reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2013

no to już końcóweczka porodów

my byliśmy wczoraj 30min, a przez tydzień werandowanie 5 i 10 minut, bo tyle dziecku się podobało, a po wyjściu z domu odrazu spała, więc wyczuła różnice między staniem przy oknie, balkonem, a prawdziwym dworem
a ja dzisiaj o 8 miałam ostatni zaległy egzamin, a tatuś godzinkę jeździł po okolicy, bo nie chciał, żeby się córa obudziła :-)
 
reklama
Hej Dziewczyny!Przepraszam, nie doczytalam watkow, chcialam jedynie dac znak zycia. Szpitalna rzeczywistosc mnie dobija - piszczace maszyny i placzace malenstwa, ktore czasami musza dluuugo czekac az ktos zwroci na nie uwage. Jestem emocjonalnym i fizycznym wrakiem (polog na krzesle w ramach "oszczedzania krocz"). Wczoraj na oddziale bylo 18 maluszkow, ogolnie nie maja gdzie klasc kobiet taki wysyp. Matki leza z noworodkami na patologii ciazy np.Modle sie o to, ze jutro ten koszmar sie skonczy i bedziemy mogli juz w kompolecie cieszyc sie soba i uwyc wspolnego zycia. Trzymajcie kciuki Cioteczki! Pozdrawiam!
 
Hej!
Agisan modlę się razem z Tobą, by Kostka jutro wyszła do domku, gdzie siostry pewnie już z niecierpliwością czekają! Strasznie współczuję:(
Nacik no to zostałaś na placu boju razem z domikcw! powodzenia &&&&

I jak tam spacerujecie koleżanki? Wiosna dziś za oknem, ja byłam na spacerku z dzieciakami i w sklepie, potem szybkie gotowanie, bo emek na popołudnie wybył do pracy. Jest tak pięknie, że wybierzemy się jeszcze raz na spacerek, tylko Zośka się obudzi z drzemki:tak:
 
Ufff Szymon śpi, dzisiaj był maraton...

Czy ja dobrze widzę, że już tylko 2 lutowiątka nie wyszły na świat?

Szymkowi odpadł kikut w 7 dobie- nie za wcześnie? Teraz nie wygląda to idealnie, a ja za nic nie mogę sobie przypomnieć jak to wyglądało u Igi. Przemywam mu, bo np. dzisiaj trochę krwi zaschniętej miał :eek: Położna będzie w przyszłym tygodniu, no ale nie byłabym sobą gdybym się nie martwiła :/
 
agisan moje kciuki za Was! bardzo Ci współczuję
poli no ok, koście czaszki są miękkie, ale żeby się przesuwały? nigdy nie spotkałam się z takim przypadkiem...
nam się ze spacerkiem nie udało, bo paskudny wiatr wieje :/ więc był taras 10 min... na tygodniu ma być u nas już nawet 6-8 stopni, więc na pewno już wyjdziemy :)
lecę zaraz do sklepu po produkty do Banoffee pie :) a co, też mi się należy :p
 
paol1inka- zazdroszczę, my kikut dalej mamy:dry:A już niemal 3 tydzień Leosia.
agisan- na pewno jutro wyjdziecie!!!!

My po godzinnym spacerku, synek bardzo zadowolony. Gorzej z mamą- czuje się jak tydzień po porodzie, krocze boli okropnie..Do tego mam doła z moją tuszą cholerną- ciuchy, które zdołałam ubrac to trzeszczą na mnie:eek::shocked2:

domikcw, na_cik- 3mam kciuki cały czas!!!
 
Agisan- trzymam kciuki, jutro z pewnoscia wyjdziecie i bedziesz mogla cieszyc sie cala trojeczka w domku:-)
Poli- nie przejmuj sie tak, jestes niecale 3 tyg po porodzie, daj sobie troche czasu, wszystko wroci do normy:-)
paol1nka- nam odpadl w 8 dniu, wiec to chyba normalne, i tez przemywalam zaschnieta krew dookola pepuszka- ale tylko 2 dni, potem juz bylo czysciutko
Megi- to ja sie wpraszam na ciacho, to jedno z moich ulubionych:-)
patik- ja tez sie zastanawialam nad drugim spacerkiem bo tak ladnie dzisiaj, ale wystawilam tylko wozek na ogrodek hehe- leniuch ze mnie:-p
A z lutowek jeszcze chyba kingajanik zostala z nacikiem i domik:-) chyba ze juz rozpakowana i nie dala znac:happy2::confused:
 
Smoniczko - gratuluję Madzieńki!! :)
Agisan - Tak mi przykro, że wciąż jeszcze Twoja Kostka musi tam siedzieć, ale wierzę, że to juz nie potrwa długo!
Martuszka - też mam problem z żółtymi plamami i dzisiaj je przeprałam w mydełku, teraz sie mocza o zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ja przechodzę nawał pokarmu, mam cycuchy jak melony! Wczoraj w nocy płakałam z bólu, do tego krocze mam w fatalnym stanie. Łapie mnie dół z tej bezsilności na to wszystko... Ale wystarczy że ten nawał przejdzie, krocze się choć troszke podgoi i będę szczęśliwa, bo puki co jak Tosiek nie chce spać w nocy, to normalnie ręce opadają, ale przyznam wam, że nie dlatego, że ja nie moge spać... tylko dlatego, że widze jak mój mąż źle znosi mała ilość snu. Może się przyzwyczai, ale na razie to wygląda nie za ciekawie... Zwłaszcza, że po pracy jest strasznie zmęczony, a jeszcze mi w domu pomaga i potrzebuje snu.

Irlandzkie dziewczyny - przewijała sie już tu kwestia paszportu - ja już formularz wypełniłam, jeszcze tylko na Garde się pofatygować i zrobic zdjęcie - i własnie odnośnie zdjęcia - dajcie znać jak to wygląda. Wiem, że na leżąco sie dziecku robi, ale to chyba musi być na prawde dobry fotograf, żeby uchwycić ten własciwy moment :-D no i macie już decyzje o Child Benefit? Albo chociaż PPS? Ile czekałyście?

Martik - Ty pisałaś o kropelkach na problemy z brzuszkiem? Które Ty masz? bo byłam dzisiaj w aptece i tam tego było kilka rodzajów i w efekcie nie kupiłam wcale... z resztą nie wiem, czy Antek ma z tym faktycznie problem, czy to ja przeżywam... chyba tak jak któraś tu pisała zaczne pić herbatke z kopru z nadzieją, że to mu troszke pomoże, bo połozna mi powiedziała, żeby kropel nie kupować... że to problem, który sam mija...

Gosia - dopisywałaś już Julka do swojej MC? Jak tak to powiedz mi jak to robiłaś, bo musze się za to koniecznie zabrać...

Poli - wiem o czym mówisz, ale tak jak Martik pisze - jeszcze jest na to czas :) Ja po domu chodze w rozpinanej koszuli od piźamy mojego męża, bo nie mam siły co chwile bawić się z rozbieraniem jak przy nawale tak mnie boli... to sobie wyobraź jaki ze mnie obecnie symbol seksu :dry:
 
Agisan trzymam mocno zaciśnięte kciuki! Będzie dobrze.

Dziewczyny ale Wam zazdroszczę spacerów! Dziś było tak pięknie a my w SPA. Ale już nie długo. Chciałam stąd jutro zwiać, ale nie wypuszczają w ndz:-(

Damian ciągle mi wisi na cyca, jak zabieram jest ryk, też tak mieliście? Nie chcę żeby się przyzwyczaił i traktował moje cycki jak smoczek... Czy to może mało mleka jeszcze mam?

Nacik, Domik, Kingajanik do dzieła!! Trzymam kciuki &&&&
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry