reklama
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
mój mu naprawia kompa bo ma pełno updates i mu muli.. haha wystarczająca zapłata
a tak swoją drogą to wypadałoby coś kupić...
a tak swoją drogą to wypadałoby coś kupić...
_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
jolek pocieszę Cię... stertę to ja mam do prasowania.. ehh
my jutro będziemy ustawiać meble.. a późńiej będę czyścić i dopiero prasować
my jutro będziemy ustawiać meble.. a późńiej będę czyścić i dopiero prasować
Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Zaglądam a tu sobie dzieci jaja robią nieładnie.
Alex bardzo ładna fryzurka, też kiedyś takie włosy miałam, ale to było sto lat wstecz ;-)
Styna chcesz chyba pobić rekord długości porodu, trzymaj się dzielnie, ślę fluidki i współczuję, tyle godzin w bólach, jesteś bardzo dzielna!
Adeczka za ciebie również będę trzymać kciuki, bliżej porodu już być nie mogłaś, powoli zaczynam wam zazdrościć :-)
Poziomki czekam na wieści z jutrzejszej wizyty ginów!
Chyba zacznę za tydzień intensywne porządki bo jak zobaczę fotki maluszków to mnie rozniesie
Alex bardzo ładna fryzurka, też kiedyś takie włosy miałam, ale to było sto lat wstecz ;-)
Styna chcesz chyba pobić rekord długości porodu, trzymaj się dzielnie, ślę fluidki i współczuję, tyle godzin w bólach, jesteś bardzo dzielna!
Adeczka za ciebie również będę trzymać kciuki, bliżej porodu już być nie mogłaś, powoli zaczynam wam zazdrościć :-)
Poziomki czekam na wieści z jutrzejszej wizyty ginów!
Chyba zacznę za tydzień intensywne porządki bo jak zobaczę fotki maluszków to mnie rozniesie
Żelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 2 320
Dzieci sobie naprawdę nieładne jaja robią dziś...
Mój chłopak cały dzień się nie ruszał, do tego twardnieje mi brzuszek i ciągeło mnie jaby do dołu - nie boli mnie nic, ale ten brak ruchów mnie zaniepokoił, o 20 byłam już mocno spanikowana, dryndłam do doktora - na KTG - i już wiem napewno w jakim szpitalu nie chce rodzić - tam gdzie moj doktorek pracuje - w zyciu takich chamskich pielegniarek (poloznych nie spotkalam) nie dosc ze z brakiem ruchow siedzialam na IP ponad 2 godziny, bo po mnie przyszly 3 kolezanki pracownikow szpitala i przeciez one mialy pierwszeństwo ?( a na okienku jak wól napisane: "pacjentki przyjmowane są zgodnie z kolejnością przyjscia i zgłoszenia" o IRONIO!!!
Na szcęscie młody zaraz po podłączeniu do KtG sie rozbrykał, pojawiło mi się pare skurczy na 40 % - o dziwo bo nic nie boli nawet, nie nyje. Genrealnie wsyzstko wporzadku, tylko niesmak po IP pozostał baby popatrzyły na mnie jak na panikare i jak ja smiem zakłócać ich spokój fanaberiami i ze "wszystkie ciezarne to panikary" .... <ściana>
biedna styna ma charakterną córę i odpoczątku daje popalić mamie, no ale w końcu się będzie musiała zdecydować
Mój chłopak cały dzień się nie ruszał, do tego twardnieje mi brzuszek i ciągeło mnie jaby do dołu - nie boli mnie nic, ale ten brak ruchów mnie zaniepokoił, o 20 byłam już mocno spanikowana, dryndłam do doktora - na KTG - i już wiem napewno w jakim szpitalu nie chce rodzić - tam gdzie moj doktorek pracuje - w zyciu takich chamskich pielegniarek (poloznych nie spotkalam) nie dosc ze z brakiem ruchow siedzialam na IP ponad 2 godziny, bo po mnie przyszly 3 kolezanki pracownikow szpitala i przeciez one mialy pierwszeństwo ?( a na okienku jak wól napisane: "pacjentki przyjmowane są zgodnie z kolejnością przyjscia i zgłoszenia" o IRONIO!!!
Na szcęscie młody zaraz po podłączeniu do KtG sie rozbrykał, pojawiło mi się pare skurczy na 40 % - o dziwo bo nic nie boli nawet, nie nyje. Genrealnie wsyzstko wporzadku, tylko niesmak po IP pozostał baby popatrzyły na mnie jak na panikare i jak ja smiem zakłócać ich spokój fanaberiami i ze "wszystkie ciezarne to panikary" .... <ściana>
biedna styna ma charakterną córę i odpoczątku daje popalić mamie, no ale w końcu się będzie musiała zdecydować
Ostatnia edycja:
Szalone maluchy cisną się na świat i zdecydować sie nie mogą
Styna a to bedzie szalona ta Twoja córcia niezle Ci dała popalić
Mi sie ostatnio sniło ze urodziłam a lekarz daje mi dwóch chłopaków szokaz się obudziłam potem znowu zasnełam a tu te bliżniaki i az do rana i wyszłam z nimi na spacer to tak na czworakach noworodki przysówały ze nie mogłam ich połapać
Mam nadzieje ze na usg nic sie nie zaczaiło
Styna a to bedzie szalona ta Twoja córcia niezle Ci dała popalić
Mi sie ostatnio sniło ze urodziłam a lekarz daje mi dwóch chłopaków szokaz się obudziłam potem znowu zasnełam a tu te bliżniaki i az do rana i wyszłam z nimi na spacer to tak na czworakach noworodki przysówały ze nie mogłam ich połapać
Mam nadzieje ze na usg nic sie nie zaczaiło
mandrzejczuk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 892
jestem i ja, tak sie wczoraj koszmarnie czulam, ze momentami to tracilam rownowage...glowa bolala mnie caly dzien od rana i to tak przeokrotnie, ze nie wiedzialam co sie ze mna dzieje...stopa byla wczoraj koszmarna, cala noc od 1.00 nie spalam tak mnie nogi darly, do tego ciagnelo mnie cos w spojeniu lonowym, ale staje dzisiaj patrze, a tu moje kopytko wyglada przeslucznie, nie mam juz opuchlizny ale zobaczymy co bedzie w ciagu dnia. Niech sie juz ta pogoda zmieni, bo ja jestem strasznie wrazliwa na deszcze i wtedy bania mi peka we wszystkie strony ;(
Styna kochana trzymam kciuki, aby sie te twoje meczarnie juz zakonczyly, za kazdym razem jak wchodze na BB to mam nadzieje, ze juz jest po wszystkim, a ty sie dalej meczysz...
Styna kochana trzymam kciuki, aby sie te twoje meczarnie juz zakonczyly, za kazdym razem jak wchodze na BB to mam nadzieje, ze juz jest po wszystkim, a ty sie dalej meczysz...
marsta
Fanka BB :)
I ja się melduję. U mnie dzisiaj taka pododa że nie wiem czy chce mi się z łóżka wychodzić. Masakra. No ale chyba trzeba będzie bo mam kilka rzeczy do załatwienia na mieście. No i wyniki na posiew muszę odebrać - mam nadzieję ze są OK. A późnej urząd miasta, praca i na sam koniec to już przyjemność - idę zrobić sobie paznokietki.
A tak wogóle to spać nie mogę. Nie wiem czy stresik mnie powoli bierze czy co ??? Wiercę się pół nocy a rano 5.40 oczy jak 5 złotych i też nie ma spania. Normlnie budzę się jak do roboty.
A tak wogóle to spać nie mogę. Nie wiem czy stresik mnie powoli bierze czy co ??? Wiercę się pół nocy a rano 5.40 oczy jak 5 złotych i też nie ma spania. Normlnie budzę się jak do roboty.
reklama
adeczka
Fanka BB :)
OJ ja tez nie spalam w nocy, ale to raczej z wiadomych powodow. Ciagle przed oczami mialam szpital, moje dzieciatko, to cale wywolywanie porodu i sam porod. Mala od rana sie rusza jak nie wiem co i ma czkawke. Ciekawe czy bidulka jest swiadoma, ze moze niedlugo opusci to cieple i bezpieczne miejsce. Ja sie jej doczekac juz nie moge, ale jednoczesnie panicznie sie boje.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 323 tys
- Odpowiedzi
- 259
- Wyświetleń
- 27 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: