reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2013

reklama
Hello z rana :-D spicie ? Ja mam przerwę, wstałam do WC i tak prze od godziny w miedzy czasie zgaga mnie dopadla ;-) syn się obudził i tak myślę co tu dalej począć ;-)
 
Hello się i ja po weekenddzie:))

w sobotę oddalam Bellę na weekend mamie, oczywiście w nocy piątek/sobota dostała kaszlu i stanu podgorączkowego;/
umoich rodziców jest mega gorąco;/ i ciągle miała ok 37,3 a jak w niedziele wróciłam do domu to już luzik temp. ok:)) ale za to noc...wstawałam 15 razy !!! taaak 15;/dziś ledwo siedze a spać już pewnie nie zasne teraz;/
rano mała zrobiła scene, że nie chce pić na śniadanie mleka i krzyk od 6.20;/ potem krzyk, że nie będzie się ubierać i tak o 7 ja już nie wytrzymałam i krzyknęłam, że mam dość jej wrzasku (cóz za metoda wychowawcza) i znowu mam poczucie winy:(.

w sobote pobiegliśmy z mężem do kina fajnie było:))) i cała noc przespana:)

zdróweczka dla córeczek życzę kochane:**

ja dziś piorę ubranka co dostałam od sis ale jakoś one są w średnim stanie więc pewnie nie wiele użyje;/
 
Ja oczywiście też nie śpię:-(..tym razem mam maraton z zębem...Shit!!Okropnie bolał wieczorem, wzięłam paracetamol i przeszło. Ale obudził mnie o 3 w nocy- nie brałam juz tabletki a żel stomatologiczny..No i oczywiście rwało mnie po 7...Narazie ulżyło mi po płynie do płukania ust, nie chcę przeginać z tym żelem bo obniża krzepliwość. A najgorsze, że to tak boli, iż nie wiem nawet gdzie, i czy to ząb mądrości czy inny.. Zadzwonię potem do gina, czy wybrać się do dentysty..

Wiem, że temat ten był już poruszany ale nie mam siły szukać- napiszcie babeczki, czy można chodzić do dentysty bez problemów dla dzidzi..I co z tym znieczuleniem? To prawda, że zwlekanie z wizyta może przyspieszyć akcję porodową?

Wczoraj mąż robił synkowi "terapie muzyką", jak to nazwał hehe. Puszczał mu z 2 godziny muzykę poważną;)
 
Poli - jako świeżak w leczeniu zębów mogę się chętnie wypowiedzieć :) Każda nieleczona infekcja zęba bardziej zagraża dziecku niż leczenie (słowa mojego ginekologa). Jeśli powiesz dentyście, że jesteś w ciąży, z resztą już widać to w razie potrzeby da Ci specjalne znieczulenie dla kobiet w ciąży - ja takie w czasie ciaży przyjmowałam już kilka razy. Walczyłam ze stanem zapalnym czyli ropnym zapaleniem zęba i brałam do niedawna antybiotyk - bezpieczny dla dziecka. Myślę, że ból wyrzynającej się ósemki nie ma znaczącego wpływu na dziecko ale jeśli Cię to niepokoi i nie wiesz dokładnie, od którego ząbka to to migiem do dentysty. Lepiej zapobiegać niż leczyć.. :sorry: czemu ja na to nie wpadłam jak mi się zaczeła zbierać ropa tylko czekałam do końca? ..
Także nie martw się, nic dzidzi nie zaszkodzi :)
 
ojej współczuje, moje najgorsze wspomnienie z ciąży dotyczy bolącego parę dni zęba, jak pytałam ginekologa o dentystę to mówił, że nawet trzeba chodzić, zęby wyleczyłam w ciąży, niby bez znieczulenia, ale to dlatego, że nic mnie nie bolało, bo inaczej na pewno bym zastosowała, miałam umowę z dentystą, że jak tylko zaboli to daje mi znieczulenie, a jak wyrywałam zęba to mówiłam, że jestem w ciąży, ale dali mi zwykłe znieczulenie, nawet dawki dokładali z 2 albo 3 razy i mówili, że to nie zaszkodzi
 
witam się z zimowej krainy:szok:
tak bialo się zrobiło! nie lubię zimy. w zimie sa tylko fane święta:-D
w nocy mało spałam. tak mnie zgaga paliła że......... teraz leze. brzuszek boli i twardy. dostałam wczoraj niechciacy kopniaka w brzucholinke od chrześnicy
:( ratowałam ja bo by spadła z rogówki i jak ją dołapałam to kop w brzuch, na całe szczeście maleństwo w brzuszku kopie więc jest ok. dobrze bo znów bym się zamartwiala.
w środe wizyta u gin. już się doczekac nie mogę jak zobacze mała:)

MARTUSZKA nie ma za co:) ważne że Ci pomogło. jednak te kremy do dupki sa dobre:p a jak się ma katar i obtarty kinol to taka ulge przynosi! skądś o tym wiem.
KWASIA śliczny torcik! aż ma się ochotę urodziny obchodzic:)

na obiadek zrobię chyba mielone. no i nowa informacja!!!! zgaga znów zaczyna dokuczac!!!!:wściekła/y:
 
Współczuje Wam zgagi, widzę jak męża ciągle męczy:/

Ząb narazie nie boli, zobaczymy jak będzie dalej- no i muszę odkryć, czy to 8ka czy jednak coś innego. W sumie to nigdy nie miałam problemów z zębami, póki te zęby mądrości nie zaczęły wyłazić...Nie spieszy mi się za bardzo wydawać kasy przed świętami, ale jak trzeba będzie to oczywiście polecę! Będę co chwilę płukać płynem, może wybije bakterie. A słuchajcie, Wam też tak mocno krwawią dziąsła przy myciu zębów??

Dziewczyny, mój Leo to już przesadza z tymi kopniakami:szok: Do męża się śmieję, że on to jakieś sumo będzie- jak przywali, to aż podskakuję:-pTak samo, jak się porządnie przekręca..grr:-p

Czekam dziś na masę paczek świątecznych- listonoszka to mnie zabije wzrokiem hehe
 
Haj brzuchatki!

Sporo tego nadrabiania miałam, ale jakoś dałam radę :tak:

Poli
do dentysty mozesz spokojnie iśc i z czystym sumieniem się znieczulać. Wprawdzie nie słyszałam o specjalnym znieczuleniu dla kobiet w ciąży, o którym pisze Błękitna, ale koleżanko... lajcik! Ja sobie wyleczyłam w tej ciązy prawie wszystko! Została mi jeszcze tylko jedna siódemka, ale to tylko wypełnienie więc rilaks :-) no i co najważniejsze! Zawsze byłam znieczulana tym znieczuleniem co zawsze. Ufam mojej dentystce, a moja gin mówiła, że znieczulenie nie ma wpływu na małego.

Cortina
czyś Ty oszalała? O tej porze na BB mendko jedna? :-D Swoją droga co Ci na zgagę pomaga poza Rennie? Od kilku dni mam taką, że mam ochotę po ścianach chodzić, a Rennie mi nigdy nie pomagało. Weź no się zlituj nad zastępca prezesa i mi powiedz, pliss! :zawstydzona/y:

Martuszka z okazji wracania do "widzących normalnie" : hip, hip, hura! hip, hip, hura! hip, hip, hura, hura, hura!!!
P.s. Panie moderatorki wybacza mi kolor, ale to ważna sprawa była ;-)

Gnidka wszystkie rzeczy dzidziolowe zmieściłaś w 3 pralkach łącznie z pościelą? Do ilu masz ładownośc pralki? do 20 kg? :szok: Ja się zastanawiam czy zamknę się w 6-7 pralkach. Co mi właśnie uzmysłowiło, że chyba rzeczywiście mam wszystkiego za dużo :sorry:

Gosiu udanych odwiedzin mamy! Nami się nie martw! Nadrobisz jak wrócisz. Poza tym jesteś moderatorką - nikt Ci nie podskoczy jak nie nadrobisz :rofl2::happy:

Smoniczka w tym rozkładaniu prasowania na raty jestem mistrzynią, więc mogę udzielić Ci kilku porad!
W dniu 1 rozkładasz deskę do prasowania. Ponieważ jest to czynność strasznie męcząca i my - ciężarówki - strasznie się przy tym męczymy i zasapiemy, masz prawo do odpoczynku. Także po rozłożeniu deski, Ty się rozłóż na kanapie. Możesz już tak zostać do wieczora.
Dnień 2. Wyciągnij i postaw na desce żelazko. Sprawdź czy ma odpowiednią ilość wody. Jeśli nie to dolej, jeśli tak - masz fajrant. Tylko pamiętaj, że żelazko ma nie być włączone do prądu!
Dzień 3. I tu zaczyna się prawdziwa harówka. Trzeba by włączyć żelazko do prądu (masakra z tym schylaniem się co?). Wiadomo, że rzecz męcząca strasznie więc po włączeniu masz jakieś 15-30 min przerwy na zregenerowanie sił. Po odpoczynku wypadałoby kilka rzeczy wyprasować. 3-4 wystarczą! Nie przemęczaj się, bo nie będziesz miała siły wyłączyć żelazka z prądu, a to znowu wiąże się ze schylaniem! ;-)
No i każdy kolejny dzień wygląda tak samo. Włączasz żelazko, odpoczynek, prasujesz kilka rzeczy, odpoczynek, wyłączasz żelazko, długi odpoczynek :tak: Mam nadzieje, że choć troszkę pomogłam! :-D


Co do ruchliwości dzieciaczków to Kubuś jest chyba po matce nadpobudliwy. Niby w dzień się jakoś tak bardzo nie rusza albo ja po prostu tego nie czuję, bo też się ruszam. Jednak wystarczy 5 minut leżingu imały daje czadu. Brzuch mi przybiera całkiem nienaturalne kształty i faluje jak mój biust przy schodzeniu ze schodów. Te co mają duże cycki wiedzą o co kaman ;-) Zęba sobie można wybić :rofl2:
No, ale najlepsza pora do szaleństw to tak 1-3 w nocy. Wyciąga się niemiłosiernie. Nie wiem czy on ma takie długie ręce czy nogi, ale czuję go z obu stron brzucha, a jest ułożony główkowo. Może rękami się tak rozpycha :sorry: Najgorsza jest czkawka, bo czuję to wtedy prawie w pęcherzu i ciągle mi się wydaje, że trzeba biec do WC. W rezultacie siedzę na kibelku póki mu czkawka nie przejdzie, bo nigdy nie wiadomo kiedy nadejdzie sztorm i jak daleko od WC wtedy się bede znajdować :-D

Pamiętacie jak pisałam, że mam jechać do znajomego wybrać sobie ciuszki dla małego? Nie zdążyłam. Znajomy przyjechał w sobotę i przywiózł mi całe 11(!) reklamówek ciuszków i stwierdził, że nie mam przebierać tylko brać, bo im to niepotrzebne już. Ciuszki są po ich synku, który urodził się pod koniec stycznia, więc wszystkie wpasowane w pogodę idealnie! No i oni kupowali wszystko nowe, więc możecie sobie wyobrazić stan tych ciuchów! Idealny!
Koniec, końców całą sobotę spedziłam na przeglądaniu tego i zachwycaniu się. Mąż miał ubaw po pachy, bo latał z aparatem żeby uwiecznić ten bajeczny widok. Ja - siedząca na podłodze w dresie, a dookoła mnie ciuszki, ciuszki i jeszcze raz ciuszki. Każdy był opisywany w inny sposób. Ze względu na moje ubogie słownictwo uzywałam głownie ochów, achów, wowów, łałów itp. :-D

Za wszystkie wizytujące 3mam kciuki!
Zdrówka dla chorych pociech!

No i miłego dnia oreczki! :cool2:
 
reklama
witam i ja :)

wspólczuję problemów z zębami (chociaż mnie nigdy nie bolał ząb i w zasadzie nie chodzę do dentysty, bo nie mam po co). Mam 4 ósemki- ale nawet nie pamiętam kiedy wyszly, na pewno nic nie bolało.

Bella- na czym byłaś w kinie?

Ja mam 6 otwartych biletów do kina -ale nie mamy kiedy jechac. Bo trzeba jechać do centrum, a nie ma kiedy, i ciągle coś. Szkoda że nie nasz handlówek- wtedy łatwiej byłoby się zebrać.
Do tego mam 2 kupony na zabiegi spa- jeden do maja (więc pójdę po porodzie) ale jeden kończy mi się za tydzień- i teraz na pewno nie pójdę :( Liczę, że mi przesuną termin, albo oddam kolezance (z bólem serca:-:)-()
 
Do góry