reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2013

Ja sobie zrobiłam krótką drzemkę a zaraz idziemy do teściowej na obiad:-) (jak ja uwielbiam proszone obiadki:tak:)

Od wczoraj wieczora strasznie mi brzuch twardniej:-( jak leżę jest w miarę ok, ale jak tylko wstaje na siku to skała. Dobrze, że jutro wizyta.

Kwasi się śnił Kasiulec a mi Agaod :-):tak::-D:happy2:
 
reklama
Patik. A może te mdłości to tak na poród? :) Współczuję, bo obiadek brzmi pysznie.

Paol1nka. Chłop właśnie poszedł poprawiać zakupy. Ciekawe co tym razem pominie. Huhu

U nas zapiekanka a'la lasagne.

Właśnie uprałam materiałowe części tego przewijaka montowanego do ściany. Rzeczywiście to jest kaaawał 'mebla'! Dobrze, że na ścianie jest miejsce, bo na podłodze już brak ;)

Trzymajcie się dzielnie niedzielnie!
 
Ostatnia edycja:
Jestem:confused: usnęłam o 11 i obudziłam się:-( właśnie ale z bólu bo cały czas te skurcze i napięty brzuch aż boli:baffled: piasek w oczach a tu spać nie idzie. Ale te skurcze takie bylejakie tylko ściskają brzuch:wściekła/y:. Nospę brałam ale nic to nie dało.
Gosiu ja mam szew więc muszą się z nim kosultować ale go nie ma w weekendy:no:. Niedobrze mi wogóle ale muszę iść coś zjeść.
​Martik witamy!!!
 
Zanetka, dzieki, jakoś przeżyłam noc :) i było lepiej niz poprzednio (chociaż jedna pani strasznie tu chrapie:baffled:)

Gosia- nie, u mnie nie przemroziło hahahaha:rofl2:

Tez czekam na relację Belli, ale ona pewnie teraz zajęta Księzniczką :tak:

Ale mi się tortu chce, i ptasiego mleczka i pączków! A jutro rano powtarzam glukozę, więc nie powinnam raczej słodkim sie opychac:-(
 
martuszka - moze stoperki do uszu pomoga???
Agisan - jakas dziwna jestem, głód przyszedł i przestało mi śmierdzieć i zjadłam hehe teraz leżę i dycham
nadika - nie znikaj nam bo sie martwimy!
martika - dobrze ze znowu jestes z nami
 
martuszka ja miałam komfortową kozetkę na korytarzu, odsłoniętą małym parawanem :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: więc wyobraźcie sobie jak cudownie spałam. Położne zgasiły światło o 00:30 ale zasnęłam dopiero po 4. O 5:20 już zaczęły latać. Za to wczoraj spałam jak zabita we własnym łóżeczku.
 
Marta. Boszz!!! Co to za warunki?! Dobrze, że już jesteś w domu.

Martuszka. Ja się z domu bez stoperów nie ruszam!!! Chociaż jak ktoś porządnie chrapie to aż tak baaardzo nie pomoże, ale zawsze coś.

Patik. Ja tak mam zawsze z gulaszem ;) Na etapie gotowania mi śmierdzi, a potem jak już leży na talerzu to się nim zajadam...
 
reklama
BELLA serdeczne gratulacje!!! ale się cieszę:) zdrówka dla Was.

oj jak mi się mysza w brzuchu przegina, wygina i nie wiem co jeszcze.... boli. i siusiu mi się ciągle chce od tego wiercenia....

doczytam Was jutro:*
 
Do góry