Luty 2013

[dreamuś]

smoniczka u mnie tez dzis pomidorowa - tez wielka ochota za mna chodzila.
martuszka dawaj na snieg jakims tylnym wyjsciem;-)a tak serio to oni nie pozwalaja okien otworzyc czy jak?
kochane melduje ze zrobilam maly krok w przygotowaniach - skrecilismy łożeczko!jupi!
pozostaje mi tylko uzupelnienie torby - staniki do karmienia(moze jakies polecacie?) nakladeczki na sedes i gacie siatkowe...jak dokonam tych zakupow to moge czem predzej sie rozpakowac;-)
auc - ale mi syn podżebrowce zapodaje

 

[smoniczka]

Też jestem dołączona :-) dzięki Poli

Zrobiłam pyszną pomidorówkę i o mały włos bym ją oddała z nawiązką Okropnie się dzisiaj czuję, cały czas mi słabo i mnie mdli :-(

 

[martuszka5]

dreamuś- nie widziałaś zakazu pisania o pomidorowej czy co?





okna zabite, czy bez klamek szok, nie mozna otwierac, chyba dlatego że się niemowlaczki moga przeziębyć. Taka chyba tu jest polityka.

 

[annaroksana]

Ktoś mi tu smaka na ogórkową zrobił idę gotować:-)
Martuszka współczuję i wachluję na ochłodzenie
odpoczywajcie lutóweczki:-)

 

[Martunia!]

Ufff nadrobiłam Was, Lalunie zaciskam kciuki za te które w szpitalach.
O jedzeniu cicho sza:-) wczoraj odebrałam wyniki- paciorkowca nie wyhodowałam a dziś leżakuje z mężem- przynajmniej weekend to jakieś urozmaicenie;-)

 

[barbhp]

Hej

Nie mogę oddychać! Dosłownie się dusze! Serce zaczyna mi walić jak oszalałe, puls leci w górę! Nie jestem w stanie leżeć na plecach a gnój w każdej innej pozycji się kręci i tez nie mogę spać! Jak położyłam się na prawym boku na chwilę to dostałam takiego kopa,że aż się popłakałam!
Ciąża jest nie dla mnie!

Jak można o swoim dziecku napisać gnój? Masakra....

 

[gnidka]

ja dzisiaj się prawie popłakałam... NIGDZIE nie maja dla mnie stanika - karmnika.... nie dziwota... rozmiar 36H!!! mniejsze już za małe... caałe szczęście dorwałam ostatni model tym rozmiarze, ale obeszłam całe miasto...
Szpitalne laski - weźcie się nie pierdzielcie i zacznijcie rodzić ja chcę dzieci wasze juz oglądać

 

[Gosia B.]

Jak można o swoim dziecku napisać gnój? Masakra....

hej.... trochę dystansu... mi tam w ogóle określanie gnój, gówniarz itp. nie przeszkadzają przecież wiadomo, że każda mama kocha swojego urwisa i niech sobie mówi jak chce. wystarczy poczucie humoru
a poza tym jak ci dziecko da popalić to pewnie nie raz sobie właśnie w ten sposób o nim pomyślisz hehehe

ogarnęłam prasowanie i uwaga uwaga! spakowałam torbę!!!!!!
a poczytam was chyba wieczorkiem jak się położę na dobre bo teraz muszę odsapnąć

 

[barbhp]

Gosia B. Mały mi też nieraz daje popalić i wiem dokładnie co to znaczy. Mi osobiście jakoś określenie "gnój" kojarzy się bardzo źle i nie pasuje mi do malutkiego dziecka, ale każdy może mieć swoją opinię

 

[kaja.m]

tez dolaczylam na fb