reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2013

Ja dziś cały dzień w ruchu.:szok: Na obiad robiłam z mamą pierogi ruskie, to ulubione danie mojego mena:-) Potem wyprawa na zakupy, musiałam w końcu kupić sobie , nową górną część bielizny, bo już nic na mnie nie pasowało. W rezultacie zostawiłam w sklepie z bielizną 200zł.:baffled: Potem poszliśmy na basen na dwie godzinki i w końcu do domu. :-)

Na bigos jakoś nie mam ochoty i na fasolkę też nie, ale za to ogórkowa to z miłą chęcią, i chodzi za mną barszcz czerwony;-) Jakaś wybredna ostatnio jestem:-D:-D
Rzeczywiście śliczna ta świnka:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Heloooł!

Witam się wieczorowa porą. Na nic dzisiaj czasu nie miałam, bo była moja siostra w odwiedzinach i przegadałyśmy cały dzień :-):-):-)

Dostałam od niej mnóstwo ciuszków dla maleństwa, oczywiście wszystkie w kolorach uniwersalnych - tak jak sobie zażyczyliśmy z mężem :rofl2:

Nie mam siły dzisiaj Was nadrabiać... ajm sory. Może jutro się ogarnę i coś każdej skrobnę. Tymczasem przyjmijcie uśmiechy pocieszenia --> :-D

Witam nową mamusię!
Muszę Ci powiedzieć, że swoim nickiem to wbiłaś się tutaj jak nikt inny :szok: Nie wiem czy nie powinnam być zazdrosna czy coś :sorry2: Nie no, żarty żartami, ale dziewuszki teraz będą miały problem. Nie będą mogły iść na skróty i pisać tylko Eve :-D:-D:-D bo wtedy obie będziemy odpisywać! Ha, to byłby ubaw! :rofl2:

Cortina specjalnie na Twoje życzenie wzięłam i się ogarnęłam! :tak::tak: Ale Ty też otrząśnij się ludziu! :happy: Kto to widział na obiad zapraszać kiedy on już zjedzony i talerze wylizane!

Aniu pierwszy raz widzę nagą świnię! Nie obraź się, bo wiem, że wszystkie dziewczyny piszą, że piękna i w ogóle, ale mnie takie zwierzątka obrzydzają. Z całym szacunkiem dla nich samych i właścicieli ;-) Po prostu jak zobaczyłam to zdjęcie to najpierw przeszedł mnie dreszcz obrzydzenia, a później pomyślałam: "mamuśko! Wygląda jak mały hipopotam!" To chyba przez to, że na urlopie byłam z rodzinką w zoo :zawstydzona/y:
 
My mieliśmy propozycje testu z krwi ale odmówiliśmy bo nawet jak maluszek nie będzie w pełni zdrów to i tak będzie nasz najukochanszy a nie chcę w razie co kolejne 26 tyg rozpaczać,że coś z dzidzia będzie nie tak bo testy zle wyszły.

Chcemy sie cieszyc ciąża tak jak będziemy sie z rodzicielstwa cieszyć i nieważne czy maluch będzie zdrowy czy nie naszego podejścia do niego nic nie zmieni.

Wiadomo każdy pragnie zdrowego maluszka, ale nie każdemu taki będzie dany i trzeba to przyjąć z pokorą.
dokładnie z tego samego założenia wyszliśmy z mężem, dlatego nie robiliśmy nawet tego usg prenatalnego... naszej miłości do Naszego Dziecka nic nie zmieni...

dziewczyny nie zlinczujcie mnie :zawstydzona/y: ale mi się ta świnka nie podoba... tzn moze i fajna jest, 'żywego' kontaktu z taką nie miałam, ale mi się świnki kojarzą z zagrodą dziadka... nie pozwoliłabym biegać śwince po domu... bo jednak dla mnie to zwierzę hodowane 'do zjedzenia'... :zawstydzona/y: jednak jestem chyba tradycjonalistką i toleruję koty, psy, chomiki, papugi, kanarki, ryby, żółwie... królików, świnek morskich, szczurów nie...
 
Dziewczyny też macie taka wrażliwa skórę? Zawsze mialam delikatna ale w ciąży to już okropne, dziś walczylam z kamieniem na umywalce itp. Polewajac go octem i potem mialam całe piekace czerwone ręce:( mylam wannę mleczkiem tym co zawsze i na nogę mi poleciała woda z nim, patrzę i już skóra przesuszona:(
 
Witam nową mamusię:-)
A u tu jak zwykle kulinarnie:-) Mniam, mniam fasoleczką bym nie pogardziła:-) Ja wróciłam od mamusi objedzona łazankami i jeszcze na wynos dostałam. Kochana mamcia. Przywiozłam też ok 10 kg pomidorów i próbuję je przerobić. Na razie w jednym garnku robi się przecier a w drugim dżemik. I powiem wam jedno, ten dżemik jest pyszny, w ogóle nie czuć, że to z pomidorów:-)

Bella ja może nie mam jakoś szczególnie wrażliwej skóry, ale strasznie mi się przesusza a ja jestem leń jeśli chodzi o smarowanie się czymkolwiek:zawstydzona/y: i mam za swoje.

Annaroksana super, że wyniki dobre:-) oby tak dalej.

(Z tymi pomidorami chyba do rana będę siedzieć)
 
Dzień dobry...
Jestem od 6 rano na nogach w pracy tak się wynudziłam jak nigdy...Od 13 do 15 trochę telefonów odebrałam a tak od 7 do 13 pierdoły z koleżanką... Później przyjechał po mnie brat i wpadł na genialny pomysł zakupów 40 km dalej. Zgodziłam się ale jak typowa matka polska musiałam wrócić do domu po dziecko bo za nim tęskniłam. Na szybki obiadek załapałam się u babci pyzy w sosie mięsnym i to takie robione po prostu przepyszne. Chyba 5 ich zjadłam. Zakupy, odwiedziny u znajomych po drodze w końcu umówiłam się do fryzjerki na jutro na 12.30. Mężowi w końcu przeszło (ale mnie jeszcze nie). Wraca jutro.

Muszę się Wam pochwalić że wczoraj mój synio polubił dżem. Zawsze wypluwał nieważne czy z ciastek, pączków... Dżem był niejadalny i już. A na śniadanie zrobiłam mu omlecik połowe dostał z czekoladą drugą chciał suchą. Nie wiem jak ale przekonałam go żeby spróbował ode mnie takiego milimetrowego kawałeczka z dżemem i po chwili podszedł zawstydzony z tym suchym omletem z pytaniem: "Mamo możesz mi go całego osmarować bo mi tak smakuje?" :) :)

A i jeszcze Młody mnie zaskoczył. Kiedyś uczyłam go dodawać na paluszkach. I dzisiaj żeby nie spał w samochodzie go przepytuje i wszystkie wyniki mi odpowiada i o dziwo na paluszkach nie liczy i widać że nie z pamięci tylko że myśli bo się chwilę zastanawiał. No to się pytam czy odejmować też umie i o dziwo mnie zaskoczył bo też odpowiadał na wszystkie moje pytania. A mnożenie? A jakże też, co prawda tylko na 2 i na 3 ale to i tak dużo :) dzielić tylko nie umiał. Skąd on sam się nauczył odejmować i mnożyć nie wiem :) Jestem z niego dumna :)
 
witam
z rana czytałam że któraś pisała o psie, otóż ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem wyprowadzania psa bez smyczy a nawet kagańca. Nawet ostatnio zgłaszałam na policje sąsiada który puszcza ogromnego psa po klatce bez smyczy a jak mu zwracam uwagę to mi odpowiada że pies przecież musi się wybiegać. Kilka dni temu jak zjeżdżałam wózkiem po schodach zbiegł mi prosto na plecy, nie wiedziałam co mam robić zaczęłam krzyczeć na całą klatkę i nikt po niego nie zeszedł tylko zawołani go na górę! nie wspominając że w poprzedniej ciąży zaczął się na mnie rzucać ale wtedy miał smycz z tym że właścicielka nie była w stanie go utrzymać:angry:


a jeśli chodzi o świnkę to niestety mi się nie podoba, nie lubię "łysych" zwierząt, chyba bym nie chciała jej pogłaskać

ja ostatnio mam faze na makaron. wczoraj makaron, dzisiaj na obiad, na kolacje makaron z jajkiem, mniemmmmm
a na jutro mama mi knedle zrobiła, tylko zapomniałam zapytać z czym ale podejrzewam że ze śliwkami

trzeba powoli zmykać bo w pracy jestem nie przytomna, szkoda że nie mam biura zamykanego od wewnątrz;-)
 
Kasiadz to mój psiurek szedł bez kagańca, ale na smyczy był (zawsze chodzi na smyczy). Mój to jest taki typowy mały jazgot nie jest duży a hałasu robi za 10, nie powiem bo można się go wystraszyć. Zawsze jak chodzę z nim na spacer to tak, żeby nikomu nie przeszkadzać. Dzisiaj niestety musiałam wejść do klatki pełnej ludzi i oczywiście szczekał na obcych panów, ale ja go miałam na rękach, właśnie po to, żeby nikomu krzywdy nie zrobił. No ale niestety panolek musiał swoje trzy grosze powiedzieć.

Deizzi gratuluję mądrego synalka:-)
 
smoniczka z tego cowiem to mały pies musi być na smyczy lub w kagancu ale nie to i to, zlej tego gościa, może żona mu nie dała z rana haha :rofl2::crazy::-p
Kasiadz duży pies to co Innego, do tego co to za pomysł zeby pies latał po klatce! Jedzie się z nim do lasu lub parku!!
 
reklama
Witajcie jakoś nie mogę zebrać się i was poczytać wybaczycie...może jak Jula wróci do przedszkola to czasu będzie więcej na BB - wybaczycie???

a dla mam ktore wybierają sie na targi w warszawie bezpłatne zaproszenia wystarczy wydrukować...

http://www.multiexpo.pl/uploads/TMD 2012/Bezpłatne_zaproszenie_Targi_Moje_Dziecko.pdf

i jeszcze nie wiem czy znacie spotkania Moda na brzuszejk ja już raz była i bardzo je polecam....
Bezpłatne warsztaty dla rodziców. Zdrowie i rozwój dziecka! - O nas
najbliższe miasta które odwiedzają to Gdańsk i Katowice....

zmykam spoać bo niedawno z kina wróciłam...spokojnych nocek
 
Do góry