reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2013

reklama
ja czekam od 30 maja :)
i przebieram już nogami :)
cóż - jestem niecierpliwa !!! :)


mdli mnie okropnie...w dodatku zaczęło mnie coś kłuć pod lewymi żebrami - jakby mi ktoś wbijał nóż...okropność... :dry:
 
hihi ten mops to nie mój, ale wstawię swojego równie "słodki":)
ja dziś dziwnie spoko z mdłościami:) albo mi mija albo dałam sobie taka dawkę B6, że jest efekt:)
qrcze dziewczyny stresuję się tą wizytą:/
 
Bokeh LadyDo ja wprawdzie nie mieszkam na Śląsku, ale bywam od czasu do czasu bo pochodzę z Bytomia;-)
jagódka trzymam kciuki żeby przyrost bhcg następnym razem Cie miło zaskoczył:-) teraz weź głęboki oddech i pozwól fasoleczce spokojnie sobie rosnąć:)
Madlen do 19 zostało raptem 6 dni - zleci jak nic:tak: a dół nie pomoże:no: jak nawet nie wiem kiedy będę mieć wizytę, bo nie umiem zgrać grafiku swojego, męża i lekarza:baffled: łudzę się tylko że jakoś do końca czerwca zobaczy mnie gin
meriderka a no - termin zbliżony - na przełomie stycznia i lutego to się dopiero zacznie wyścig:-D wydaje się że tyle czasu zostało, ale pewnie nawet się nie obrócimy jak będziemy biegać z brzucholami;-)
anioleczek powodzenia z fasoleczką:-) widzę że masz zdrowe podejście hehe nie ma co się martwić dobrym samopoczuciem:tak: ja mam nadzieję ze wszelkie dolegliwości pojawia sie jak najpóźniej bo chce troche popracowac

bella podobnie jak Ty w pierwszej ciąży bylam u lekarza w 5 tygodniu, w drugiej w 7 tygodniu, a teraz dotrzec nie moge i pewnie uda się ok. 8 tyg. Ale wtedy to już powinnam od razu słyszeć serduszko i z tego się cieszę:-)
LadyDo w jakim sensie na "wyrok"? ja to na pewno jak juz dostanę zaświadczenie od lekarza to będę musiała oznajmić światu że trzeci bobas w drodze, a wiem że to się niektórym baaardzo nie spodoba - i to mnie najbardziej stresuje:baffled:
zgodnie jednak stwierdzam, że senność i zmęczenie jest odczuwalne - za dnia jednak walcze z tym, raz na kilka dni udaje mi sie wykrasc chwilkę na szybką drzemkę jak Zosia śpi a Hania albo skusi się na samodzielną zabawę przy mnie albo też się potuli :-)

miłego popołudnia - lecę kończyć bigosik a potem na spacer z dziewczynkami:-)
 
patik- stram się mieś zdrowe podejście- wiesz sporo przeszłam już prze to ivf- chociaż koleżanki z wątku o ifv mają znacznie gorsze sytuacje - to ja i tak uważam że przeszłam sporo- am fakt że moja ciaża jast z kąd jest jest wielkim sukcesem i masą czekania płaczu itd wiec jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to już mnie nic nie stresuje. czekałam bardzo długo (albo i nie długo- zależy jak kto na to patrzy) Teraz to juz się tylko ciesze i takie czekanie jak np 2 tygodnie na wizytę to jest sama radość!!! tyle się naczekałam to i na wizytę sie doczekam
 
patik- stram się mieś zdrowe podejście- wiesz sporo przeszłam już prze to ivf- chociaż koleżanki z wątku o ifv mają znacznie gorsze sytuacje - to ja i tak uważam że przeszłam sporo- am fakt że moja ciaża jast z kąd jest jest wielkim sukcesem i masą czekania płaczu itd wiec jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to już mnie nic nie stresuje. czekałam bardzo długo (albo i nie długo- zależy jak kto na to patrzy) Teraz to juz się tylko ciesze i takie czekanie jak np 2 tygodnie na wizytę to jest sama radość!!! tyle się naczekałam to i na wizytę sie doczekam

nawet sobie nie potrafię wyobrazić ile kobiety muszą przejść czasem żeby zostać mamami...dlatego mocno kibicuję żebyś szczęśliwe tuliła swoje dzieciątko za te kilka miesięcy:-) super że na spokojnie do wszystkiego podchodzić - ten spokój na pewno pomoże i Tobie i fasolce:-)

u nas burza przeszła, ale nadal pada i nici z wyjścia :( więc szaleją te moje dwie łobuzice a dzisiaj rano sprzątałam - teraz w domu jak po wojnie:-p
 
reklama
Cześć laski;) Dziś byłam w pracy po przeziębieniowym L4, też miałam mega senny dzień, zresztą i wczoraj po 18 spałam 2 godziny. Nie wiem jak wysiedzę do urlopu (zaczynam od 21 czerwca). Rano przed pracą dopadła mnie jakaś dziwna kolka z boku brzucha, coś podobnego jak LadyDo. Pobolewały też jajniki. Reszty objawów poza mega ssaniem głodu brak;) Bella 3maj się jutro na wizycie:) Ja jeszcze 2 dni, ale to nic w porównaniu do innych dziewczyn, więc nie marudzę;) Dziś w nocy nie mogłam spać, stresowałam się wczorajszym spadkiem temperatury, ale dziś znów miałam 37:) Zrobiłam też wczoraj kolejny test sikany dla uspokojenia, od razu pokazały się grube kreski. Sama się ciągle nakręcam hehe.
 
Do góry