reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2011

Trzymam również mocno kciuki by porządnie przebadali i byś nie musiala zostawać w szpitalu....daj znac jak i co!

Co do krwawień - odpukać nie mam i nie miałam takich problemów, ale za to mam dość często krwawienia z nosa;/coś za coś!!!

Karolq8 - jak cos to pogadajmy tutaj:)Mieszkam od niedawna w Zielonej Górze - ale jest OK - mi się bardzo tutaj podoba!!!do jakiego chodzisz lekarza?orientujesz się jak z tutejsza porodówką?

pozdrawiam wszystkie nowe ciężaróweczki:)
 
reklama
Mo owszem - krwawią dziąsła przy szczotkowaniu, kupiłam już nową miękką szczoteczkę. ale w sumie uznałam że tak bywa i nic z tym nie robię - choć może to błąd. Z nosa tylko przy wydmuchiwaniu zdarza się odrobina krwi, ale trudno, też przyjmuję to jako ciążową dolegliwość.
Ciekawi mnie kwestia szczepień na grypę, w pracy był zapisy kiedy akurat miałam urlop i ktoś mnie wpisał mimo ze nigdy się nie szczepiłam. Wiem że w pierwszym trymestrze absolutnie nie jest to wskazane, ale drugi i trzeci - tu sa juz zdania podzielone. Sama ogólnie nie szczepię się i nie choruję, ale gdyby to miało pomóc w czymś maleństwu to się zdecyduję. Nie chcę jednak ryzykować i jestem w kropce. Zapytam lekarza dzisiaj, ale nie mam na razie zaufania do tego i raczej się nie zaszczepię.
 
Kamcia - trzymam kciuki, owocnego pobytu i szybkiego powrotu.

Co do szczepionki, to też miałam ogromny dylemat. Mam słabą odporność i chciałam Maleństwu oszczędzić przeżyć. Jednak nigdy tego nie robiłam i boję się, że bym zachorowała na inny rodzaj grypy. W końcu nie ma jednej szczepionki, która by zagwarantowała niezachorowanie, a szkoda.
 
oj majóweczki ale ruch u nas na forum :tak: aż trudno za wami nadążyć :)) ja jak tylko lepiej się poczułam po odstawieniu leków nad podtrzymanie to tak zalatana jestem, że nie mam czasu przysiąść dokładnie poczytać co nakilkane a co dopiero pisać... o wiele łatwiej było jak leżałam w łóżeczku. Ale nie ma co dziś się zabrałam. Dzisiejsza pogoda aż sampoczucie poprawia.:-) U nas w Toruniu piękne słońce i pięny snieg. Odrazu po śniadanku udało się śmignąć z synusiem na dwór i był przeszczęśliwy z śniegu, zjeżdzania na sankach i wszelkich śniegowych szaleństwach na szczeście z dziadkiem bo ja bym sie nie odważyła w ciązy na te szleństwa i bieganie z sankami.
Powiedzciew mi babeczki czy wy też tak macie? Ja co drugi dzień jestem zmęczona. Raz mam powera i przestawiła bym cały dom do góry nogami, przemeblowała i wszystko posprzątała na błysk a na drugi dzień bym nie wychodziłą z łóżka tak spać mi sie chce.... :confused:
a co do dziąseł i krwawienia to też mi krwawia ale mało i nie jest to bardzo uciązliwe. Też używam pasty elmex zielonej i płynu a mimo to mi krwawią.
i jeszcze jedno? jak z waszymi wizytami u gin? wiecie juz co bedziecie miały? Czytałam gdzieś na necie, że niby juz od 12tyg jak dziecko jest ładnie ułożone to przy dobrym sprzęcie można już zobaczyć co nosimy w brzusiu ale tak jakoś nie wiem jak jest w naszej rzeczywistości.? ja mam wizyte w czwartek i sie zastanawiam czy juz są jakies szanse żeby podejżec brzdąca.

kamcia - wracaj do zdrowia i na forum, i oby za długo Cie nie męczyło
 
Ostatnia edycja:
3dith ja już wiem że będę miała synka:-). Dowiedziałam się w 16 tygodniu, chociaż lekarz na początku wizyty nie gwarantował że będzie widać. Nie wiem jak to jest z prawdopodobieństwem potwierdzenia się płci dziecka, ale ponoć najmniej pewna jest kwestia tego że to dziewczynka, bo ponoć może się później okazać że nóżki zakrywały albo pośladki były zbyt blisko i niespodzianka:szok: pod koniec ciąży bo zamiast dziewczynki jest chłopak.... a z kolei ponoć przy chłopcach mówią że jak już coś jest między nóżkami to przecież nie odpadnie- nie wiem ile w tym prawdy. Może majówki które już rodziły wiedzą coś więcej choćby z własnego doświadczenia?
 
hehe przy pierwszej ciązy miała być dziewucha ale niepamiętam w którym tyg miałam badanie. po miesiącu znowu usg i tak juz po badaniu mój męzuś wypalił do ginekologa : ale co dziewucha napewno? a ginekolog sie na niego popatrzył nic nie powiedział i zrobił mi badanie drugi raz tylko poto zeby sprawdzic. i co? okazało sie że coś dorosło i mamy kochanego synusia.

Ivana - gratuluje synusia i zazdroszczę że juz wiesz co nosisz pod serduszkiem, bo ja jestem strasznie ciekawa....
 
A my postanowiliśmy nie sprawdzać płci :-) Przynajmniej teraz, może nam się odwidzi za jakiś czas :-D Wyobrażacie sobie jak to jest urodzić dziecko i dopiero wtedy zobaczyć czy syn czy córka? :-)

Odnośnie witamin też biorę Feminatal, jeszcze zanim zaszłam w ciążę. Podobno kwasy DHA są tak samo potrzebne co kwas foliowy, tylko naukowcy dopiero niedawno odkryli tą prawdę. Mają ogromny wpływ na budowę mózgu a w diecie mamy ich tak niewiele, że prawie wcale. Szkoda tylko, że są tak drogie... Wyczytałam, że największe zapotrzebowanie na DHA jest w trzecim trymestrze.

Zęby mi nie krwawią za to wszystkie co jakiś czas bolą :eek: Przed myciem moczę szczoteczkę w gorącej wodzie aż zmięknie, pomaga :tak:


Kamcia daj koniecznie znać co z wami, biegunka bardzo szybko odwadnia, twoją córeczkę też, mam nadzieję, że nie będziesz musiała zostać na oddziale bo to zawsze przygnębiające dla matki... Trzymam kciuki!
A dla małej smectę ;-):-)
 
Hope- to musi być bardzo ekscytujące dowiedzieć się płci dopiero podczas porodu ale chyba jednak nie wiele osób wytrzymuję :-p;-)

Co do dziąseł też mi niestety krwawią przy szczotkowaniu więc babeczki jak już będziecie wiedziały na bank co można stosować i że pomaga to dajcie znać.:tak:

Kamcia- lepiej dmuchać na zimne niech Cię dobrze przebadają a będziesz spokojniejsza a My zresztą też:tak: a malutka biedna mam nadzieję że szybko jej przejdzie dużo zdrówka dla Was :*

3dith- wstyd się przyznać ale mnie póki co żaden power nie dopadł, najchętniej to bym nic nie robiła :zawstydzona/y:
 
reklama
hehe przy pierwszej ciązy miała być dziewucha ale niepamiętam w którym tyg miałam badanie. po miesiącu znowu usg i tak juz po badaniu mój męzuś wypalił do ginekologa : ale co dziewucha napewno? a ginekolog sie na niego popatrzył nic nie powiedział i zrobił mi badanie drugi raz tylko poto zeby sprawdzic. i co? okazało sie że coś dorosło i mamy kochanego synusia.

Ivana - gratuluje synusia i zazdroszczę że juz wiesz co nosisz pod serduszkiem, bo ja jestem strasznie ciekawa....

W moim przypadku do usg potwierdziło tylko moje przeczucia, bardzo chciałam żeby pierwszy nasz bobas to był chłopiec i wszystko zmierza ku spełnieniu tego pragnienia. oczywiście gdyby się okazało że to jednak dziewczynka to też byłaby to dla nas wielka radość!!! Jednak myśląc o przyszłych maleństwach to starszy brat jest niezastąpiony (wiem coś o tym, mam starszego brata który od samego początku stał na straży;-))
 
Do góry