się pokazałaś. Kolejny raz pytam jak zdrowie mamusi???
 
A ten mój net do d.... Tamtego posta wysłalam i uciekł mi i dopiero teraz powrócił, nawet nie zdażylam nic przeczytać.
Jolek, mama tak sobie, nerwowa bardzo bo na wyniki czeka. Wyszła ze szpitala.
Futrzaczku, Maja szczęśliwa u Niani, Mati jest z Nią bardzo. Wstawie jakąś fotkę, bo ma tu tylko kilka zdjęć z komórki. Jest taka żywa i psotna, nic nie przepuści dotknąć. Je za dwóch. Teraz tylko wyszło Jej jakieś uczulenie na policzkach i brodzie, nie wiem co to. Dziś przebiłam Jej uszy.
 
jolek Ty się śmiejesz z niego,ale oby nic się nie stało poważniejszego.
bra widziało się różnych numerantów w swoim życiu, pracowało się kiedyś w firmie gdzie od czwartku do niedzieli wieczorami były "firmówki".Ale coś Ci powiem- to nie tak ,że trzeba.Nie trzeba ale gro ludzi tak mówiło swoim rodzinom.Bo oni chcieli.A ile ja się naoglądałam, szkoda słów. Niestety dzisiaj rodzina to żadna wartość dla wielu, a jedynie obciążenie i nuuuda.No ale zawsze jest kochana praca i tam można się rozerwać.No ale już nie smęcę, ja to bym - wyłączyła tel.(tylko pewnie używasz jednego) spakowała się i pojechała.Włączyła po 3 dniach i napisała głupiego smsa' ojej kochanie, nie zauwyażyłam ,że mi się bateria wyczerpała" (no ale to tylko moje gadanie,ja to paskuda jstem a Ty dobra żona i kobieta). Ale z drugiej strony, to czasami można się zapędzić w kozi róg z podejrzeniami, przy jego pracy chyba nie masz wyboru.Musisz mu zaufać.

Matusia to teraz laseczka ma kolczyki, nono nieźle..
a nam tez coś wyszło na poliku, takie jakby wypryski, hmm..
 
Ostatnia edycja:
jaipur myślę o tym aby spakowac Lenkę i wyjechać na weekend.tylko jak to zrobic skoro nie mamy auta a zresztą fotelik zabral z sobą. jakieś pomysły? jak dobre to z chęcia skorzystam
 
reklama
Matusia to jeszcze nie ma wyników?????
Super pewnie Maja wygląda z kolczykami:) Mąż nie protestował??

Jaipur ja się wcale nie śmieję. Mój M bardziej do płaczu mnie doprowadza niż do śmiechu!

Bra nie masz od kogo fotelika pożyczyć??
 
Do góry