reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2013

coś czuje, że ja na ostatnim miejscu się zakwalifikuje chociaż nie ukrywam, że za 4 tygodnie chciałabym już urodzić ale nie wcześniej bo bym musiała jechać do Katowic do szpitala bo w tym w którym będę rodzić nie przyjmują poniżej 37 tc bo nie mając zaplecza dla wcześniaczków (nawet tych z 36 tc) i się boją i odsyłają gdzie indziej...no ale za 4 tygodnie będę mieć skończony 37 tc i można rodzić :D tak więc miesiąc musze przebiedować, chociaż nie ukrywam, że już bym chciała być po no ale mimo wszystko chyba jeszcze za wcześnie...dużo za wcześnie...

idę robic sernik :D mojego oglądania Pana Kleksa nici bo usnęłam i tyl tego dobrego, teraz trzeba iść coś upichcić :) trzymajcie kciuki żeby wyszedł bo ostatnio same zakalce piekę :-(
 
reklama
Cortina chinka cos tam mowi w stylu "pani obiad" hahaha a pielegniarki na migi z nia gadaja:))

Wow lista mi sie baaaardzo podoba:))

Eve luzik mozem tego samego dnia rodzic:)) dadza nam dwa zlote medale hihi

Tu jeszcze Nadika ze swoim rozwarciem sie wkreca;)))
 
haha zaczęło się obstawianie:-D przypomniało mi się jak przy Zosi na Marcówkach licytowałyśmy kolejność i te ciągłe napięcie która następna:tak: teraz z innej pozycji startuję, bo wtedy miałam termin na 10 marca, a tu na 1 lutego więc nie odczuję tego tak bardzo...

Martuszka dobrze że jesteś juz z nami:tak: odpoczywaj teraz po niezłej przeprawie przy dzieciaczkach:-D i nie panikuj z przygotowaniami - zdążysz;-) zamów na necie co potrzeba, albo z tej apteki co Cortina poleciła - emek odbierze zamówienie:tak: ja też się już nie nadaje na jeżdżenie i chodzenie po sklepach.

Zanetka współczuję wydatków na auto, nam też sie pomału zaczynają, niby pierdoły do zrobienia ale jak się zbierze wszystko razem to pójdą grube setki:wściekła/y: ale spróbujemy przeczekać jeszcze trochę i zaczniemy robić jak kasa będzie w lutym.
Czekam z niecierpliwością na mamę, bo to że będzie lżej to jedno, ale bardziej zależy mi na świadomości, że jak się zacznie to mam z kim dziewczynki zostawić. Wczoraj pytam emka : co robimy z dziewczynkami, jak mi te skurcze się nasilą i trzeba będzie jechać do szpitala? a on na to - "jedziemy z dziewczynkami":szok: a tu godz. 23:szok: już sobie to wyobrażam jak lecimy na izbę przyjęć z Hanką i Zośką:laugh2:
 
właśnie obejrzałam jak urodzić i nie zwariować myślałam że będzie więcej smiechu ale najlepsza jest jazda na porodówkę i panika mężów:-D no i porody chciałabym tak wyprzeć jednym kichnięciem:-p
 
Ja juz z nudów wzięłam się za wirtualne urządzanie naszego domu haha:rofl2: Który zacznie być budowany za pół roku:rofl2: Pani z aranżacji kuchni ma mi wycenić na przyszły tydzień, ile meble by kosztowały, ale coś czuję, że min 10 tyś:baffled:bez sprzętu...Muszę męża do pionu doprowadzić- miesiąc przed porodem zero zleceń, ma ze mna siedzieć w domu, bo depresja poporodowa gwarantowana od tej samotności:szok:
Poprasowałam większość prania, ale dalej już nie dam rady- ból koło żeber jest okropny:angry:i nogi jak banie. W ogóle to wylazł mi jeden żylak na nodze, co doprowadziło mnie do szału:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Mam nadzieję, że zniknie po porodzie???

patik- no niezła wizja haha- już widzę, jak biegniesz z dwoma czortami pod pachami:rofl2:
 
Poli niezła jesteś:-D samo planowanie mnie nie zaskoczyło ale wycena to już tak:-D a jaki masz pomysł na kuchnię? odpoczywaj bo już dużo zrobiłaś!
 
reklama
No i jestem po wizycie. Dziwny ten lekarz strasznie. Nic nie mówił konkretnego tylko pisał i pisał, wywiad zrobił mi chyba od urodzenia łącznie z tym jak śpie, jem i robie kupke :D a ja wszystko normalnie, normalnie...Pytał się na co zmarli rodzice, a ja że jeszcze żyją i mają się dobrze :p Kazał mi brać Euthyrox 50 no i za tydzień do kontroli z wynikami krwi. Pani mnie zapisała jako numerek "0" przed wszystkimi, powiedziała "Pani nie ma przywileju ale dzieciątko ma" :D No i tak się ciągle zastanawiam czy brać te tabletki, skoro to TSH tak skacze z dnia na dzień, a nie chcę zaczynać ingerować w te hormony skoro nie miałam z nimi nigdy problemu. W ogóle tekst lekarza " a po co pani robiła te badania" a ja :nerd: " ginekolog mi zlecił". Czyli co mam myśleć że robiłam je niepotrzebnie i jakbym nie zrobiła to i tak nic by się nie stało?
 
Do góry