reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2011

Witam nową mamusię!
Jolkaa no to niezły numer Ci mąż zrobił, ja bym chyba udusiła jak by mi coś takiego zrobił, zwłaszcza teraz jak nie powinniśmy się denerwować. Wiem, że faceci czasem nie pomyślą i robią takie głupoty ale potem maja wyrzuty sumienia i jest nim głupio, może twój też będzie tak miał i następnym razem tak juz nie zrobi.
 
reklama
jolka, co zrobić, faceci potrafią być bardzo nieodpowiedzialni:tak:
Pewnie chciał se poszaleć ten ostatni raz :-)

Ja to w ogóle uważam że to oni powinni biegać z tymi ciążowymi brzuchami bo potrafią być dla ciężarnych żon, kobiet baaaardzo niewdzięczni!!!!:wściekła/y:
 
Ja również miałam nockę z głowy, bo śniło mi się przez całą noc, że mój M poznał jakąś Monikę i zdradził mnie. Poza tym był tak zakochany jak pod wpływem jakiś dragów i chciał nas zostawić. Nie wyobrażacie sobie jak ja się umęczyłam. Wstałam, odwiedziłam WC, połóżyłam się i...spowrotem ten sam sen i tak do rana. Mój M jak rano mu opowiedziałam co i jak to wybuchnął śmiechem, ale mi wcale nie było śmiesznie. Jak to głupi sen potrafi zjeb*** humor od rana. Ehhh...Dzisiaj wiatr u nas wieje jakby conajmniej huragan przechodził.Co za pogoda...
jolka co do takich numerów - ja mam męża,który pije tylko okazjonalnie,ale też mi wywinął numer w Dzień Kobiet. U niego w pracy zrobili sobie "śledzika" i wróćił w takim stanie, w jakim go jeszcze nie widziałam. Nawet mi życzeń nie złożył,bo normalnie zwłoki wczłapały się do domu. Ale sfochowałam się na ładnych parę dni, także przepraszał i obiecał,że już go takiego nie zobaczę;-)Nie twierdzę tu,że nie można czasem zaszaleć, bo wszystko jest dla ludzi,ale trzeba znać umiar:cool2:
 
Ostatnia edycja:
A mi się śniło, że karmiłam piersią cudze dziecko.

U nas przestało wiać na szczęście już wczoraj. Ale zimno jest. Miało być kilkanaście stopni a jest ledwie 10. I nie chce mi się nawet z domu ruszać. Ale pewnie się wygrzebiemy zaraz bo słońce chociaż świeci.

Na razie sportowo u nas bo oglądaliśmy F1 a teraz walkę Adamka z nocy (ja jednym okiem :D)
 
Witajcie kochane. J a niestety troche przeziebiona, katar, kaszel. Niby nic, ale jak pomysle o tym wysilku jakim jest porod a ja teraz taka oslabiona to az sie odechciewa.
U nas dzis slicznie, jak tylko maz wroci z pracy jedziemy na plaze a popoludniu robimy grilla, bo to moja ostatnia okazja, zeby zjesc kielbaske grillowa.
Juz nie moge sie doczekac :-)
 
reklama
Witajcie :-)

Wietrzna pogoda, spacerować ciężko, więc odpoczywam przy necie ;-)

jolkaa - to ci numer wywinął małżonek, dobrze że nic się nie stało. Zgadzam się z zanką - niechby choć trochę ponosili te nasze brzuszki!

Dziewczyny zdrówka życzę, co to za chorowanie.

Trzymam kciuki za poziomki :-)
 
Do góry