reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Luty 2013

Poli- czekasz ze zjedzeniem Tiramisu z powodu surowych jaj? Tak? Jesli tak- to muszę Cię zmartwić, bo jak będziesz karmić - to dalej zakaz surowego, niepasteryzowanego :(
Ja juz ręce zacierałam jak to będe sery pleśniowe wcinać po porodzie (teraz tylko jem polskie, pleśniowe ale bezpieczne) ale mnie uświadomiono że podczas karmienia takie same zasady jak w ciazy:angry:

Mi się dziś święta pomyliły- zurek ugotowalam :-p


ooo fakt:(
 
reklama
kwasia ten tort jest przepiękny, podziwiam w ogóle, że ci się chce, bo mi to ciężko się zebrać za ciasto, jedyną chęć jaką mam to na jedzenie takich pyszności

dzięki dziewczyny za odpowiedź, to narazie poczekam
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny to ciasto jest banalnie proste, moja praca polega wyłącznie na rozpuszczeniu galaretki i ubicia bitej śmietany i czekania aż stężeje. Na każdy kolor potrzebujemy po dwie galaretki z każdego koloru. Ja mam żółtą, czerwoną, zieloną i niebieską czyli w sumie potrzebuje ich 8. Każdą po kolei rozpuszczam ale nie w 0,5l wody jak na opakowaniu ale w 0,25l. Najpierw wlewam pierwszą galaretkę ( robię to w małej tortownicy bo na taką dużo trzeba więcej wody dać) czekam aż stężeje. Następnie robie warstwę piankową polegającą na zrobieniu bitej śmietany (Śnieżka) ale z 100 ml mlek nie 200 ml jak na opakowaniu i rozpuszczam tak samo galaretkę o tym samym kolorze co wcześniej i jak się ochłodzi dodaje do śnieżki, wylewam na tortownice i czekam aż stężeje. Powtarzam czynność z każdym kolorem tak samo :) Banalnie proste tylko dużo czasu na stężenie trzeba (około godziny na każdą warstwę)
 
Kwasiu, ja robie podobnie- 1 warstwa żółtka i żelatyna, 2 warstwa kakao i żelatyna, 3 warstwa białka i żelatyna, a 4 warstwa to dowolna galaretka..Ale bym to zjadła......

2 dni zapisywałam ruchy Leosia- czuję go co 1,5- 2 godziny i dane serie różnie trwają. Nie raz chwilę, a nie raz ledwo przestanie sie ruszać, a znów zaczyna szaleć:-D

Czekam na męża- pojechał do kolegi a po drodze na kupić jakieś andrzejkowe pyszności:-DA może coś sobie powróżymy heheh?? W końcu przyszły rok to barzdoooo ważny rok;-). Miłego wieczorka dla Was!!!
 
bella przepis w poprzednim moim poście a zdobienia zrobione z M&Msów i pisaków cukrowych. Ten tort na zdjęciu zrobiony jest na masie kremowej ale ja będę robić za pomocą masy cukrowej :)
 
Sprawdziłam w necie wyniki glukozy. Na czczo: 74, po godzinie: 123mg, po dwóch: 111. Uff... Chyba byłam ostatnia w tym temacie? Udało się pomimo lasagne i spółki ;)))
 
kwasia niedawno też robiłam tęczowy tort :) tyle, że 'normalny' z biszkoptów ;) i dodawałam barwniki spożywcze :) Twój się super prezentuje ;) tyle, że ja galaretkę toleruję jedynie w mieszance krakowskiej :p pochwal się zdjęciem swojego tortu :)
 
jak będzie gotowy to oczywiście wkleję zdjęcia :) a robię go dlatego z galaretki i ptasiego mleczka bo to dla dzieci będzie a one tylko taką formę tortu tolerują :) wszelkiego rodzaju masy itp. odpadają :)
 
reklama
kwasia ja robie podobnie torty tylko zamiast śnieżki używam śmietany 36% i biszkopt przekładam, najlepsze`sa latem po dodaniu świeżych owoców:-)
 
Do góry