reklama
Bella gratulacje, już niedługo będziecie w całą 4 w domu :-) Czad!
Ja wczoraj byłam w szkole, ale zmiany budynku i chodzenie po schodach tak mnie wykończyło, że już ledwo szłam i brzuch jak skała, aż w drodze powrotnej nospy szukałam, wieczorem też już ledwo dawałam radę i mąż jak zobaczył mój brzuch to miałam zakaz przekręcania się z boku na bok, zresztą i tak mnie tak wszystko bolało, że nogą ruszyć nie mogłam, jużwiem co to skurcze(ale chyba te przepowiadające) dzisiaj idę na dłużej do szkoły i będzie więcej stresu zaliczeniowego niż wczoraj-mam nadzieję, że im tam nie urodzę
Ja wczoraj byłam w szkole, ale zmiany budynku i chodzenie po schodach tak mnie wykończyło, że już ledwo szłam i brzuch jak skała, aż w drodze powrotnej nospy szukałam, wieczorem też już ledwo dawałam radę i mąż jak zobaczył mój brzuch to miałam zakaz przekręcania się z boku na bok, zresztą i tak mnie tak wszystko bolało, że nogą ruszyć nie mogłam, jużwiem co to skurcze(ale chyba te przepowiadające) dzisiaj idę na dłużej do szkoły i będzie więcej stresu zaliczeniowego niż wczoraj-mam nadzieję, że im tam nie urodzę
Dobry!
U mnie też dziś kiepsko ze spaniem. Biodra mi już ciepną non stop, więc tylko się przewalam z lewej na prawą i z powrotem.
Annaroksana. Jak tam nocka??
Paol1nka. Ale koszmar Ci się przyśnił! Współczuję. Po czymś takim człowiek potem chodzi niespokojny.
Wczoraj zrobiłam listę zakupów dla męża i czekałam na nie cały dzień. Po czym przyjechał z tekstem, że nie wszystko kupił i co się okazało? Nie kupił mojej top trójki, której wypatrywałam z utęsknieniem. Złość mnie już bierze na tą cholerną zależność od kogoś.
U mnie też dziś kiepsko ze spaniem. Biodra mi już ciepną non stop, więc tylko się przewalam z lewej na prawą i z powrotem.
Annaroksana. Jak tam nocka??
Paol1nka. Ale koszmar Ci się przyśnił! Współczuję. Po czymś takim człowiek potem chodzi niespokojny.
Wczoraj zrobiłam listę zakupów dla męża i czekałam na nie cały dzień. Po czym przyjechał z tekstem, że nie wszystko kupił i co się okazało? Nie kupił mojej top trójki, której wypatrywałam z utęsknieniem. Złość mnie już bierze na tą cholerną zależność od kogoś.
martik77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2012
- Postów
- 436
Hej dziewczynki))
Witam sie po ponad 2 miesiecznej przerwie. Nie zagladalam tu ponad 2 miesiace, ale od srody jestem nareszcie na zwolnieniu i obiecuje czytac Was regularnie)) Witam wszystkie mamy ktore znam i te ktore dolaczyly troszke pozniej.
Melduje, ze u nas wszystko dobrze. Szymus juz od swiat glowa w dol kopie mnie namietnie calymi dniami.
Widze ze wybralam najlepszy czas na powrot hehe- zaczynamy sie rozpakowywac))
Ide Was nadrabiac, tak zeby chociaz troche byc w temacie
Milej niedzieli.
Witam sie po ponad 2 miesiecznej przerwie. Nie zagladalam tu ponad 2 miesiace, ale od srody jestem nareszcie na zwolnieniu i obiecuje czytac Was regularnie)) Witam wszystkie mamy ktore znam i te ktore dolaczyly troszke pozniej.
Melduje, ze u nas wszystko dobrze. Szymus juz od swiat glowa w dol kopie mnie namietnie calymi dniami.
Widze ze wybralam najlepszy czas na powrot hehe- zaczynamy sie rozpakowywac))
Ide Was nadrabiac, tak zeby chociaz troche byc w temacie
Milej niedzieli.
poli0105
Fanka BB :)
hhej;-)ja też miałam średnią noc. Zasnąć nie mogłam przez synka, tak sie wypunał, że myślałam iż to skurcze. Strasznie bolał mnie krzyż i nisko nad łonem, nie wiem- może pomału wstawia się do wyjściaMiłego bezbolesnego dnia mamusie
Cześć dziewczynki, Bella jeszcze raz wielkie gratulacje! I Natalka wcale nie taka malutka jak zapowiadali. Mam nadzieję, że mojego klocuszka przekłamali ale w drugą stronę
Ja od wieczora zmartwiona bo to moje ciśnienie jednak nieciekawe jest. W ciągu dnia było dobre ale wieczorem podskoczyło i rano też podwyższone. Już sama nie wiem co myśleć... nie mam pojęcia o nadciśnieniu w ciąży bo zawsze było książkowe. Dzisiaj chyba będę po prostu mierzyć a jutro zobaczymy.
Ja od wieczora zmartwiona bo to moje ciśnienie jednak nieciekawe jest. W ciągu dnia było dobre ale wieczorem podskoczyło i rano też podwyższone. Już sama nie wiem co myśleć... nie mam pojęcia o nadciśnieniu w ciąży bo zawsze było książkowe. Dzisiaj chyba będę po prostu mierzyć a jutro zobaczymy.
Ania1973G
Fanka BB :)
Bella - skurczyłaś się na złoty medal.
Nie zazdroszczę cc, ale tulenia maluni to i owszem.
Moja nocka do dupy, bolały mnie jak nie plecy to biodra juz nie wiem jak mam spać.
Lista rozpakowanych lutówek zajmuje się Zanetka_22 więc info o narodzonych luciątkach to do niej prosze na priva kierować.
To która na srebrny medal poluje?
Miłego dnia dla was
Nie zazdroszczę cc, ale tulenia maluni to i owszem.
Moja nocka do dupy, bolały mnie jak nie plecy to biodra juz nie wiem jak mam spać.
Lista rozpakowanych lutówek zajmuje się Zanetka_22 więc info o narodzonych luciątkach to do niej prosze na priva kierować.
To która na srebrny medal poluje?
Miłego dnia dla was
Witam wszystkie Mamunie!
mi dziś noc lekką była i oprócz tradycyjnych wędrówek na śpiocha, na "szczocha" to byl full relax.
Chyba po raz pierwszy poczułam te skurczybyki przepowiadające wieczorem - ale kąpiel jakoś zrelaksowała i poszłam lulu.
Ciekawe czy dziś jakaś lutówka zadziała i okaże się być styczniówką?
życzę spokojnej i udanej niedzieli.
buziaki dla Was.
mi dziś noc lekką była i oprócz tradycyjnych wędrówek na śpiocha, na "szczocha" to byl full relax.
Chyba po raz pierwszy poczułam te skurczybyki przepowiadające wieczorem - ale kąpiel jakoś zrelaksowała i poszłam lulu.
Ciekawe czy dziś jakaś lutówka zadziała i okaże się być styczniówką?
życzę spokojnej i udanej niedzieli.
buziaki dla Was.
Cześć dziewczynki, Bella jeszcze raz wielkie gratulacje! I Natalka wcale nie taka malutka jak zapowiadali. Mam nadzieję, że mojego klocuszka przekłamali ale w drugą stronę
Ja od wieczora zmartwiona bo to moje ciśnienie jednak nieciekawe jest. W ciągu dnia było dobre ale wieczorem podskoczyło i rano też podwyższone. Już sama nie wiem co myśleć... nie mam pojęcia o nadciśnieniu w ciąży bo zawsze było książkowe. Dzisiaj chyba będę po prostu mierzyć a jutro zobaczymy.
marta-l - wspolczuje tych wariacji...ja to mam syndrom bialego fartucha. w gabinecie to mam takie cisnienie ze juz by mnie gosc na oddziale kladl, a w domu to ustabilizowane okolo 110/70...boje sie jak pojade rodzic jak mi skoczy z tych emocji, bólu i pierdyliarda białych fartuchów.Kontroluj na razie te skoki i życzę aby to było tylko chwilowe.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: