reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2013

hejo!!
patik ja marzę o tym, żeby tym razem mi wody odeszly bo przynajmniej będę wiedziała, że to już :-D skurcze mnie przerażają :/ za pierwszym razem wody nie odeszły, musieli przekluwać pęcherz...

współczuję opuchnięć... ja - odpukać - jakoś się trzymam... dłonie czasami lekko opuchną, ale wracają do normy więc nie jest źle

tak was czytam i się zastanawiam co wy macie do tych dzieciaczków, że tyle pralek wam wychodzi? ja puściłam dwie pralki i na tym koniec... dla młodego to starczyło na luzie bo dziecko szybko wyrasta więc myślę, że i dla drugiego starczy. no bo tych większych to póki co nie piorę. w razie czego i tak wszystko jest wyprane i trzeba tylko odświeżyć.
jutro muszę to poprasować bleeeeeee nie znoszę! ja raczej nie prasuję, chyba że coś już wygląda tragicznie hehe

A poza tym słyszałam, że nie wpuszczają rodziny, nawet ojca, na oddział i dziecko można pokazać tylko przez szybę, więc trochę słabo, bo pamiętam, że bardzo pomocna była czyjaś obecność, choćby po to, żeby spokojnie pójść pod prysznic, nie martwiąc się, że dziecko zostało samo :)
ja rodziłam gdzie nie wpuszczali rodzin i drugi raz też bym się zdecydowała. poród oczywiście rodzinny, a później mi osobiście bardzo odpowiadało to, że do nikogo na sali nikt nie wchodził. mi mój mąż by nie przeszkadzał (wiadomo), ale koleżanki obok to już tak jak się leży z tymi krwawieniami, karmiąc itd. może ja dziwny typ, ale dla mnie to by był ogromny dyskomfort. przy maluchach bardzo pomagały położne - my praktycznie nie musiałyśmy robić nic bo one nad wszystkim czuwały i jak ktoś chciał to wszystko powoli pokazywały. ktoś chciał się zdrzemnąć czy wykąpać to oddawał na ten czas dziecko położnym na noworodki. wręcz nas do tych drzemek nakłaniały twierdząc, że musimy nabrać sił bo w szpitalu one nas wyręczą, a w domu będziemy musiały same działać. dla mnie osobiście to było super rozwiązanie
 
reklama
orchidea wszystkiego najlepszego:-)
z nudów siedzę i znalazłam ciekawe artykuły może któreś się przyda wogóle ciekawa ta stronka

Dlaczego parcie spontaniczne jest lepsze od parcia sterowanego? Nowy standard porodu fizjologicznego - Ciąża i poród - dlarodzinki.pl

10 sposobów na lekki poród bez bólu - Strona: 1 - Ciąża i poród - dlarodzinki.pl

ORGAZM PRZY PORODZIE? Czy poród z orgazmem jest możliwy? - Ciąża i poród - dlarodzinki.pl

Poród w ekstazie - przewidziany przez naturę hormonalny plan porodu - Wiedza o porodzie - Strona internetowa Fundacji Rodzić po Ludzku

pisałyście plan porodu? mnie położna poprosiła przed spotkaniem żebym przygotowała i zdziwiło mnie jak omawiałyśmy chciałam żeby powiedziała kiedy i jak mam przeć bo na pierwszym porodzie szło ciężko ona powiedziała że nie chce ingerować lepiej żebym robiła to spontanicznie przeraziło mnie to ale po pierwszym artykule już uspokoiłam się .W sumie ciesze się że mam położną która jest za całkowicie naturalnym porodem i nie każe mi leżeć w czasie parcia tylko zachęca do innych pozycji chcę spróbować na stołku porodowym lub klęcząc
a czy ta położna będzie przy porodzie? bo jeśli tak to ok, chociaż pozycja porodu zależy od szpitala i nie wszędzie zgadzają się na inną niż łóżko, chociaż masz prawo urodzić w każdej jakiej chcesz, ponoć właśnie najlżej jest klęcząc lub kucając.


jeśli chodzi o plan porodu to jeśli się go nie zrobi w domu i nie zabierze na porodówce to potem między skurczami trzeba będzie go wypełniać, ja tak miałam, nie wiedziałam co się dzieje a jeszcze plan kazali mi wypełnić, nawet nie wiedziałam co tam czytam ;)
 
dziewczyny co ile można brać tą nospę ??
znowu chyba mam skurcze, a zresztą już ku... nie wiem czy to skurcze czy jelita mnie bolą :wściekła/y: dzidzia się rusza, ale nie wiem też czy czasem napinanie brzucha to wynik jej przeciągania czy to od skurczy. Kurna myślałam, że przy drugim dziecku będę bardziej zorientowana :szok:
 
ten plan to teraz niby przywilej ale z tego, co wiem, to szpitale cicho sza na ten temat- chyba, że się upomnisz..Ja tam tego się nie domagam:sorry2:Wiem, że ważne jest poinformowanie położnej o np. nie wyrażeniu zgody co do nacinania krocza, ale przecież w sytuacji zagrażającej pewnie większość z nas by na to przystała..
Też myślałam, tak jak Gosia, skąd Wy tyle tych prań macie do zrobienia:sorry2::confused:
edit: Madziku, a cały brzuch masz twardy? Mi gin mówi, że można brać nospę 3 razy dziennie
 
Hej, hej :-)

Ja w sumie tylko na chwilkę, Miki czuje się juz lepiej za to nieco mnie zaraził, tak więc biorę leki (w sensie C-rutin) i pakuję się do wyrka. Wpatrywanie się w moniotor komputera niestety nie pomaga :baffled:

Doczytałam coś o planie porodu.... trzeba go robić? Ja jak rodziłam Mikołaja nie musiałam nic takowego wypełniać :baffled:
 
Poli no twardy się robi cały, w ogóle mam wrażenie, że mi się obniżył... nie za wcześnie? przy Dawidzie to chyba do końca ciąży miałam brzuch wysoko, dwie ciąże, a takie różne, że nie ma co porównywać :-(
 
W końcu nadrobiłam zadanie domowe do szkoły:-D
orchideo kochana pomyślności!!!!!:-D
współczuję wszystkim problemów z samochodami bo bez tego ja bez ręki:baffled:
skurczaczek też mi szkoda :zawstydzona/y:
Ja za to mam inny problem, coś mi wskoczyło pomiędzy skórę a żebro i tak strasznie boli:szok:. Jutro wizyta to zapytam co to może być:dry:
dobrej nocki
 
reklama
Witam się piękną nocą, spać mi sie nie chce - w sumie nie jest to nic dziwnego - obudzona zostałam o 11.30 przez listonosza :)

Cały dzień robiłam zakupy internetowe :) bo z domu wychodzić za bardzo nie powinnam.

Dziewczynki o samochód sie nie martwcie - ja tam stwierdziłam że jade taxi :) hehehe chyba że akurat mój M będzie w domu, poza tym szukamy samochodu i jak na złość :wściekła/y: nie ma nic takiego co by mnie i męża interesowało - ale tego sie spodziewałam bo to tak zawsze jest że człowiek jak już ma na coś kase odłożoną to znajdzie coś droższego. Poza tym auta na które byliśmy nastawieni dziwnym sposobem drożeją :-)

Bella jak tam polsko - chińsko wymiana kulturowa? :-) umieć już coś mówić po chińsku ??

Dziewczyny jutro mam przyjmować księdza ;/;/ i tu pojawia sie pytanie ile dajecie w kopercie :) heheh zaraz mi napiszecie że każdy daje ile uważa ale ja tu mam naprawde wielki problem. Z jednej strony dałabym z 20zł bo uważam że 50zł to dość dużo (patrząc na najniższą krajową - to będzie gdzieś jedna dniówka), z drugiej strony mąż stwierdził że 20zł to strasznie mało :) No i tu klops - jezzzzzzu jaka ja jestem skąpa :)
 
Do góry