reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2013

witam:)
córa śpi więc ja zasiadłam przed komputerem i szukam info odnośnie porodów miednicowych, synek miednicowo ułożony i już mu niewiele czasu zostało na zmiane pozycji a doktorek powiedział że jak podczas porodu będzie miednicowo to będę rodziła sn chyba że nie będzie postępów to wtedy cc:szok: no i już jestem przerażona
 
reklama
Co do spania to mam tak samo :wściekła/y:siedzę przed kompem i ziewam...i oczy mi się kleją. Położę się to leże i zasnąć nie mogę. Ale zazwyczaj M. już się ze mną kładzie to tylko się szwendam po ciemku jak coś mi się przypomni. Potem śpię do 12 :zawstydzona/y:

Jutro mam dzień pełen atrakcji. Wizyta u gin. na 15.20 a wieczorem jedziemy z kotą na zdjęcie szwów. Będzie można ją rozebrać :-) chociaż wyjątkowo dobrze sobie w tym ubranku radzie. Załatwia się, bawi, leży, je z niczym nie ma problemów. Gdyby nie to,że szura tym swoim ostrym jęzorem po tym materiale i trochę mnie ten dźwięk irytuje, zwłaszcza w nocy to było by bosko.
Wczoraj M. wychodzi do kuchni i krzyczy do mnie: "Natalia, Ona się rozebrała!" a ja :szok: jak to...a Ona naprawdę jakimś cudem się z tego rozebrała. Wcześniej też nie wiem jak udało jej się wyciągnąć z tego jedną tylną nogę a druga była nie w tej dziurze co trzeba. Cholera jedna!
Zaraz się biorę za torcik dla babci bo ma dzisiaj urodziny. Już i tak obraziła się na mnie w tym roku bo zapomniałam o jej imieninach. A ja imienin nie obchodzę, ani swoich ani czyiś. Nawet M. jak miał imieniny to mu nie składałam życzeń. Dla mnie to żadne święto. Chyba tylko pretekst do kwiatów i popicia :-p
Mój Tymek jest w ciągu dnia taki grzeczny. Coś tam się powierci,ale delikatnie, tu coś pyrgnie, wypnie a jak leże już w łóżku z laptopem to koło 1 w nocy zaczyna takie zabawy,że nie wiem co mam z nim zrobić. Puszczam mu pozytywkę to się troszkę uspokaja, ale tak się wypina chwilami,że aż mi dziwnie. Takie głupie uczucie.
Dobra,zmykam. Pewnie Was dzisiaj doczytam a odezwę się jutro wieczorkiem.
Miłego dnia! :tak:
 
ja to ze spaniem nie mam w ogóle problemu, mogę spać całą noc, a potem koło południa i tak jak się położę to sekunda i odpływam:-) lecę się szykować, bo zaraz na obiadzik rodzinny lecimy-urodziny męża siostry i brata, zauważyłam, że jak teraz mam taki brzuch to szybciej podejmuję decyzję w co się ubrać, bo mam mniejszy wybór
 
Lorena. To tez wspolczuje. Imienia nadal nie ma, a co wymysle to maz kreci nosem ( z wzajemnoscia zreszta ;)). Mi sie podobaja te zaproponowane przez Ciebie, ale czuje, ze bylby opor. Poki co temat omijamy szerokim lukiem.

Kasiadz. Ja mysle, ze nasze dzidzie zdaza sie obrocic, ale tez sie boje, ze lekarz w razie czego karze rodzic sn, bo to nie pierwszy porod :(
 
Ostatnia edycja:
mój Mały na ostatnim ugs leżał w poprzek. Mam nadzieję, że sie odwróci, ale nie wiem, ruchy czuję ciągle w tym samym miejscu- z jednej i drugiej strony pępka.
Lorena- a skąd Ty wiesz, że Dzidzia na jakiś czas zminieniła pozycję? Czułaś, że kopie w innym miejscu niż zwykle?

Jeśli chodzi o czucie ruchów, to moj synek chyba raczej leniwy. Co 2, 3 godziny pokopie, potrzęsie się, ale teraz najczęściej to czuję takie rozpychanie się i wije się jak wąż jakiś.
Moim zdaniem to będzie czysty tatuś, czilałt i wszystko ma gdzieś :) Gdyby był jak mamusia, to by kopal bez przerwy:-)

Ciagle chce mi się jeść, ale na nic nie mam ochoty :crazy: Zadna potrawa o jakiej pomyslę i jaką zjem nie spełnia moich oczekiwan:crazy:

Moje powieki dochodzą do siebie, bedę widzieć :tak:
Posmarowałam tym kremem do pupy niemowlaka- od razu ulga (bo tak paliło nawet od zwykłego nivea), smarowałam 3 dni, przecierałam rumiankiem, a potem natłuszczałam- i się goją :) dziś juz nawet czerwień zeszła :-)
Ktora to mi radziła? Agisan? Jestem bardzo wdzieczna, bo pomogło.
 
Martuszka. Swietnie, ze zeszlo, ale nie ja za to odpowiedzialna! ;)

Moja mala tez jakas superaktywna nie jest za to ma lekki sen. Co wstaje w nocy z jakiegos powodu to zaraz sie budzi. Makabra jak sie ma starsze dokazujace rodzenstwo...
Czekam az mi malzonek dowiezie obiad od tesciowej (kaczka) i zaraz mnie skreci. Tosi wszystko jedno, bo znowu ja dopadla goraczka, ale ja juz burcze...
 
My dziś w domku sami. Z mężem troszku poprasowaliśmy ciuszki, zaraz dalej lecimy. Oczy mnie pieką z braku snu:confused2: Ząb dzięki Bogu już nie boli, bo się martwiłam czy nie ma to wpływu na synka. Co do ruchliwości dzidziola to pisałam nie raz- mój jest strasznie aktywny:tak:Mój Leoś ułożony jest główkowo, więc liczę, że tak zostanie:)

Przeglądam właśnie przepisy- chcę robić w tym roku 1 raz makowiec zawijany na drożdżach, oby wyszło:tak:
 
hej
oj jestem w tyle z bb.
dziewczyny zdrówka dla dzieciaczków bo widziałam, że są problemy

martuszka dobrze, że jednak nie oślepniesz ;-)
poli dobra jesteś z tym praniem...

mama właśnie siedzi w samolocie więc pewnie będę w tym tygodniu rzadko zaglądać. Miki czeka na babcie ale i tak pewnie dzisiaj nie doczeka bo musi iść spać hehe

aaa zapomniałabym gnidka nie wiem co z podkładami bo jak pojechałam do gp (tam na dole jest apteka) to była prawie godzina spóźnienia więc potem leciałam biegiem do domu bo mąż musiał wracać do pracy. przyjechał na chwilę posiedzieć z młodym, a był zmuszony tą chwilę bardzo przedlużyć już...
 
Ostatnia edycja:
reklama
:eek:
aaa zapomniałabym gnidka nie wiem co z podkładami bo jak pojechałam do gp (tam na dole jest apteka) to była prawie godzina spóźnienia więc potem leciałam biegiem do domu bo mąż musiał wracać do pracy. przyjechał na chwilę posiedzieć z młodym, a był zmuszony tą chwilę bardzo przedlużyć już...


spoko, już kupiłam w tesco - tylko nie sądziłam, że oni na te ciążowe mówią "Towels" :szok: widziałam jeszcze w Mother Care i to mniej więcej wszystko jest w zblizonej cenie. W Tesco kupiłam 10 sztuk za 1,99 więc wzięłam 2 opakowania. Czytałam o tym też gdzieś na forum irlandzkim, to Irlandki tam pisały własnie o tych Tescowych, albo o Always Night - ale jak dla mnie to te Always, to raczej się nie nadają.
Kupiłam też dzisiaj pampersy dwie paczki 1 i dwie paczki 2 i mam już torbę do szpitala gotową.
W piątek poprałam wszystkie ubranka i pościele (3 pralki!!! :szok: ) a wczoraj i dzisiaj prasowałam także jestem wymęczona i idę odpoczywać :)
 
Do góry