Żelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 2 320
Witam się wieczornie.
Powiem wam, że ja nie wiem skąd się biorą ludzie do racy w tej naszej służbie zdrowia. Polazłam dziś na KTG - ( taka byla umowa miedzy mna a moim doktorem, że zrobie i jak nie urodze to w środe jestem u niego) - KTG owszem zostało zrobione, ale co ja się komentarzy osłuchałam, że po co w 39 tc ktg robić, że ja powinnam w domu leżeć!! że panike robie - a poprostu przyszłam powiedziałam że dr W prosił o zrobienie KTG, wszystko jest ok, ale przecież ciężarne to histeryczki - wiecie co ręce mi opadły. Fakt nie wyszła mi akcja porodowa na KTG, raptem pare skurczy co 10-15 min jeden na 60 % a reszta jakieś taklie badziewia. Ale po co to gadać ... no przykro że w świeta maja dyzur, ale w koncu ktoś im za to placi ... NO i jestem rozgoryczona, na IP się trzymałam, ale po wyjściu sie rozryczalam jak bober :/
Powiem wam, że ja nie wiem skąd się biorą ludzie do racy w tej naszej służbie zdrowia. Polazłam dziś na KTG - ( taka byla umowa miedzy mna a moim doktorem, że zrobie i jak nie urodze to w środe jestem u niego) - KTG owszem zostało zrobione, ale co ja się komentarzy osłuchałam, że po co w 39 tc ktg robić, że ja powinnam w domu leżeć!! że panike robie - a poprostu przyszłam powiedziałam że dr W prosił o zrobienie KTG, wszystko jest ok, ale przecież ciężarne to histeryczki - wiecie co ręce mi opadły. Fakt nie wyszła mi akcja porodowa na KTG, raptem pare skurczy co 10-15 min jeden na 60 % a reszta jakieś taklie badziewia. Ale po co to gadać ... no przykro że w świeta maja dyzur, ale w koncu ktoś im za to placi ... NO i jestem rozgoryczona, na IP się trzymałam, ale po wyjściu sie rozryczalam jak bober :/