reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2013

Ja uważam tak jak Na_cik co do tego prezentu:tak:

Byliśmy dziś na SR, ledwo tam usiedziałam- było mi mega duszno i słabo oraz brało mnie na migrenę..
a przez cały dzień dziwnie ciągnie mnie i kłuje koło szyjki..:baffled:

Za to potem humor padł już mi zupełnie na maxa- nie dostałam premii na święta, bo mnie nie ma w pracy (wiedziałam w sumie, że tak będzie- bo u nas taka dziwna praktyka:szok: ale nadzieja matką głupich) a potem otrzymaliśmy postanowienie od Konserwatora Zabytków- musimy stawiać dom z płaskim lub dwuspadowym dachem...:angry:No ale emocje opadły i wybraliśmy nowy projekt, nowczesny:)
 
reklama
u mnie dziś znów gorzej ;(( rano nie mogłam się zwlec z łóżka, a jak już o 9 trzecia drzemka mnie budziła to zaczął boleć brzuszek :( znów tak jak wtedy gdy trafiłam do szpitala :( od razu magnez i nospa w ruch i tak poleżałam do prawie 10 żeby przeszło, no i wydawało się że przeszło, więc zebrałam się by coś załatwić w mieście-musiałam..., ale poprosiłam mamę żeby ze mną pojechała, no i w trakcie jazdy znów zaczął boleć ;( wróciłam do domu, i do 15 bez przerwy leżałam, przerwa na obiad i znów leżing :( ja tak nie mogę :(
mama oczywiście się okłapała, bo twierdzi że nie słucham jej 'dobrych rad' i muszę robić po swojemu, to fakt, nie lubię jak mi ktoś twierdzi że wie lepiej, albo do czegoś przymusza, ale nie robię nic nadwyrężającego moje możliwości, każdy kto może mi pomaga i robię na prawdę to co muszę albo chcę, bo wiem że mi to nie zaszkodzi... i aż nie wierzę w to co mama mówi, że mam leżeć i nic nie robić... :confused:
ehh i jeszcze dużo by pisać, ale nie ma sensu...
no ale postanowione, Synek najważniejszy, te obowiązki które może przejmuje mąż i pracownicy... ja będę sobie 'sterować' firmą z domu i przez telefon...
nie wiem jak sobie psychicznie z tym poradzę.... ja potrzebuje ludzi do normalnego funkcjonowania... zeświruję w domu :(
 
Dzieki dziewczynki za wszystkie rady:)
Zadzwonilam do mamy Adriana i nie bylo klopotu z kupnem:)
Troche bylismy z mezem w kropce bo jak zapytalismy ich wprost to tata jego mowi:lego ninjago. a mama ze nie...ale wtedy sie klocili wiec pewnie chciala byc zlosliwa lub pomyslala ze to drogi prezent, bo te duze zestawy faktycznie drogie sa:/
Teraz juz sprawa rozwizana i kazdy bedzie szczesliwy:)

MegiPegi ja w 35 tc trafilam do szpitala i okazalo sie, ze rodze a nic mnie nie bolalo i bity miesiac lezalam w szpitalu wiec wiem co czujesz...takie lezenie meczy bardziej niz praca, ale sluchaj sie i grzecznie lez bo jak nie to zapakuja Cie do szpitala:/ a to chyba gorsze jeszcze...ja zrobie wszystko aby znowu tam nie trafic na tak dlugo:/
 
Ostatnia edycja:
Chyba znowu mi skaczą hormony bo mnie wypryszczyło strasznie. Do tego jakieś osłabienie :dry: czuje się jak zbity pies i do tego wyskoczyło mi zimno pod nosem. Jestem jeszcze brzydsza niż byłam :zawstydzona/y: w dodatku już mózg całkiem mi się wyłączył.

U mnie to samo: twarz w kropki i mózg na wakacjach. Maile w pracy po kilka razy czytam i tak nie zawsze to pomaga.

Dzisiaj byłam u mamy- niby ok, wyniki za 2-3 tygodnie i wtedy będzie wiadomo jakie leczenie. Być może w czwartek ją wypuszczą.

Padam z nóg, a tu jeszcze tyle w intarnetach do przeczytania!
 
pojechalismy do kina. ale nie dotarliśmy bo mój M. powiedział że film trwa 3 godziny i nie wysiedzę ;-)
za to poszliśmy i kupiliśmy śpiworek dla małego i jest....śliczny :-)

Może mój Synek się przekreca w dół, bo jakoś tak mnie w dole uciska. ale po bokach brzucha gule wyskakują, więc nie wiem sama:confused:

Mój M. czytał dziś artykuł o badaniach nad bliźniakami, gdzie robili dużo badań usg i zarejestrowali jak się bliźniaki już w brzuchu biją :-)
He kicked me first! Amazing video captures twins FIGHTING inside the womb - YouTube
 
martuszka fajny filmik:-D ja tam się nie dziwię że ten z prawej uruchomił kopniaki, mało miejsca miał:-D mnie też gule po bokach wyskakują:tak: Jasiek ostatnio był głową w dole, mam nadzieję że nie zrobi mi psikusa:sorry2:

paul1nka zdrówka dla mamy i kciuki za jak najlepsze wyniki &&&&

Megi rozumiem doskonale, ja też siedzę w domu i wiem, że to na moją psychikę bardzo źle wpływa:-( do tego stałam się bardziej nerwowa, wszystko mnie wkurza, i jestem nastawiona do świata na "NIE", na co mój emek odpowiada, że trzeba to przeczekać, zostało tylko 2 miesiące do rozwiązania i generalnie nie widzi problemu w tym co mnie przytłacza, czym doprowadza mnie furii:angry:
poli to Wam konserwator popsuł szyki:baffled: chwal się co nowego wymyśliliście:tak: a co ciekawego mówili na SR?

Madziku ja też jestem w tyle z wszystkim, nic nie jest poprane, poprasowane, miałam dzisiaj jechać na zakupy przynajmniej zeby coś do torby do szpitala kupić, ale w końcu nie pojechaliśmy bo czułam się nie najlepiej. Łóżeczka też w tym miesiącu nie kupię bo wyskoczyło kilka ważnych wydatków:-( eh nawet nie chcę myśleć o tym wszystkim:baffled:
 
paol1nka, Lorena, patik80 pocieszyłyście mnie dziewczyny:-) ja już pomyślałam, że jak wszystkie już wszystko przygotują dla maluchów to za miesiąc będą sobie siedziały na forum a ja w pocie czoła będę sama stała przy desce ;-) czułabym się osamotniona a tak teraz znowu pełen luz :-D jedyne co zrobiłam to w weekend mąż wyprał wózek po Dawidzie :happy2:

paol1nka trzymam kciuki za Twoją mamę i za Ciebie, żebyś się nie denerwowała - trzeba wierzyć, że będzie wszystko dobrze - wiara podobno czyni cuda :tak:

Bella pochwal się co kupiłaś.

Ja dziś byłam z mamą po prezenty dla dzieciaków na Gwiazdkę i prawie już wszystko zakupione :-) jedynie parę sztuk ale to już na allegro, bo taniej i już upatrzone, a w sklepie nie było :-( ale jestem mega zadowolona, że to już mam z głowy :-D

idę spać, mam cholerną zgagę, buuuuu
 
Dziś oczywiście bezsenność- synek kopie niemiłosiernie:tak:, do tego mam okropnie spuchnięte dłonie:baffled:pierśconek i obrączkę ściągałam z 10 min..

Nasz nowy (na ten moment:p) projekt: Z500 - Projekty domów i garaży, Domy jednorodzinne - Projekt domu Zx63. Nowoczesny dom z płaskim dachem, wjazdem od południa i gabinetem w parterze

A jutro czeka mnie pierniczenie;-)Akurat pierniczki dojdą na święta idealnie:tak:

Podziwiam Was dziewczyny, że macie nie kupioną wyprawkę lub nie poszykowane choćby w części- ja jestem w gorącej wodzie kąpana i bym już w ogóle nie spała z nerwów:p
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny, masakra, ja za Wami nie nadążam :( Ciągle mówię, że teraz już nie zaniedbam tego forum, a nie wchodziłam od kilku tygodni. Ehhh, Zuzka, dom, praca... i nie mam czasu, żeby wejść i zobaczyć, co u Was słychać :( Bardzo Was za to przepraszam :( U mnie psychika się rypie ;/ dostałam skierowanie do psychologa i nie mogę się zebrać, żeby zadzwonić :( w pt mam badania i usg 4D, a we wtorek lekarza i mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Ehhh mam nadzieję, że uda mi się częściej tu wchodzić, chociaż na chwilę. Nawet nie mam czasu, żeby teraz wszystko przeczytać, ehh, no nic, idę spać bo prawie 1 :) Pozdrawiam Was gorąco!!
 
reklama
Do góry