nocka chyba będzie z głowy :/ młody się dusi własnymi smarkami, a nie chce wydmuchać nosa - choć umie! a jak kicha to gile lecą na odległość
nażarłam się jak świnia. zrobiłam jednak ciasto do pizzy, a męża po pracy wysłałam do sklepu po dodatki i była pysznaaaaaaa.... zdecydowanie lepsza niż z knajpy tylko, że zaraz pęknę aaa i sos czosnkowy zrobiłam bo uwielbiam i teraz mogę chuchać hehe
nażarłam się jak świnia. zrobiłam jednak ciasto do pizzy, a męża po pracy wysłałam do sklepu po dodatki i była pysznaaaaaaa.... zdecydowanie lepsza niż z knajpy tylko, że zaraz pęknę aaa i sos czosnkowy zrobiłam bo uwielbiam i teraz mogę chuchać hehe