Maj 2011

[miśkaa]

oj Kamcia, tez nie moge wyjsc z podziwu co do twojego porodu !!

Mi w srode zaczal wychodzic czop takimi maluskimi skrawkami i lekko z krwia, w czwartek juz przestal a wczoraj dwa razy ale juz zolty i duzo wiecej.. Ale dzis na razie znow czysciutko. Rozwarcie w srode mialam podobno na 3cm. Caly czas czuje twardnienie brzucha i czasem nawet taki bolesny skurcz zlapie i trzyma z minute..
Ja juz chce ! Ale jutro , dzisiaj nie

A ja sie zastanawiam czy wogole czop rozpoznam... chce rodzic w wodzie i lekarz zapobiegawczo abym jakiegos paskudztwa na koniec nie zlapala zaleca mi uzywanie globulek, a przeciez one tez caly dzien wychodzą i roznie to wyglada.

 

[_Roszpunka_]

styna nie da rady bo wtedy kot do inej włazi
no a Vi i tak buja nią bo mamy saneczkowee podłoże więc jak kąłdę gondolę to można nia do przosdu i do tyłu pobujać i Vi buja...
no jak nie powiem nic że "dzidzia" to nie podchodzi ale jak mówię że np dzidzia spi albo cicho bo dzidzia sie wystraszy to wtedy biegnie do niej całowac

 

[persefona]

Witajcie dziewczyny.

Miśka ja też mam globulki zwalczające jakiegoś grzybka,ale one mi schodzą noc i tak do połowy dnia,a mam je aplikować przed snem,także po kąpieli udało mi się rozpoznać czop,bo tak to pewnie bym nie rozpoznała,bo te globulki takie żółte są i schodzą,blee.
Kamcia jak tak czytam,co ta twoja Vi robi,to mam identyczne obawy co do mojej Gabi. Dziś oglądała noworodki w lokalnej prasie i pytała mnie kiedy jej takiego urodze,bo ona już chce i koniec
salsera ja jak smarkałam z krwią,to okazało się,że mam spadek hemoglobiny i ginka zmieniła mi żelazo.

A ja generealnie mam dwoje 3 latków u siebie do czwartku (mam nadzieję,że nie zwariuję),bo chrześniak mojego M przyjechał. Zostawili go do czwartku,bo teraz chcą w weekend wymalować mieszkaniaDobrze,że mieszkam z teściową,bo ona się nimi trochę zajmie.Sama nie dałabym rady.
A ogólnie to wczoraj wieczorem ryczałam jak bóbr i dzisiaj mam totalnego doła. Nie chce mi się zupełnie nic. A to wszystko przez mojego M. Nie chcę się wdawać w szczegóły,ale tak mi się naraził,że zastanawiam się nad jego pobytem przy porodzie. Ehh...normalnie dół...:---(

 

[86ania86]

Witam sie i ja w ten piekny sloneczny ostatni dzien kwietnia:-)
zaraz zmykam jakies ciasto piec,bo nie chwalac sie dzisiaj koncze 25latek:-) cwierć wieku za mna:-)
i teraz moge juz rodzic:-)

 

[amandae]

ale to fajnie jeśli w te stronę skierowane jest zainteresowanie starszego rodzeństwa, i że Vi nie jest zazdrośniczką, a Gabi też wypatruje dzidziusia. Ale oczy to dookoła głowy trzeba mieć

Persefona ale sobie na głowę wzięłaś, dobrze, że teściowa pomoże. No i mam nadzieję, że z M. się ułoży :-(

Styna czekamy zatem na wieści i trzymamy kciuki!

 

[_Roszpunka_]

ania chyba też jakieś ciasto zrobię bo jak będę miec gości to musze czymś poczęstiować

persefona ale wiesz co .. ona jaoś bardzo nie jest taka namolna na ta dzidzię;-)
ma swoje zabawki a jak jej się przypomni to wtedy idzie i się przygląda..
oczywoiścię musze podzielić czas międz dwie zeby Vi nie poczuła się odrzucona ...
bo nagle jest nowa dzidzia...
i jak mała śpi to staram się najwięcej z nią siedzięc bawić i wogole żeby wiedziała że dla niej tez mam dużo czasu

strasznie mi się chce pić po tym porodzie:-)

 

[persefona]

Witam sie i ja w ten piekny sloneczny ostatni dzien kwietnia:-)
zaraz zmykam jakies ciasto piec,bo nie chwalac sie dzisiaj koncze 25latek:-) cwierć wieku za mna:-)
i teraz moge juz rodzic:-)

aniu gratuluję i widzę,że jesteśmy w jednym wieku (ROCZNIK CZARNOBYLA:-)). Tyle,że ja już po swojej ćwiartce-kończyłam 11 kwietnia.
Kamcia ja też już myślałam o tej strategii rozdwojenia czasu na dwójkę maluchów,ale rzeczywiście trzeba miec oczy wokoło głowy. Moja sobie ubzdurała,że będzie nosic braciszka i nie moge jej wytłumaczyć,że tak nie można. Także trzeba będzie pilnować i to ostro;-)
amandae nie wiem...w każdym razie nagrabił sobię mój M..oj nagrabił...ehh

A i dalej mi czop odłazi,znowu galaretka przezroczysta..

 

[Alex2712]

Ale się rozpisałyście......
kamcia witaj w domku!!
Ewcia trzymam kciuki za jutro!!

A ja mam dzisiaj takiego nerwa, że szok wszystko mnie wkur...., z autem cały czas coś nie tak znowu w poniedziałek odstawiamy do mechanika, można się załamać. Mój M. też mnie trochę wkurza, chyba sie odzwyczaiłam jak jest w domu. Nie wiem może to hormony ale dzisiaj mam juz wszystkiego dosyć.

 

[_Roszpunka_]

alex uważaj bo jak ja miałam nerwa bez powodu.. nawet na Vi że znów zasypia tak długo (choć coidziennie zasypia tak samo)
to na 2 dzięń juz urodziłam to chyba taki był nerw przedporodowy

persefona no moja to dostała w prezencie na urodzenie Emmy 2 lalki bliźniaczki..
i z nimi teraz biega po domu
poza tym ma jeszcze perłno innych więc ja zawsze móię.. mama ma swoja dziidzię a Viki ma swoją..
i ona zawsze bierze wtedy lalke..
jak przenosiłam już mała do nas do sypialni to mówiłam "mama biere dzidzię a Viki lalę" i brała i teraz jak narazie jak biorę małą to ona szuka lalki

 

[jolek27]

Cześć Laseczki..
Ale tu ruch od rana. No i Kamcia widzę bladym świtem zawitała na BB
A my dziś sobie pospaliśmy prawie do 10tej :-)

Persefona męża to wytargaj za uszy jak taki niegrzeczny!!!!

Kamcia fajnie,że Vi tak dobrze siostrę przyjęła

Ewcia trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za jutro. Tyle nerwów i stresów miałaś w tej ciąży i zobacz już jesteś praktycznie na mecie