Martuszka ja na ostrodzkiej więc zapraszam na kawke sasiadko hehe
Tak pamiętam tego doktora, nikt na patologii nie miał nim dobrego zdania ale pojawiał się raz a tydzień i robiło się wesoło hahaha
Co do "swojego" doktora to niestety wg. Mnie podstawa, przed brodnowskim pojechałam z wynikami na madalinskiego a tam pierwsze pytanie kto panią skierował, jak usłyszeli że nie ich dr to stiwerdzili że nie mają miejsca! Nawet ktg nie zrobili a godzinę później w brodnowskim okazało się, że mam już poród przedwczesny. Teraz to bym kazała sobie wydać zaswadczenie że znają wyniki i odmawiają przyjęcia. Ale koniec koncow mi się przysluzyli bo tu opiekę mialam dobra.
Tak pamiętam tego doktora, nikt na patologii nie miał nim dobrego zdania ale pojawiał się raz a tydzień i robiło się wesoło hahaha
Co do "swojego" doktora to niestety wg. Mnie podstawa, przed brodnowskim pojechałam z wynikami na madalinskiego a tam pierwsze pytanie kto panią skierował, jak usłyszeli że nie ich dr to stiwerdzili że nie mają miejsca! Nawet ktg nie zrobili a godzinę później w brodnowskim okazało się, że mam już poród przedwczesny. Teraz to bym kazała sobie wydać zaswadczenie że znają wyniki i odmawiają przyjęcia. Ale koniec koncow mi się przysluzyli bo tu opiekę mialam dobra.